Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

RPP obniża po raz trzeci stopy procentowe w tym roku

Udostępnij

Podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowano o kolejnej obniżce stóp procentowych o 40 pb.

Ostatnie posiedzenie RPP odbyło się na początku kwietnia i wtedy zdecydowano o drugiej już w tym roku obniżce stóp procentowych. Dzisiaj, wbrew oczekiwaniom rynku, po raz trzeci obcięto stopy i tym samym stopa referencyjna znajduje się na poziomie 0,10%. Jest to najniższy wynik w historii. 

Ze względu na pandemię COVID-19 po raz kolejny zrezygnowano z konferencji po posiedzeniu, a decyzja została opublikowana na stronie Narodowego Banku Polskiego.

Zobacz także: RPP po raz drugi obniża stopy procentowe w Polsce o 0,5 pb do najniższego poziomu w histori

Stopy procentowe najniżej w historii

W obliczu pandemii koronawirusa, RPP w tym roku trzykrotnie zdecydowało się obniżyć stopy procentowe łącznie o 140 punktów bazowych. Obecnie stopa referencyjna jest na rekordowo niskim poziomie 0,10%. ​

  • stopa referencyjna 0,10 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 0,50 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 0,00 proc. skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 0,11 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 0,12 proc. w skali rocznej.

Inne oczekiwania mieli zarówno inwestorzy jak i eksperci. 

Jednak w dłuższym terminie zdania są podzielone. Jedni mówią o przywróceniu poziomu stóp procentowych sprzed pandemii, natomiast pojawiają się głosy o jeszcze jednej obniżce. Jerzy Kropiwnicki, członek RPP, w rozmowie z PAP Biznes podkreślił, że podwyżka stóp będzie potrzebna, w celu ochrony przed inflacją.

„Nie mówię, że od razu w jednym ruchu, ale przy rozłożeniu podwyżek na kilka etapów, co 2-3 miesiące, być może w ciągu bieżącego roku lub w nieco dłuższym okresie można byłoby wracać ze stopami procentowymi do poziomów, które do całkiem niedawna, przez kilka dobrych lat, dobrze służyły polskiej gospodarce” - powiedział Jerzy Kropiwnicki dla PAP Biznes.

Innego zdania jest Credit Agricole. Główny ekonomista banku, Jakub Borowski już podczas dzisiejszego posiedzenia przewidywał obniżkę stóp procentowych do 0. Na taką decyzję powinny wpływać dane dotyczące spadku produkcji przemysłowej o blisko 25% w porównaniu do zeszłego roku, który okazał się głębszy od najbardziej pesymistycznych prognoz ekonomistów.

„Wynika z tego konieczność dalszego łagodzenia polityki monetarnej. Te dane traktuję jako silne wsparcie dla naszej prognozy obniżki stóp procentowych efektywnie do zera na posiedzeniu w maju. To posiedzenie zostało przesunięte w tym celu właśnie, żeby Rada mogła zapoznać się z danymi kwietniowymi” - podkreślał Jakub Borowski z Credit Agricole.

Zobacz także: Czas na IV i jednocześnie ostatni etap odmrażania gospodarki

Udostępnij