Gaming Factory rusza z emisją akcji. Spółka liczy na zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych
Producent m.in. Electrician Simulator oraz Japanese Drift Master (JDM) środki z emisji chce przeznaczyć m.in. na zwiększenie zatrudnienia i rozwój kolejnych projektów.
Firma wykorzystuje swój moment i na fali dużej popularności przyszłorocznej premiery Japanese Drift Master zamierza pozyskać dodatkowe środki i zabezpieczyć swój dalszy rozwój.
Zobacz także: Produkcja Japanese Drift Master oraz plany rozwoju Gaming Factory – czat inwestorski z zarządem
Czas na inwestycje w
Emisja dotyczyć ma maksymalnie 450 tys. akcji, jednak gdyby popyt okazał się większy, może zostać powiększona o dodatkowych 300 tys. akcji. Minimalna cena emisyjna wyniesie 10 zł. Środki z emisji pomóc mają przede wszystkim w zwiększeniu zatrudnienia i rozwoju kolejnych projektów.
|
„Po pierwsze, zatrudniając teraz dodatkowe osoby do JDM będziemy mieć lepszą grę na starcie, co zapewne wpłynie na jej odbiór i sprzedaż. Po drugie, prowadzimy jeszcze kilka innych projektów, których skala i potencjał również rośnie i chcemy także im zapewnić odpowiednie finansowanie. Aktualnie nie tworzymy już małych projektów, tylko coraz mocniej stawiamy na rozmach i jakość naszych gier. Po trzecie gdybyśmy znaleźli inwestorów instytucjonalnych na niełatwym rynku to uważam, że takie zaufanie warto wykorzystać i jest to w interesie wszystkich akcjonariuszy” komentował dla „Strefy Inwestorów” w listopadzie prezes Gaming Factory Mateusz Adamkiewicz. Zgodnie z harmonogramem, emisja miałaby się zakończyć jeszcze w tym tygodniu, bo 22 grudnia.
Zgodnie z umową inwestycyjną, 5HT Fundacja Rodzinna pożyczy od fundacji kontrolowanej przez prezesa Gaming Factory Mateusza Adamkiewicza do 450 tys. akcji, które zaoferuje nowym inwestorom wyłonionym w ramach budowy księgi popytu. Następnie 5TH Fundacja obejmie walory nowej emisji, a gdy podwyższenie kapitału zakładowego zostanie wpisane do rejestru, 5TH Fundacja zwróci pożyczone akcje fundacji prezes Adamkiewicza. W budowie księgi popytu pomagać ma DM Navigator. Gdyby popyt okazał się wyższy, fundacja drugiego znaczącego akcjonariusza Gaming Facotry czyli Mateusza Pastewki, może pożyczyć do 300 tys. walorów.
Statystyki liczby graczy wersji demo Japanese Drift Master
Źródło: Steamdb
Zobacz także: Gaming Factory stawia na Japanese Drift Master. Spółka chce wydać grę samodzielnie, a w tle jest potencjalna emisja akcji
W centrum uwagi Japanese Drift Master
Przypomnijmy, że Gaming Factory w październiku zaktualizowało swoje założenia dotyczące strategii na lata 2023-2024, zgodnie z którymi firma chce m.in. wydać około ośmiu gier w dwa lata. Docelowo dwa tytuły mają być tworzone przez wewnętrzne zespoły, a w przypadku czterech produkcji Gaming Factory ma pełnić rolę wydawcy.
Jedną z nowych produkcji, które zyskały już sympatię graczy, jest symulator driftowania Japanese Drift Master. Tytuł został pobrany podczas Steam Next Festival ponad 390 tys. razy. Co więcej, w światowym rankingu gier najchętniej dodawanych do listy życzeń na Steam, gra zajmuje wysokie 59 miejsce, wyprzedzając m.in. The Thaumaturge, The Alters czy Robin Hood. Jak mówi nam prezes, tworzenie gry przebiegać ma zgodnie z planem. Nie wiadomo jednak, kiedy wdrożony zostanie tryb multiplayer.
„Nie wykluczamy, że jakaś forma trybu multiplayer będzie dostępna już przy premierze, ale zakładam, że pełnoprawny, sieciowy tryb multiplayer zostanie odblokowany około pół roku po premierze. Póki co nie jest to termin wiążący, a orientacyjny” dodał Adamkiewicz.
Warto również wspomnieć, że w grudniu Gaming Factory podpisało wstępne porozumienie dotyczące wydania JDM w Azji z 4Divinity z grupy GCL Asia. Dzięki kontraktowi, singapurski wydawca zapłaciłby polskiemu studiu 1,2 mln euro oraz zainwestował 0,6 mln euro w marketing. Co więcej, Gaming Factory miałby swój udział w sprzedaży od pierwszej kopii, a po zwrocie kosztów wydawcy nastąpiłby równy podział przychodów. Możliwe, że kontrakt zostanie podpisany do końca roku. Co ważne, pomimo potencjalnego zawarcia umowy, to rodzimy podmiot pozostałby głównym, światowym wydawcą.
Notowania Gaming Factory od początku 2023 r.
Od początku roku notowania Gaming Factory podskoczyły o ponad 100 proc. Kapitalizacja studia sięga 66 mln zł.