Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Inflacja w grudniu była poniżej celu NBP. Ten poziom może utrzymać się w kolejnych miesiącach

Udostępnij

Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja w grudniu 2020 roku wyniosła 2,4%, czyli była poniżej celu inflacyjnego NBP.

Szacunkowe dane GUS-u dotyczące grudniowego odczytu inflacji nie do końca się potwierdziły. Na początku roku podano, że wskaźnik CPI w zeszłym miesiącu spadł do poziomu 2,3%, czyli pierwszy raz w 2020 roku znalazł się poniżej celu inflacyjnego NBP. Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu 2019 roku inflacja wyniosła 3,4% i był to wynik najwyższy od 2012 roku.

Wskaźnik CPI po raz pierwszy poniżej celu inflacyjnego w 2020 roku

Najnowsze dane GUS dotyczące inflacji pokazują poziom inflacji jeszcze za 2020 rok, a dokładniej za grudzień. Po raz pierwszy w minionym roku wskaźnik CPI spadł poniżej celu inflacyjnego i wyniósł 2,4%. Początek 2020 roku stał pod znakiem znacznie podwyższonej inflacji, jednak początek 2021 roku może oznaczać obniżony wskaźnik CPI.

Analitycy Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, po opublikowaniu danych szacunkowych za grudzień, ocenili tempo grudniowej inflacji. Spodziewają się oni podobnego tempa również w tym miesiącu. Głównie na poziom cen będzie wpływać obowiązujący od początku stycznia podatek cukrowy. Wpływa on bezpośrednio na ceny napojów słodzonych.

„W ocenie MRPiT w styczniu można spodziewać się zbliżonego do grudniowego tempa inflacji w ujęciu rocznym. Na poziom cen będzie miała wpływ podwyżka cen napojów związana z wprowadzeniem podatku cukrowego oraz zmiany w zakresie cen regulowanych energii (nowe taryfy oraz opłata mocowa)” - napisano.

Również na początku stycznia Adam Glapiński, prezes NBP, w wywiadzie dla Obserwatora Finansowego powiedział, że inflacja w 2021 roku powinna być zgodna z celem. Wpływ na podobne odczyty wskaźniki CPI zgodne z celem inflacyjnym NBP będą mieć szczepienia przeciwko koronawirusowi oraz słabnący wpływ pandemii na polską gospodarkę.

„Warto przy tym pamiętać, że podwyższająco na inflację nadal będą oddziaływały czynniki regulacyjne, które mają charakter negatywnych szoków podażowych, czyli wzrost cen energii i wywozu śmieci. Bez ich oddziaływania dynamika cen byłaby istotnie niższa. Krótko mówiąc – scenariuszem bazowym na 2021 r. jest stopniowe ożywienie koniunktury i inflacja zgodna z celem NBP. Mam nadzieję, że taki scenariusz się zmaterializuje” – podkreślił Adam Glapiński w wywiadzie.

Zobacz także: Inflacja w listopadzie znowu powyżej celu - GUS publikuje najnowsze dane

Udostępnij