9 premier gier, spółek z GPW i NewConnect, które mogą pozytywnie zaskoczyć akcjonariuszy i inwestorów w 2024
W najbliższych tygodniach i miesiącach będziemy świadkami nowości m.in. od Render Cube, Frozen District czy Game Operators. Sprawdzamy, które zbliżające się debiuty gier bądź nowych trybów rozgrywki mogą odczarować złą passę w gamingu na giełdzie i wpłynąć pozytywnie na notowania ich twórców.
Dotychczas w 2023 r. cena walorów wielu producentów gier mocno ucierpiała, a WIG-gry od początku roku zjechał o około 10 proc., co czyni go jednym z najsłabszych indeksów branżowych na GPW. Za nami seria odejść przedstawicieli spółek z zarządów oraz rozczarowujące premiery dla inwestorów. Wydaje się jednak, że tuż za rogiem jest kilka premier, na które inwestorzy mogą ostrzyć sobie zęby i które mogą ich pozytywnie zaskoczyć.
Zobacz także: Po serii odejść z zarządów i rozczarowujących inwestorów premier, producenci gier zaczynają opóźniać daty wydania tytułów
Co-op do Medieval Dynasty od Render Cube
Produkcja „Medieval Dynasty” z gatunku „survival” (ang. „przetrwanie”) cały czas cieszy się dużą popularnością graczy i ich dobrymi recenzjami, a na swojej liście życzeń ma ją ponad 1,3 mln osób. Tymczasem 7 grudnia zadebiutuje tryb kooperacyjny, który może przyciągnąć nowych użytkowników. Jak komentuje prezes Damian Szymański, mimo licznych premier świątecznych innych twórców, nowa zawartość pojawi się w grudniu.
„Trzymamy się daty 7 grudnia. Dla nas dotarcie do influencerów nie jest trudne, bo już mamy znany produkt. Zdaje sobie sprawę, że w grudniu są premiery dużych gier, które mogą być zagrożeniem, ale chcemy też być fair wobec graczy, którzy wyczekują tego trybu” mówił podczas niedawnego webinaru prezes Render Cube.
Kurs akcji Render Cube
W związku z nowym trybem spółka, we współpracy z wydawcą Toplitz Publisher, planuje szereg działań marketingowych.
„Toplitz Productions angażuje się w premierę nowego trybu do „Medieval Dynasty”, prowadząc rozmowy z twórcami treści czy wymyślając kampanie marketingowe. Co ciekawe, szykujemy pewne eksperymentalne działania związane z premierą trybu kooperacyjnego. Póki co jednak nic nie możemy zdradzić, radzimy obserwować nasze kanały społecznościowe. Budżet marketingowy nie jest ani duży, ani specjalnie mały. Sporą korzyścią jest społeczność, jaka zbudowała się wokół produkcji” uzupełnił Szymański.
Zobacz także: Praca nad trybem kooperacyjnym w „Medieval Dynasty” trwa. Data premiery dodatkowej zawartości gry niezagrożona
House Flipper 2 od Frozen District/PlayWay
14 grudnia na rynku pojawi się druga część symulatora renowatora mieszkań. Aktualnie gra jest na 20 miejscu wśród produkcji najczęściej obecnych na liście życzeń graczy platformy Steam. Producentem drugiej części jest zależne od PlayWay’a studio Frozen District. Pierwsza odsłona gry zgromadziła prawie 94 proc. pozytywnych recenzji i co ciekawe, historyczny peak graczy (największa liczba graczy w jednym momencie – red.) opiewający na 15,9 tys. osiągnęła dwa miesiące temu. Zaznaczyć trzeba, że produkcja pojawiła się na rynku w 2018 r. Póki co Frozen District w marketingu skupia się na publikacjach w mediach społecznościowych.
