Wojna o Tajwan mocno uderzyłaby w amerykańskie spółki technologiczne
Tajwan odpowiada za 64% globalnej produkcji półprzewodników. Atak Chin mógłby wywołać chaos, który uderzyłby w amerykańskie spółki technologiczne i cały rynek elektroniki.
Kilka dni temu miała miejsce eskalacja napięcia na linii Chiny – Tajwan, z udziałem USA. Wszyscy emocjonowali się przylotem na wyspę, wbrew Pekinowi, przewodniczącej amerykańskiego Kongresu Nancy Pelosi. W tym czasie flota chińska prowadziła nieopodal ćwiczenia. Niektórzy komentatorzy wyczuwali już w powietrzu zapach prochu i III wojny światowej.
Obecnie napięcie nieco opadło, ale media donoszą, że władze Tajwanu wyznaczają nowe schrony we wszystkich dostępnych podziemnych obiektach. Zarządzono także pierwsze od kilku lat ćwiczenia na wypadek nalotów bombowych, wezwano do robienia zapasów podstawowych produktów.
Ewentualna wojna na Tajwanie – do której, miejmy nadzieję, nie dojdzie - oczywiście, miałaby zgubny wpływ na notowania giełdowe na wielu rynkach, złoto znacznie by zdrożało (jak na początku wojny w Ukrainie), podobnie jak USD. Jednak miałaby ona wielki wpływ przede wszystkim na branżę technologiczną. Tajwan odpowiada bowiem za 64% globalnej produkcji półprzewodników (chipów), a za nieco ponad połowę jedna tylko firma: Taiwan Semiconductor Manufacturing.
Producenci półprzewodników
Źródło: TrendForce
Wojna na Tajwanie uderzyłaby w rynek półprzewodników…
Aby zrozumieć, jak wielki chaos w świecie technologicznym mogłaby wywołać wojna o Tajwan, wystarczy zerknąć na to, komu TSMC dostarcza chipy. Ta warta 446 mld USD firma w 2021 roku miała 1,6 bln USD przychodów, zarobiła 596 mln USD. Jest notowana równolegle na Taiwan Stock Exchange oraz New York Stock Exchange (NYSE).
TSMC produkuje około 12 300 typów produktów dla 535 klientów z całego świata. Najważniejszym klientem dla tajwańskiej firmy jest Apple, dla którego TSMC jest jedynym dostawcą chipów najwyższej jakości. Wśród innych klientów są: Advanced Micro Devices (AMD), Broadcom, Intel, MediaTek, NVIDIA, NXP Semiconductors, OmniVision Technology, Qualcomm. Odbiorcy z Ameryki Płn. Stanowią 65% klientów TSMC. Wymienione wyżej firmy amerykańskie produkują nie tylko urządzenia skierowane do odbiorców detalicznych, ale również oferują rozwiązania dla biznesu czy armii.
Świat technologiczny to system naczyń ściśle połączonych i atak Chin na Tajwan miałby dla niego katastrofalne skutki, a to po jakimś czasie zaczęłoby się przekładać na realną gospodarkę. Warto tutaj dodać, że niedawno pisaliśmy o pojawiającej się nadpodaży półprzewodników, ale ona w warunkach wojny na Tajwanie szybko mogłaby się skończyć, zmieniając w niedobór.
Wyniki TSMC w II kw. 2022
Źródło: TSMC
Przychody TSMC w podziale na branże (po lewej) i tempo wzrostu danego segmentu
Źródło: TSMC
Wyniki finansowe TSMC w 2021 r.
Źródło: Barron’s
Zobacz także: Jakie akcje kupować przed zbliżającą się recesją – radzi Eli Salzmann z Neuberger Berman
…i w wiele spółek amerykańskich
Mało tego, wiele amerykańskich spółek ma bezpośrednią ekspozycję na Tajwan. Czyli sprzedaje swoje produkty i usługi w tym właśnie wyspiarskim kraju. Magazyn Barron’s przygotował zestawienie tych firm, które generują 15% lub więcej sprzedaży na Tajwanie. Przeprowadzone na początku tego roku przez Bank of America badanie spółek z indeksu S&P500 ujawniło, że bezpośrednią sprzedaż na Tajwan realizowało 15 firm zgrupowanych w indeksie.
Nie jest zaskoczeniem, że wśród spółek realizujących dużą sprzedaż na Tajwanie znalazło się wiele spółek technologicznych, w tym Teradyne i Applied Material, które generują ponad jedną piątą sprzedaży z tej wyspy, a także Lam Research, Micron Technology i Intel. Oczywiście, niektóre z tych firm, jak Intel, mogłyby skorzystać na napięciach między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, bo byłyby zmuszone do zwiększonej produkcji chipów, ale otrzymałyby środki od rządu USA. Jednak większości firm konflikt nie wyszedłby na zdrowie.
Amerykańskie spółki z ponad 15% sprzedaży na Tajwanie
Źródło: Barron’s