Podsumowanie premier najważniejszych gier od spółek z GPW w 2021 roku - Outriders, Sniper Ghost Warrior Contracts 2, Car Mechanic Simulator 2021
W tym roku wśród największych premier od spółek notowanych na głównym rynku GPW można wymienić Outriders od studia People Can Fly czy Sniper Ghost Warrior Contracs 2 od CI Games. Podsumowujemy rok premier na polskim rynku.
Cały 2020 rok, pomimo że premiera Cyberpunka odbyła się dopiero 10 grudnia, należał bez wątpienia do produkcji CD PROJEKT. I widać, że ten tytuł również skradł cały 2021 rok na polskim rynku gier. Gracze, ale również inwestorzy wyczekiwali coraz to nowszych informacji na temat naprawy gry, albo dodatków, a przecież na naszym rynku mamy zdecydowanie więcej deweloperów, w szczególności notowanych na warszawskim parkiecie. Dlatego przyjrzymy się dzisiaj premierom od spółek obecnych na głównym parkiecie.
Wśród największych bez wątpienia wymieniamy projekt Outriders należący do segmentu gier AAA od People Can Fly. Polski looter shooter zadebiutował na rynku 1 kwietnia, jednak nie odniósł sukcesu jakiego można było się spodziewać po producencie z wieloletnim doświadczeniem. Zaledwie dwa miesiące później CI Games zaprezentował na rynku kolejną już odsłonę swojej snajperskiej serii, a dokładnie Sniper Ghost Warrior Conracts 2. Do premier, które odbiły się szerokim echem należy jeszcze na pewno Car Mechanic Simulator 2021 od PlayWaya, którego premiera miała miejsce w połowie sierpnia.
Zobacz także: PlayWay, PCF Group i Creepy Jar powyżej, a CD PROJEKT poniżej oczekiwań analityków - producenci gier z GPW opublikowali wyniki za Q3
People Can Fly: Outriders
Podsumowanie rozpoczynamy od największej, tegorocznej premiery na polskim rynku. Jest to Outriders od PCF Group, a którego wydawcą jest japońska spółka Square Enix. Gra zadebiutowała 1 kwietnia, choć pierwotnie planowano premierę na początek lutego. Zamiast tego, zdecydowano się najpierw udostępnić demo tytułu, które zarówno w wersji konsolowej jak i pecetowej spotkało się ze sporym zainteresowaniem graczy.
Mimo pozytywnego odbioru demo, nie odbyło się bez problemów na premierze pełnej wersji. Jak to bywa w przypadku gier z trybem sieciowym – na otwarciu padły serwery. Co więcej, pierwsze komentarze na platformie Steam nie napawały optymizmem, ponieważ te pozytywne recenzje nie przekraczały nawet 50%. Pomimo że spółka reagowała bieżąco na zgłaszane problemy, to gra 8 miesięcy od premiery utrzymuje poziom 65% pozytywnych opinii, co przekłada się na Steamie na „mieszane oceny”. Na portalu Metacritic produkcja otrzymała od mediów branżowych 73 pkt w wersji pecetowej, podobnie jak na konsolach Xbox, gdzie Outriders był dostępny od dnia premiery w abonamencie Xbox Game Pass.
Pomimo trybu kooperacyjnego, Outriders długo nie cieszył się zainteresowaniem graczy. Pierwszego dnia osiągnięto najwyższy peak osób grających jednocześnie na Steamie – ponad 125 tys. użytkowników – i od tego czasu liczba systematycznie maleje. Nieznaczne odbicie nastąpiło w listopadzie, kiedy udostępniono aktualizację do gry, co widać na poniższym wykresie.
Źródło: SteamDB
Niestety problem, który pojawił się po premierze to wciąż brak tantiem od japońskiego wydawcy dla PCF Group. Jest to jednoznaczne z faktem, że sprzedaż polskiego tytułu wciąż nie pozwoliła na całkowity zwrot kosztów produkcji oraz marketingu poniesionych przez zagranicznego wydawcy. Nie wiemy jak dokładnie wygląda komunikacja między firmami, jednak dotychczas nie poinformowano o liczbie sprzedanych egzemplarzy.
W najnowszym wywiadzie dla PAP Biznes, prezes Sebastian Wojciechowski poinformował, że spodziewa się otrzymania tantiem krótko po udostępnieniu kolejnej aktualizacji do Outriders. Będzie ona zatytułowana Worldslayer, a pierwsza prezentacja planowana jest na wiosnę 2022 roku.
