Premiera Infection Free Zone od Games Operators coraz bliżej. Udana sprzedaż gry w formule super early access poprawi jakość i usprawni rozgrywkę
Udostępnienie tytułu przez Games Operators w ramach tzw. super early access przyniosło spółce nie tylko dodatkowe środki, ale i ważne wskazówki co do rozwoju gry.
Co więcej, prace nad produkcją mają postępować bardzo dobrze, a premiera może nastąpić przed najbardziej wyczekiwaną w tym roku polską grą, czyli Manor Lords.
Zobacz także: 9 premier gier, spółek z GPW i NewConnect, które mogą pozytywnie zaskoczyć akcjonariuszy i inwestorów w 2024
Gracze wspierają rozwój
Polska produkcja według serwisu Gamalytic widnieje na liście życzeń niemal 1 mln graczy. Co więcej, prolog tytułu został przez nich bardzo dobrze oceniony, a 92 proc. recenzji jest pozytywnych.
Liczba graczy prologa Infection Free Zone
Źródło: Steamdb
„Jesteśmy w intensywnym okresie prac nad grą. Feedback graczy, dzięki udostępnieniu możliwości zakupu kilku tysięcy sztuk gry w formule super early access, jest dla nas bardzo cenny. W porównaniu do np. playtestów dostajemy opinie graczy, którzy zapłacili za produkt, a nie dostali go za darmo w formie darmowego prologu. Daje to bardzo dobry obraz tego, jak tytuł jest postrzegany przez graczy” mówi „Strefie Inwestorów” Jakub Ananicz, członek zarządu Games Operators.
Przypomnijmy, że spółce udało się sprzedać wszystkich 5 tys. kluczy gry, a cena kopii wynosiła około 32 dolarów. Choć gra popularna jest w Chinach, to niewielu graczom udało się nabyć kod.
„Odnotowaliśmy wiele zgłoszeń dotyczących problemów technicznych związanych z dokonaniem płatności przez graczy z Chin, co przełożyło się na ich relatywnie niski udział. Możliwość zakupu gry w formule early access celowo nie była nagłaśniana marketingowo na żadnym rynku ze względu na skromną liczbę 5 tys. kluczy. Ograniczyliśmy się do ogłoszenia na naszym kanale discord” dodaje Ananicz.
Lista pięciu najchętniej dodawanych polskich gier do listy życzeń Steam
Źródło: Gaminganalytics
Zobacz także: Infection Free Zone jedną z najbardziej wyczekiwanych polskich gier. Games Operators udostępnia prolog tytułu
Duży potencjał zysków
Za stworzenie tytułu odpowiada Jutsu Games, natomiast Games Operators z grupy PlayWay jest jego wydawcą. Na potencjalnej dobrej sprzedaży produkcji najwięcej zyska właśnie wydawca.
„Do Games Operators trafia całość zysków za wyjątkiem Azji, gdzie dzielimy się z wydawcą 50/50. Dodatkowo, kluczowi członkowie zespołu mają dodatkowe wynagrodzenie w postaci tzw. revshare (ang. revenue share)” zdradza członek zarządu Games Operators.
Twórcy już wcześniej podkreślali, że produkcja zyskuje popularność w Chinach, stąd współpraca z HeyBox.
"Sprzedaż wersji super early access odbyła się za pośrednictwem naszej strony internetowej, której technicznym dostawcą jest Xsolla i pobiera z tego tytułu znacznie mniejszą prowizje niż Steam, ale też nie zapewnia dostępu do graczy. Steam pozostaje dla nas głównym kanałem sprzedaży. Na rynku chińskim współpracujemy z wydawcą, który we własnym zakresie podejmuje decyzje o współpracy z dystrybutorami na rynku chińskim oraz posiada własną platformę sprzedażową" zauważa Ananicz.
W I półroczu okienko wydawnicze jest dosyć wąskie. Na 26 kwietnia zapowiedziana jest wyczekiwana premiera gry strategicznej Manor Lords. Z kolei w II kw. ukazać ma się Frostpunk 2 ze stajni 11 bit studios.
„Jesteśmy ciągle w fazie developmentu, a to oznacza, że decyzja o premierze będzie podjęta wtedy, gdy będziemy pewni co do jakości gry. Jeżeli chodzi o okienko wydawnicze, to chcemy być w bezpiecznej odległości od premiery Manor Lords i Frostpunk 2. Jeżeli w marcu gra będzie gotowa pod względem jakości, to możemy się spodziewać premiery przed Manor Lords” podsumowuje Ananicz.
Notowania Games Operators w ciągu ostatnich 12 miesięcy
W ciągu ostatniego roku notowania Games Operators wzrosły o niespełna 190 proc. Kapitalizacja firmy przekracza 185 mln zł.