„Marketing produkcji już się dzieje. Jednym z jego elementów są cykliczne aktualizacje pokazujące nowe mechaniki gry, które prezentujemy w formie filmów na YouTube. „House Flippera 2” pokazujemy również na „streamach” (transmisjach na żywo – red.). Jednym z elementów naszej komunikacji przed wydaniem pozostają także media społecznościowe” komentuje dla „Strefy Inwestorów” Michał Lewandowski z Frozen District. Jednocześnie zapewnił, że data premiery jest niezagrożona.
|
Drug Dealer Simulator od Movie Games
Zgodnie z informacjami na platformie Steam, jeszcze w tym roku powinna pojawić się demo drugiej części „Drug Dealer Simulator”, którego wydawcą jest Movie Games. Wcześniej firma zapowiadała, że wersja demo symulatora handlarza narkotyków pojawi się na rynku jeszcze w listopadzie. Cały tytuł swoją premierę będzie miał najprawdopodobniej w 2024 roku.
„Ustalimy datę premiery po zebraniu wrażeń graczy z wersji demo. To jest niesłychanie istotne, gdyż pierwszy raz wprowadzimy do naszych gier tryb kooperacyjny. To rozwiązanie będzie dostępne nie tylko od pierwszego dnia sprzedaży, ale już na etapie dema” komentuje dla Strefy Inwestorów prezes Movie Games Mateusz Wcześniak.
Pierwsza część, która swoją premierę miała w 2020 r. przypadła graczom do gustu i zgromadziła 87 proc. pozytywnych recenzji. Stworzona wokół tytułu społeczność ma ułatwić marketing drugiej części.
„Startując z marketingiem „Drug Dealer Simulator 2” mamy nieporównywalnie łatwiejszą sytuację niż z pierwszą częścią. Przez ostatnie trzy lata udało się nie tylko zbudować, ale i regularnie angażować poprzez liczne nowe materiały dodawane do gier, potężną społeczność. Jest ona zorganizowana wokół kanału na Discordzie (popularny wśród graczy komunikator głosowy – red.) i społeczności na Steamie. Dodatkowo tytuł „Drug Dealer Simulator” udało nam się niejako połączyć z popularnym serialem „Narcos”. Wskazana powyżej wartość dodana zostanie uzupełniona sprawnym marketingiem w standardowym wymiarze kwot dla tego typu tytułów. Warto podkreślić, że chcemy aby „marketingiem” było także wsparcie zadowolonej społeczności budowane na satysfakcjonujących materiałach z gry” dodaje Wcześniak.
Zobacz także: Podsumowanie ostatnich premier polskich gier. Do końca 2023 roku zadebiutuje jeszcze kilka ważnych tytułów
Bulletstorm VR od Incuvo
W połowie listopada ogłoszono przełożenie premiery „Bulletstorm VR” z 14 grudnia na 18 stycznia 2024 r. Dzięki temu tytuł, którego twórcą jest zależne studio Incuvo, a wydawcą People Can Fly (PCF), ma zwiększyć potencjał sprzedażowy produkcji.
„Przesunięcie daty premiery spowodowane jest koniecznością zabezpieczenia dodatkowego czasu na dopracowanie gry, co ma na celu zapewnienie graczom wysokiej satysfakcji z rozgrywki i zwiększenie potencjału komercyjnego i sprzedażowego gry” czytamy w raporcie.
Winter Survival od Drago entertainment
W przyszłym roku, a konkretnie 28 lutego, premierę w trybie wczesnego dostępu będzie miała druga produkcja Drago entertainment „Winter Survival”. Aktualnie grę obserwuje ponad 16 tys. osób, co daje 144 miejsce w rankingu produkcji najczęściej dodawanych do listy życzeń przez użytkowników Steam. Póki co prace mają iść zgodnie z planem.
