Przejdź do treści

udostępnij:
Natalia Kieszek
Natalia Kieszek
Gaming

Art Games i Gamescom wywołały ożywienie w małym gamingu. Udany tydzień zalicza Varsav Game Studios, ECC Games, a nawet Red Dev Studio

Udostępnij

Widać pierwsze znaki ożywienia na mniejszych spółkach z sektora gier notowanych na NewConnect. Zaczęło się od Art Games Studio, którego kurs akcji wystrzelił po nominacjach do nagród Gamescomu.

Inwestorzy już dawno zapomnieli o sentymencie do polskich spółek z branży gier. Po zeszłorocznym boomie na akcjach firm notowanych zarówno na głównym parkiecie oraz NewConnect, w tym roku możemy wymienić pasmo niepowodzeń: nieudane debiuty (dla przykładu Punch Punk Games) czy nieudane emisje akcji (chociażby Play of Battle). Jednak na chwilę przed targami Gamescom, niektóre kursy akcji mniejszych spółek gamingowych zdecydowanie drgnęły.

Zaczęło się od Art Games Studio, którego kurs akcji wzrósł o około 80% w ciągu tygodnia. Euforię wywołała informacja o nominacji gry Climber: Sky is the Limit do nagród na targach Gamescom. Choć pojawiły się również głosy krytyki, ponieważ udział w konkursie jest płatny. Ostatecznie polska produkcja nie otrzymała nagrody. Ostatni tydzień przyniósł ożywienia na akcjach takich spółek jak ECC Games, Pyramid Games czy Red Dev Studio.

Pozostając na fali, notowania innych spółek również przez moment wzbiły się o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent m.in. Varsav Game Studios. Spółka podczas targów zaprezentowała 3 produkcje, w tym trailer gry Giants Uprising. Premiera tytułu zaplanowana została na 2 listopada br. Dlatego pojawia się pytanie – czy to krótkie wybicie czy może powrót sentymentu inwestorów do branży gier?

Zobacz także: Podsumowanie Gamescom 2021: mocna reprezentacja polskich spółek, oto jakie gry pokazały

Odbicie w polskim gamedevie

2020 rok był naprawdę ciekawy dla rynku gier, zarówno polskiego jak i zagranicznego. To właśnie gry jako jedna z kilku branż mocno skorzystała na pandemii. Tym bardziej spółki gamingowe stały się bardzo atrakcyjne dla inwestorów, a emocje na polskim rynku dodatkowo nasiliły się przed premierą Cyberpunka. Jednak po 10 grudnia ub.r. euforia opadła, a inwestorzy przestali postrzegać akcje spółek z tego segmentu jako atrakcyjne.

W tym roku na warszawskim parkiecie zadebiutowało już 17 spółek, a 12 z nich należy do sektora gier. Jednak nie wszystkie z nich były udane, a pierwszy na myśl przychodzi spółka Punch Punk Games. Podobna sytuacja jest widoczna w ostatnio przeprowadzanych emisjach akcji/ kampaniach crowdfundingowych. Przykładowo kampania spółki Play of Battle została zakończona na poziomie 1,5 mln zł, mimo że planowano pozyskanie 4,4 mln zł.
 


W ostatnich dniach największe poruszenie wywołał ruch na kursie akcji spółki Art Games Studio. To wszystko za sprawą targów Gamescom, w których gra polskiej spółki została nominowana w dwóch kategoriach. Co ciekawe, Climber: Sky is the Limit w kategorii najlepszej gry sportowej konkurował z… tytułem FIFA21. Wiele osób nie kryło oburzenia, ponieważ zgłoszenie do konkursu było płatne. Jednak ruch w Art Games Studio wywołał nie lada odbicie na innych mniejszych spółkach gamingowych.

Notowania Art Games Studio

Art Games (1)

Pytanie czy wraca dobra passa dla polskiego gamingu? W tle można wymienić ostatnie polskie premiery. Mowa o Car Mechanic Simulator 2021 od grupy PlayWay, Chernobylite od The Farm 51 czy Sniper Ghost Warrior Contracts 2 od CI Games. W kolejnych miesiącach możemy spodziewać się kolejnych większych premier, a wśród nich jest oczywiście ta największa czyli Dying Light 2. Na ten moment została zaplanowana na 7 grudnia br., jednak dzień później premierę będzie mieć tytuł Halo Infinite od Microsoftu. Będzie to już 6 odsłona pierwszoosobowej strzelanki, która jest dedykowana na konsole Xbox oraz wersje na PC.

Zobacz także: Premiera CMS21, Chernobylite, SGWC2 - polskie spółki gamingowe notują świetną biznesową passę, czy wyrwie to ich kursy akcji z marazmu?

Udostępnij