„Spodziewam się, że po premierze dodatku Worldslayer zbliżymy się do progu rentowności Outriders. Dodatkowe koszty prac nad nową zawartością tej gry nie powodują, że rachunek zysków i strat tego projektu ulega obecnie jakimś dramatycznym zmianom, choć w oczywisty sposób koszty produkcji Worldslayer powiększają bazę kosztową całości rozliczenia w ramach Outriders. W momencie premiery rozszerzenia pojawią się natomiast dodatkowe przychody, a jednocześnie koszty prac ustaną - to będzie sprzyjało osiąganiu rentowności” - powiedział PAP Biznes Sebastian Wojciechowski, prezes PCF Group.
CI Games: Sniper Ghost Warrior Contracts 2
4 czerwca na rynku zadebiutowała już piąta odsłona serii snajperskiej realizowanej przez CI Games. Sniper Ghost Warrior Contracts 2 cieszył się większym zainteresowaniem od swojej poprzedniczki wydanej pod koniec 2019 roku, choć wspomnijmy, że wtedy obiecano jej na starcie tryb multiplayer. Kilka dni po premierze SGWC2 pisaliśmy, że to najlepiej oceniana produkcja z serii CI Games.
Aktualnie gra otrzymała na platformie Steam 84% pozytywnych ocen, a najwyższy peak graczy przekroczył 7 tys. użytkowników na starcie. Przypomnijmy, że spółka od razu po premierze informowała, że sprzedaż nowej części prezentuje się lepiej – przychody są wyższe o 170% w porównaniu do poprzedniej odsłony. W lipcu udostępniono duże rozszerzenie do gry, które wprowadziło nowy region do rozgrywki (Butcher’s Banquet).
Jak wiemy, CI Games zamierza dalej rozwijać swoją popularną serię i już pracuje nad kolejnym tytułem. Warto podkreślić, że w raporcie finansowym za III kwartał 2021 roku wskazano, że przychody netto były na poziomie 32,7 mln zł, gdzie za blisko 70% sprzedaży odpowiadał tytuł Sniper Ghost Warrior Contracts 2.
Źródło: CI Games
PlayWay: Car Mechanic Simulator 2021
Kolejna odsłona serii Car Mechanic Simulator okazała się strzałem w dziesiątkę. W przypadku CMS18 PlayWay nie zdecydował się na premierę multiplatformową. Natomiast CMS21 został wydany 11 sierpnia w wersji pecetowej, a następnego dnia trafił na konsole. Tytuł zadebiutował od razu z dwoma dodatkami – Nissan oraz Electric Car DLC. Jednak najpierw spółka udostępniła demo gry na kilka miesięcy przed premierą, które zostało pobrane około 350 tys. razy.
Jeżeli chodzi o koszty produkcji zarówno wersji pecetowej jak i konsolowej oraz koszty marketingu to nie przekroczyły one 2,7 mln zł i zostały w pełni zwrócone w ciągu pierwszej doby sprzedaży na platformie Steam. Już wtedy informowano, że w planach będą kolejne DLC, jak również wersja na Nintendo Switch oraz gogle VR.
A dlaczego gra okazała się strzałem w dziesiątkę? Bo była to najlepsza premiera w historii grupy PlayWay. Do tej pory CMS21 na platformie Steam otrzymał 95% pozytywnych recenzji, natomiast najwyższy peak graczy przekroczył 22,5 tys. użytkowników. Dla porównania, CMS18 miał 8,4 tys. graczy, House Flipper blisko 10,9 tys., a niedawno wydane Gas Station Simulator 12,2 tys. użytkowników.
Źródło: SteamDB
W aktualnościach spółki PlayWay, Krzysztof Kostowski podkreślił, że po wydaniu CMS21, sprzedaż CMS18 faktycznie się załamała. Jednak decyzja o wydaniu nowej odsłony była dość oczywista.
PlayWay: pozostałe premiery w 2021 roku
Śmiało można powiedzieć, że 2021 rok był udanym okresem dla grupy PlayWay. I nie mamy tutaj na myśli tylko premiery Car Mechanic Simulator 2021. Tylko w marcu odbyły się dwa debiuty tytułów, które zostały uznane według Steama za jedne z kilkunastu najlepszych premier danego miesiąca.
Najpierw zadebiutował tytuł Mr. Prepper, który był jedną z najbardziej oczekiwanych produkcji z grupy, obok Builders of Egypt, którego premiera powinna odbyć się w 2022 roku. Koszty produkcji oraz marketingu Mr. Prepper nie przekroczyły 800 tys. zł i zwróciły się w mniej niż 12 godzin. Natomiast po 72 godzinach od premiery gra sprzedała się w nakładzie 61 tys. egzemplarzy. Było to jedno z lepszych otwarć sprzedażowych, tuż po House Flipperze oraz Car Mechanicu. Mr. Prepper do tej pory otrzymał 85% pozytywnych recenzji z blisko 3 tys. komentarzy na Steamie. Na 10 grudnia była zaplanowana premiera tytułu na konsole Xbox One.
