Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Akcje Netflix od początku roku spadły już 15%. Gigant streamingu publikuje rozczarowujące dane o przyroście abonentów

Udostępnij

Akcje Netflixa spadły na czwartkowej sesji w reakcji na rozczarowujące dane jakie gigant streamingu opublikował na temat przyrostu liczby abonentów w IV kwartale 2021 oraz prognozy na I kwartał 2022 rok. Krótko mówiąc nie spełniły one oczekiwań Wall Street. Wyniki budzą nowe pytanie o zdolność firmy do wzrostu oraz wskazują, że rynek jest mocno nasycony.

W czwartym kwartale Netflix (NFLX) pozyskał 8,28 mln nowych abonentów, nieco poniżej prognozy spółki na poziomie 8,5 mln i w zgodzie z konsensusem Wall Street na poziomie 8,3 mln. Obecnie spółka ma 221,8 mln abonentów na całym świecie.

Netflix po cichu podniósł ceny w USA

Netflix zanotował 1,2 mln abonentów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w ciągu kwartału, co oznacza wzrost z 900 tys. w ubiegłym roku i najlepszy kwartał dla krajowego wzrostu od roku. Na innych rynkach wyniki były zróżnicowane. W regionie Azji i Pacyfiku firma zanotowała 2,6 mln nowych abonentów, co oznacza wzrost z poziomu 2 mln w zeszłym roku, dzięki silnemu wzrostowi w Indiach i Japonii. W Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce firma zanotowała 3,5 mln nowych abonentów, co oznacza spadek z 4,5 mln z zeszłego roku. W Ameryce Łacińskiej liczba nowych klientów wyniosła 1 mln, wobec 1,2 mln rok wcześniej.

Prognozy Netflixa na I kwartał 2022 były jeszcze niższe. Spółka prognozuje 2,5 mln nowych abonentów, wobec prognozowanych przez analityków 5,7 mln. To będzie pogłębiać obawy, że biznes spółki dojrzewa, a cały rynek jest mocno nasycony. Analitycy jednak wciąż podtrzymują optymistyczne prognozy.
 

NETFLIX AKCJE

Zobacz także: Akcje spółki Amazon w 2022 znowu mogą być na fali, twierdzą analitycy

W liście do akcjonariuszy spółka podała, że jej prognozy na ten kwartał odzwierciedlają „bardziej back-endowy zestaw treści" na ten okres, np. nowy sezon Bridgerton zaplanowany jest na marzec. Netflix poinformował również, że wzrost liczby pozyskiwanych klientów „nie przyspieszył jeszcze do poziomu sprzed wprowadzenia Covid", dodając, że „może to być spowodowane kilkoma czynnikami, w tym trwającą pandemią Covid i trudnościami makroekonomicznymi w kilku częściach świata", w tym w Ameryce Łacińskiej.

„Nawet w świecie niepewności i rosnącej konkurencji jesteśmy optymistycznie nastawieni do naszych długoterminowych perspektyw wzrostu, ponieważ streaming wypiera linearną rozrywkę na całym świecie" - powiedziała firma. „Nieustannie udoskonalamy Netflixa, abyśmy mogli zadowolić naszych klinetów, zwiększyć nasz udział w czasie wolnym i stać się liderem w tej transformacji".

Netflix powiedział, że średni przychód na abonenta wzrósł o 7% w porównaniu z rokiem ubiegłym, o dwa punkty lepiej niż w kwartale wrześniowym. Marża operacyjna wyniosła 8%, co oznacza spadek o 6% w porównaniu z rokiem ubiegłym, ale nieco powyżej prognozy firmy na poziomie 6,5% ze względu na „nieco niższe niż prognozowane wydatki na treści". Netflix poinformował, że nie wykupił w kwartale żadnych akcji, wykorzystując w zamian gotówkę na sfinansowanie wcześniej ogłoszonego przejęcia portfolio opowiadań Roalda Dahla.

