GUS podał szybki szacunek inflacji – wskaźnik CPI w lipcu spadł
Główny Urząd Statystyczny podał szybki szacunek inflacji. Według urzędu wskaźnik CPI w lipcu wyniósł 3,1%.
Jeszcze w czerwcu nastąpił wzrost inflacji do 3,3%. Porównując do majowego odczytu, który wyniósł 2,9%, wskaźnik CPI znów oddalił się od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (NBP). Przed publikacją lipcowego szybkiego szacunku inflacji, ekonomiści mBanku napisali, że liczą na spadek z poziomu 3,3%, jednak nie podali dokładnej prognozy.
#Polska: w VII 2020 #inflacja CPI (wst.) 3,1% R/R (prognoza: 3,1%; poprzednio: 3,3%) #PLN https://t.co/MkdZDlDhnx pic.twitter.com/Vi2CSWXbpL
— macroNEXT (@Macronextcom) July 31, 2020
Zobacz także: Nagły wzrost inflacji w czerwcu. Wskaźnik cen towarów i usług znów oddala się od celu inflacyjnego NBP
Polska z najwyższą inflacją w UE
Jeszcze w czerwcu, Polska była jednym z państw z najwyższym odczytem inflacji w całej Unii Europejskiej. Taki sam poziom miały również Czechy. Jak na razie, ze wstępnych danych GUS-u wynika, że inflacja w lipcu wyniosła 3,1%.
„Inflacja w Polsce jest w tym momencie najwyższa w Unii Europejskiej. To też jest pytanie i dodatkowy problem dla polityki pieniężnej w Polsce. W strefie euro EBC bardzo mocno luzuje politykę pieniężną, ale w ostatnich miesiącach nie obniżył stopy podstawowej, ale ściął stopę od długoterminowych TLTRO i zwiększył zakupy aktywów. (...) W strefie euro bank centralny w pewnym sensie walczy o inflację, obawiając się długoterminowego utrzymywania się inflacji poniżej celu, poniżej 2 proc. W Polsce (...) nie powinniśmy w dłuższej perspektywie zapominać o inflacji, bo taki jest też cel RPP. (...) Inflacja jest na podwyższonym poziomie i być może będzie się na tym podwyższonym poziomie utrzymywała” - powiedział Łukasz Hardt, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
Już czerwcowy odczyt zaskoczył ekonomistów. Najnowsze prognozy dotyczące lipcowej inflacji zakładają, że tempo wzrostu cen konsumpcyjnych spadnie do 3,1%. Ekonomiści PKO BP uważają, że wskaźnik cen towarów i usług pójdzie w dół do 3%, jednak inflacja bazowa będzie utrzymywać się na wysokim poziomie. W czerwcu wyniosła ona 4,1%.
Według najnowszej projekcji NBP dotyczącej inflacji zobaczymy spadek wskaźnika CPI. W 2021 roku tenże wskaźnik utrzyma się na niskim poziomie, co będzie spowodowane obniżoną aktywnością ekonomiczną.
„W kierunku obniżenia inflacji będzie oddziaływać ograniczona skala odbudowy popytu, utrzymująca się na podwyższonym poziomie stopa bezrobocia oraz umiarkowane tempo wzrostu wynagrodzeń. Globalny zasięg epidemii i powolne tempo odbudowy PKB u partnerów handlowych Polski będzie skutkować niską inflacją w otoczeniu gospodarczym Polski oraz obniżonym poziomem cen surowców energetycznych na rynkach światowych” - napisano w raporcie NBP.
Pełne dane dotyczące poziomu inflacji w lipcu poznamy w połowie sierpnia.