Spadek stopy bezrobocia w Polsce. Najnowsze dane GUS za maj 2021 roku
6,1% - tyle wyniosła stopa bezrobocia w Polsce w maju br. według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Na początku czerwca Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii informowało, że stopa bezrobocia w maju wyniosła 6,1%. Według danych zebranych przez resort, liczba osób bez pracy spadła o 25 tys. Taki poziom stopy bezrobocia został ostatnio odnotowany w czerwcu 2020 roku i utrzymywał się aż do listopada 2020 roku, kiedy lockdown znów dotknął większą część polskiej gospodarki.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w maju 2021 r. wyniosła 6,1% i była niższa niż w kwietniu 2021 r. (6,3%).
— GUS (@GUS_STAT) June 24, 2021
Czytaj więcej o #RynekPracy w #BiuletynStatystyczny 05/2021: https://t.co/XpvC8QjdHz#GUS #statystyki #BezrobocieRejestrowane #RynekPracy #bezrobocie pic.twitter.com/dnQRjxYhzV
Natomiast według danych publikowanych przez Eurostat, Polska jest krajem z najniższą stopą bezrobocia wśród wszystkich państw europejskich. Wynik 3,1% na tle reszty Europy utrzymywany jest już od stycznia br. Tuż za Polską uplasowały się po raz kolejny Czechy z bezrobociem na poziomie 3,4%.
Zobacz także: Stopa bezrobocia w Polsce. GUS przedstawił najnowsze dane za kwiecień 2021 roku
Spadek stopy bezrobocia w Polsce
Polski rynek pracy, według publikowanych danych przez GUS, nie został zachwiany pomimo trwającej pandemii i zamkniętej gospodarce. Co więcej, stopa bezrobocia utrzymywała się na stabilnym poziomie, a prognozy dotyczące wzrostu do nawet 10% nie ujrzały światła dziennego (szacunki minister Marleny Maląg).
Aktualnie stopa bezrobocia powróciły do poziomu z tego samego okresu 2020 roku. Jest to nieznaczny spadek względem danych za kwiecień br. Oprócz stabilnej stopy bezrobocia w Polsce, od stycznia br. możemy się pochwalić najniższym bezrobociem w całej Europie. Według danych Eurostatu od początku roku utrzymuje się ona na poziomie 3,1% i tym samym wyprzedzamy Czechy. Najwyższe bezrobocie zostało odnotowane w Hiszpanii, gdzie wynosi 15,4%.
Premier @MorawieckiM w #Mikołów: Mamy najniższe bezrobocie w UE. Chcemy dać jak najlepiej wynagradzaną pracę obywatelom, a przedsiębiorcom możliwość rozwoju. pic.twitter.com/ykEeLCoRHb
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 18, 2021
W ubiegłym tygodniu GUS opublikował również dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia w maju. Jak pokazują najnowsze statystyki, rynek pracy odżył szybciej, niż się spodziewano.
„Przeciętne zatrudnienie odnotowało w maju przyrost o 21,6 tys. etatów - to najlepszy wynik w analizowanej przez nas 25-letniej historii szeregu. Zanim jednak popadniemy w hurraoptymizm warto pamiętać co stało za spadkami zatrudnienia w poprzednich miesiącach. Kwiecień był okresem, kiedy częściej pobierano świadczenia opiekuńcze i chorobowe (opieka nad dzieckiem, kwarantanny, zachorowania). W maju problem ten występował w dużo mniejszym stopniu - przełożyło się to na powrót pracowników do pracy i w efekcie ich powrót do zasobu osób wliczanych w przeciętne zatrudnienie. Wskazuje na to też komentarz GUS, gdzie podkreślono, że wynik jest m.in. efektem mniejszej absencji w związku z pobieraniem przez pracowników zasiłków opiekuńczych i chorobowych” – napisali ekonomiści mBanku.
W maju 2021 r. przeciętne #zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 2,7% (r/r) i wyniosło 6 338,5 tys.https://t.co/olZPQP6QZ8#GUS #statystyki #gospodarka #przedsiębiorstwa #praca #RynekPracy pic.twitter.com/srtuM3zyDq
— GUS (@GUS_STAT) June 18, 2021