Akcje spółki Alibaba w 2021 roku spadły prawie 50% i wyglądają kusząco tanio - oceniają analitycy
Alibaba Group Holding (ticker: BABA.US) wygląda kusząco. Akcje chińskiego giganta e-commerce są tanie po ciężkim i bardzo burzliwym czasie, gdzie komunistyczny rząd chiński utrudniał funkcjonowanie swoich spółek na obcych parkietach. Od początku roku akcje potaniały o 48% i są notowane na poziomie 120 USD, gdzie w zeszłym roku miały swój szczyt w okolicach 300 USD.
W październiku opisywaliśmy jak Charlie Munger wykorzystał zamieszanie w Chinach, aby podwoić swoje inwestycje w chińskiego giganta: Wspólnik Warrena Buffetta, Charlie Munger, wykorzystuje zamieszanie w Chinach i inwestuje w akcje Alibaby.
Akcje Alibaby kusząco tanie
Chińscy regulatorzy próbują zmusić niektóre chińskie firmy do opuszczenia amerykańskich giełd. „[Alibaba] jest spółką bardziej narażoną na kwestie regulacyjne we wszystkich obszarach, w których organy regulacyjne mają zastrzeżenia" - mówi Phillip Wool, dyrektor zarządzający w firmie Rayliant, który śledzi chiński rynek, aby upolować spółki na wcześniejszym etapie ich trajektorii wzrostu. Nawet przed pandemią i represjami, chińscy giganci internetowi mieli problemy z utrzymaniem szybkiego wzrostu. Teraz jest to większy problem.
Spośród analityków ankietowanych przez Bloomberg, 56 rekomenduje „Kupuj", a ich średnia cena docelowa wynosi 202 USD. Tylko pięciu ocenia jako „Trzymaj", a jeden rekomenduje jako „Sprzedaj".
Zobacz także: Premiery gier w 2022 roku. Oto co szykują producenci gier z Polski
Alibaba bez wątpienia pozostanie dominującą siłą w Chinach. Ale inwestycje Alibaby, mówi James Lee, analityk Mizhou, mogą się zwrócić dopiero po pewnym czasie. Opóźnienie, w połączeniu ze spowalniającą gospodarką i problemami z łańcuchem dostaw, może utrudnić krótkoterminowy wzrost.
Zarząd Alibaby jest optymistycznie nastawiony co do przyszłości spółki. Wyznaczyli sobie za cel 100 mld USD wzrostu wartości na rynki w Azji Południowo – Wschodniej. Nakreślili plany, które bardziej zbliżają ich do priorytetów z Pekinu, czyli dotarcie i obsługa do konsumentów w mniejszych miastach, aby wszyscy w uboższych regionach mogli korzystać z dobrodziejstw zakupów przez internet. Kolejny punkt to osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. Oprócz tego, spółka poważnie inwestuje w rozwój chmur obliczeniowych w Chinach.
Przed wykolejeniem się IPO spółki Ant, jesienią zeszłego roku, jej wartość była 30-krotnie wyższa od zysków; obecnie jest ona bliższa 15-krotności przyszłorocznych zysków i posiada 73 miliardy USD w gotówce. To ułamek tego, co Amazon.com, mimo że obaj giganci e-commerce zarobili około 22 miliardów USD w 2020 - a sprzedaż Alibaby rośnie szybciej. Oczywiście, Alibaba działa w kraju o niejednoznacznej praworządności, więc pewna zniżka jest uzasadniona. Ale przy mniej niż jednej trzeciej wartości rynkowej Amazona, przecena może być ekstremalna - nawet jeśli jego rentowność i perspektywy wzrostu są lepsze.