RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Ekonomiści spodziewają się podwyżki w 2022 roku
Rada Polityki Pieniężnej, podczas dzisiejszego posiedzenia, zdecydowała o braku zmian w wysokości stóp procentowych.
W ubiegłym roku, w obliczu pandemii COVID-19, RPP zdecydowała się aż trzykrotnie obniżyć stopy procentowe do najniższego poziomu w historii. Tym samym od ponad roku stopa referencyjna znajduje się na poziomie 0,10%. Podczas dzisiejszego posiedzenia RPP, członkowie nie zdecydowali się na podwyższenie stóp procentowych, choć takiego ruchu spodziewali się niektórzy ekonomiści. Jednak większość zapowiada, że najbliższa podwyżka może nastąpić dopiero w 2022 roku lub ewentualnie wcześniej.
„Biorąc pod uwagę źródła i oczekiwany przejściowy charakter przekraczania przez inflację celu NBP, a jednocześnie uwzględniając niepewność dotyczącą trwałości i skali ożywienia gospodarczego, NBP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Jednocześnie NBP będzie nadal prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych i dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku. Celem tych operacji jest zmiana długoterminowej struktury płynności w sektorze bankowym, zapewnienie płynności rynku wtórnego skupowanych papierów wartościowych oraz wzmocnienie oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę, tj. wzmocnienie mechanizmu transmisji monetarnej” - napisano w komunikacie po posiedzeniu.
Stopy procentowe NBP bez zmian. Niedługo zobaczymy, czy Rada zdecydowała się zmienić coś w komunikacie.
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) June 9, 2021
Zobacz także: Największy wzrost cen od 2008 roku. Cały świat zmaga się z poziomem inflacji niewidzianym od lat
Stopy procentowe w obliczu rosnącej inflacji
Ostatni ruch przy stopach procentowych miał miejsce w maju 2020 roku. Wtedy też członkowie RPP zdecydowali się na obniżenie po raz trzeci stóp do najniższego poziomu w historii. Po ponad roku, wciąż nie zapadła decyzja o podwyższeniu stóp procentowych. Jeszcze podczas konferencji prasowej Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego w maju, zapowiadano, że ewentualny ruch w górę nastąpi dopiero w połowie 2022 roku.
„Zapewniam państwa, że jeżeli powstaną przesłanki do zmiany polityki pieniężnej, to ani jeden miesiąc nie zostanie zmarnowany i do tego przystąpimy. Powtarzam - w świetle dzisiejszej wiedzy prawdopodobnie o tym zaczniemy myśleć w połowie przyszłego roku. Chciałbym (...), by to nastąpiło: by wybuchł rozwój gospodarczy, pandemia się skończyła i zaczniemy się przyglądać z niepokojem (...), że trzeba będzie podjąć jakieś działania. (...) Przewiduję w tej chwili, że to może nastąpi w połowie 2022 r., może kwartał wcześniej” - powiedział Glapiński podczas konferencji w maju.
Adam Glapiński zapowiadał również, że w żadnym scenariuszu nie jest rozważane obniżanie stóp procentowych. Zdania polskich ekonomistów dotyczące dzisiejszego posiedzenia RPP były podzielone. Eksperci z Santander Bank Polska w biuletynie informowali, że nie zostanie podjęta znaczny zwrot w polityce pieniężnej. Natomiast ekonomiści z Credit Agricole dopuszczali możliwość podwyższenia stóp procentowych o 15 pb.
Jeszcze w poniedziałek PAP Biznes opublikował zestawienie wypowiedzi członków RPP od majowego posiedzenia. Chociażby Łukasz Hardt w rozmowie z Biznes 24 zapowiadał, że jeszcze w czerwcu możliwy jest scenariusz podwyżki właśnie o 15 pb. Natomiast Eryk Łon na antenie Radia Maryja mówił o tym, że stopy procentowe NBP powinny zostać utrzymane na obecnym poziomie „przez stosunkowo długi czas”.
Na piątek, 11 czerwca, zapowiedziano konferencję prasową Adama Glapińskiego.