Drugą, równie udaną premierą w marcu był tytuł The Tenants, jak na razie wydany w formule wczesnego dostępu. Koszty produkcji oraz marketingu nie przekroczyły 1 mln zł i zostały zwrócone w pierwszych 15 godzinach od premiery. W porównaniu do Mr. Prepper, The Tenants otrzymał 83% pozytywnych opinii na Steamie, jednak ogólna liczba komentarzy sięga 3,9 tys. ocen. Wczesny dostęp tytułu jest przewidziany na rok do 1,5, dlatego premiery pełnej wersji powinniśmy spodziewać się już w przyszłym roku.
Wśród ważniejszych premiery w tym roku możemy zaliczyć jeszcze Bum Simulator otaz Junkyard Simulator, tytuły, które zadebiutowały w formule early access. Jako pierwszy, bo pod koniec sierpnia pojawił symulator bezdomnego. Podobnie jak przy większości produkcji PlayWaya, poniesione koszty nie przekroczyły 1 mln zł, a w 72 godziny od premiery sprzedaż pokryła połowę z nich. Oceny są bardzo dobre – ogólna liczba pozytywnych komentarzy to 90%, a z ostatnich 30 dni wynosi aż 96%.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w przypadku Junkyard Simulator. Problemy z tym tytułem pojawiały się od początku, co pokazał pierwszy prolog wydany w 2020 roku. Po czasie został on zdjęty ze Steama i w tym roku doczekał się drugiego. Premiera wczesnego dostępu odbyła się w październiku i dotychczas otrzymała mieszane oceny na platformie Steam. Koszty produkcji nie przekroczyły 770 tys. zł i po 72 godzinach od premiery sprzedaż również pokryła połowę.
Zobacz także: Trzy gry z grupy PlayWay w gronie najlepszych marcowych premier na platformie Steam
All in! Games: Chernobylite (wersja konsolowa)
All in! Games (dawniej Setanta) jako spółka notowana na głównym rynku GPW specjalizuje się w wydawnictwie zewnętrznych tytułów. I w tym roku, z małym opóźnieniem, wydano wersję konsolową gry Chernobylite od The Farm 51. Jednak najpierw tytuł zadebiutował w pełnej wersji na pecetach pod koniec lipca. Gra została dobrze przyjęta przez graczy, a tytuł na konsole według szacunkowych danych opublikowanych przez All in! Games w ciągu 1,5 miesiąca sprzedał się w nakładzie 40 tys. egzemplarzy.
Warto pamiętać, że planowana jest jeszcze wersja next-genowa Chernobylite, a spółka zapowiadała również wydanie DLC dla tytułu. Jednak produkcja od gliwickiego studia to nie jedyna wydana produkcja w tym roku. All in! Games na koniec marca wydało tytuł Paradise Lost, który został osadzony w postapokaliptycznej Polsce. Co prawda gra nie przyciągnęła zbyt wielu graczy, bo peak nie przekroczył 370 użytkowników, a aktualnie w polską produkcję grają 3 osoby… Od premiery Paradise Lost otrzymał 73% pozytywnych recenzji, a w ostatnich 30 dniach jest ich aż 86%.
Games Operators: Rustler (Grand Theft Horse)
Średniowieczne GTA od polskiej spółki? Czemu nie, w wykonaniu Games Operators, a dokładniej na wydawnictwie spółki notowanej na głównym parkiecie. „Rustler jest grą akcji z otwartym światem i widokiem top-down, oddającą hołd staremu, dobremu stylowi GTA i łączącą go z historycznie niedokładnym średniowiecznym otoczeniem” – możemy przeczytać w opisie gry.
Najpierw gra zadebiutowała we wczesnym dostępie w lutym i wtedy tytuł spotkał się z „mieszanym” odbiorem graczy, a liczba sprzedanych sztuk w kilka dni wyniosła zaledwie 6,5 tys. kopii. Łączny koszt wytworzenia i marketingu gry nie przekroczył 1,65 mln zł. Games Operators informował, że koszty zostały zwrócone w 20% w ciągu 3 dni sprzedaży na Steamie.
Pełna wersja gry Rustler miała premierę 31 sierpnia i wtedy też jednocześnie trafiła na konsole starej jak i nowej generacji oraz Nintendo Switch.
Wyżej wymienione premiery to oczywiście nie wszystkie gry, które zadebiutowały w tym roku. Są to w mojej ocenie jedne z ważniejszych produkcji od spółek notowanych na Głównym Rynku GPW. W kolejnym tygodniu zostanie opublikowane zestawienie premier od deweloperów z NewConnect.