„Zgodnie z harmonogramem, przygotowujemy się do wydania gry 28 lutego 2024 r. Tytuł jest obecnie w zaawansowanej fazie QA. Testujemy grę razem z zewnętrznym partnerem. Po zakończeniu tej fazy planujemy playtesty (testowanie gry na różnych etapach produkcji – red.). Chcemy by wersja, która dostępna będzie w lutym, była na możliwie jak najwyższym poziomie” mówi nam Joanna Tynor, prezeska Drago entertainment.
Ważną rolę w kampanii marketingowej tytułu odgrywać ma wydarzenie „Steam Next Fest”, które potrwa od 5 do 12 lutego.
„Mamy zaplanowaną kampanię marketingową. Pracujemy nad nią razem z zatrudnioną przez nas agencją PR-ową, która ma na koncie między innymi udaną kampanię promocyjną pierwszej części „Ghostrunnera”. Na pewno ważnym elementem będą działania dookoła „Steam Next Fest”, który odbywa się dosłownie kilka dni przed premierą. Cross-promocja (wzajemna promocja produktów przez firmy – red.) będzie też na pewno ważnym elementem naszych działań – trwają tutaj prace nad naprawdę ciekawymi współpracami. Mamy też zaplanowane trailery oraz publiczne playtesty - chcemy koncentrować się na przekonywaniu graczy gameplay’ em (rozgrywką - red.), chociaż mamy też przygotowane materiały CGI” uzupełnia Tynor.
|
Infection Free Zone od Games Operators
Wydawca gier, którego znaczącym akcjonariuszem jest PlayWay, intensywnie pracuje nad przewidywaną w I półroczu 2024 r. premierą tytułu z gatunku „city builder” (gra polegająca na budowaniu miasta – red.) „Infection Free Zone”. W październiku udostępniono prolog, który zgromadził ponad 90 proc. pozytywnych recenzji graczy, a peak użytkowników wynosi ponad 5,1 tys. O tym, że właśnie ta premiera jest dla wydawcy świadczy fakt, że w październiku zdecydowano się sprzedać prawa do gry „Medic: Pacific War”.
„Spółka sprzedała prawa, żeby w pełni skupić się na „Infection Free Zone”. Z premierą celujemy w I półrocze 2024 r. Data jednak jest uzależniona od kilku czynników. Najważniejszym jest gotowość gry oraz jej zawartości. Ze względu na upubliczniony darmowy prolog, musimy zapewnić odpowiednio większą zawartość na premierę. Drugą kwestią jest optymalne okienku wydawnicze. Chcemy zrobić premierę w bezpiecznym oddaleniu od tytułów takich jak „Manor Lords” i „Frostpunk 2” komentuje redakcji Jakub Ananicz z Games Operators.
Dane dotyczące liczby graczy prologa "Infection Free Zone"
Źródło: SteamDB
Frostpunk 2 od 11 bit studios
Przyszły rok obfitować będzie w premiery zarówno autorskie, jak i wydawnicze studia. 28 lutego ukaże się gra z gatunku RPG (gracz wciela się w stworzoną postać – red.) „The Thaumaturge”, której twórcą jest zależne studio „Fool’s Theory”. Oprócz tego jeszcze w I kw. zadebiutować ma gra narracyjna „Indika”. W obu przypadkach wydawcą jest 11 bit studios.
Z pewnością jednak gracze oraz inwestorzy najbardziej wyczekują autorskich produkcji „Frostpunka 2” oraz „The Alters” warszawskiego studia. To tych tytułów najmocniej oczekują gracze, a ich premiery będą miały największy wpływ na przyszłość studia.
„Ich debiuty rynkowe będą miały kluczowy wpływ na wyniki finansowe firmy nie tylko w przyszłym roku, ale i przez kolejne lata. Obie produkcje prezentowane były na zamkniętych pokazach mediom w trakcie sierpniowych targów Gamescom w niemieckiej Kolonii i spotkały się z nadzwyczaj pozytywnym przyjęciem. Mocno wierzymy, że podobnie pozytywnie zostaną przyjęte przez graczy, którzy na razie bardzo licznie dopisują oba tytuły do swoich wishlist na Steam (lista gier, które chcieliby nabyć gracze – red.)” mówi Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios.