Firma wygenerowała w czwartym kwartale przychody w wysokości 7,7 mld USD, co oznacza wzrost o 16% i jest zgodne z prognozą firmy na poziomie 7,7 mld USD. Zyski wyniosły 1,33 centa na akcję, co znacznie przewyższyło prognozy analityków (83 centy), przy czym wynik ten wynikał głównie z niezrealizowanego zysku związanego z długiem denominowanym w euro.


Przychody Netflixa w pierwszym kwartale wyniosą 7,9 mld USD, co oznacza wzrost o 10,3%, ale znacznie odbiega od konsensusu na poziomie 8,2 mld USD.

ranking-netflix

źródło: VOX

Zobacz także: Trendy w technologii i gospodarce, które kształtują współczesną rzeczywistość i wpływają na spółki i ich wyceny na giełdzie

W telekonferencji po ogłoszeniu wyników, szefowie Netflixa przyznali, że konkurencja może odgrywać pewną rolę w wolniejszym wzroście, jednocześnie zauważając, że skutki pandemii pozostają problemem, a wzrost jest wciąż poniżej poziomu sprzed epidemii. Dyrektor finansowy Spencer Neumann, powiedział, że godziny oglądania pozostają na wysokim poziomie. Stwierdził, że „trudno powiedzieć dlaczego" wzrost uległ spowolnieniu i stwierdził, że częściowo może to odzwierciedlać, że ludzie już są zmęczeni dwoma latami pandemii.

Netflix celuje w marżę operacyjną na poziomie 19% do 20% w 2022 r., co oznacza spadek o włos z 20,9% w 2021 r., w tym dwupunktowy negatywny wpływ sytuacji na rynku walut. Firma powiedziała, że spodziewa się dodatniego cash-flow w 2022 roku i później. Netflix zakończył rok 2021 z długiem brutto w wysokości 15,5 mld USD, czyli nieco powyżej docelowego przedziału od 10 mld do 15 mld USD, i zaznaczył, że w bieżącym kwartale spłaci 700 mln USD z obligacji senior notes.

Netflix gaming

Netflix zaznaczył, że w listopadzie uruchomił gry mobilne na urządzenia z systemem Android i iOS, a obecna pula liczy do 10 gier. „To wciąż wcześnie, ale jesteśmy zadowoleni z naszych postępów. W 2022 roku, będziemy rozszerzać nasze portfolio gier oraz będziemy pracować nad nowymi, aby dowiedzieć się, co nasi członkowie lubią najbardziej" zapowiada spółka.

W ubiegłym tygodniu Netflix po cichu podniósł ceny abonamentu zarówno w USA, jak i w Kanadzie. W USA, standardowy abonament, który obejmuje wideo w jakości HD i możliwość przesyłania strumieniowego do dwóch urządzeń w tym samym czasie kosztuje z 13,99 USD do 15,49 USD miesięcznie. Usługa podstawowa to teraz 9,99 USD miesięcznie, z 8,99 USD. Usługa Premium, która pozwala na maksymalnie cztery jednoczesne strumienie, wzrasta do 19,99 USD miesięcznie z 17,99 USD. Firma niedawno obniżyła również ceny w Indiach, aby pobudzić popyt.

Netflix powiedział, że wzrost cen w USA będzie czynnikiem w tym kwartale. Neumann zauważył również, że prognoza przychodów na czwarty kwartał odzwierciedla około czteroprocentowe uderzenie walutowe.

Firma w swoim liście do akcjonariuszy stwierdziła, że „konkurencja może wpłynąć na nasz wzrost jednakże w marginalny sposób", ale nadal rośnie w każdym kraju i regionie, w którym pojawiły się nowe alternatywy streamingu.

W liście Netflix poinformował również, że jego zarząd postanowił wprowadzić pewne zmiany w swojej strukturze ładu korporacyjnego, w tym „odtajnić nasz zarząd, usunąć zapisy dotyczące głosowania większością głosów w naszym statucie i regulaminach oraz umożliwić akcjonariuszom zwoływanie specjalnych spotkań".

Zobacz także: Netflix w 10 lat podwoi liczbę subskrybentów, do 400 mln – uważa analityk Arif Karim z Ensemble Capital

Udostępnij