Zobacz także: 11 bit studios kończy 3 kwartał 2023 ze stratą. W wyniki uderza spadek wartości akcji Starward Industries
Japanese Drift Master od Gaming Factory
Twórca gier intensywnie pracuje nad dobrze przyjętą przez graczy produkcją „Japanese Drift Master”, która swoją premierę może mieć w II półroczu 2024 r. Przypomnijmy, że podczas festiwalu „Steam Next” udostępniono graczom wersję demo, która została pobrana ponad 390 tys. razy. Prace nad tytułem mają postępować zgodnie z planem.
„Zespół jest systematycznie powiększany, a po festiwalu „Steam Next” dostaliśmy sporo bezcennych opinii od graczy i dzięki temu wiemy, na czym musimy się skoncentrować. Na pewno kluczowym tematem ostatnich tygodni jest optymalizacja techniczna, ale w międzyczasie powstaje ostateczna roadmapa (harmonogram rozwoju projektu – red.) do wydania produkcji” powiedział nam prezes Mateusz Adamkiewicz.
Ze względu na owocny marketing gry, spółka chciałaby pozostać głównym wydawcą „Japanese Drift Master”.
„Cały czas prowadzimy rozmowy z zewnętrznymi podmiotami, mamy kilka ciekawych propozycji na stole. Natomiast biorąc pod uwagę naszą pracę marketingową, która już została wykonana, chcielibyśmy pozostać głównym światowym wydawcą, a znaleźć wsparcie na przykład na rynku azjatyckim” dodaje Adamkiewicz.
Liczba obserwujących "Japanese Drift Master" na platformie Steam
Źródło: SteamDB
Holstin od Sonka
Intensywne prace trwają również nad tytułem „Holstin”. Aby jak najlepiej dopracować tytuł, spółka m.in. zrezygnowała z portowania (przeniesienia na inną platformę – red.) gry „Bum Simulator”. Do zakończenia prac nad „Holstinem” zamrożono też projekt „Astro Bears 2”. Póki co data debiutu gry typu „survival-horror” nie jest znana.
„Datę wydania „Holstina” podamy przy okazji dużego wydarzenia w branży gier razem z finalnym trailerem. Obecnie zainteresowanie tytułem wciąż rośnie, media i setki tysięcy graczy wyczekują jakichś informacji. Musimy jednak wstrzymać się z podawaniem jakichkolwiek dat, nawet przybliżonych, żeby właściwemu wydarzeniu nie odebrać potencjalnego impetu” powiedział nam prezes Sonki Rafał Sankowski. Jednym z ważniejszych wydarzeń w branży na początku przyszłego roku będzie "Steam Next Fest", który potrwa od 5 do 12 lutego.
Przypomnijmy, że głównym akcjonariuszem firmy jest PlayWay. We wrześniu oba podmioty podpisały umowę dotyczącą zaangażowania grupy w tworzenie „Holstina” w zamian za udział w sprzedaży produkcji. Transakcja opiewała na 4,4 mln zł. Akcjonariusz może też pomóc w działaniach promocyjnych.
„Współpraca z PlayWay’em na pewno nie zaszkodzi. Sonka nie wydała na bezpośrednią promocję Holstina jeszcze ani złotówki, tj. nie kupiliśmy reklam gry. Sam budżet przeznaczany na marketing, w takim bardziej klasycznym rozumieniu (np. montaż trailerów czy obsługa social mediów) jest nadal relatywnie niski i praktycznie pomijalny w kontekście kosztu rozwoju gry – podsumowuje Sankowski. Do wishlisty na platformie Steam "Holstina" dodało 173 tys. osób.
Zobacz także: Kalendarz premier polskich gier do końca 2023 roku. Jakie produkcje trafią do graczy od spółek z NewConnect i GPW