Stopy procentowe mogą jeszcze wzrosnąć, a może to też być koniec cyklu podwyżek zapowiada prezes NBP Adam Glapiński
Obrazek użytkownika Wioletta Hass
29 sie 2022, 11:07

Stopy procentowe mogą jeszcze wzrosnąć, a może to też być koniec cyklu podwyżek - zapowiada prezes NBP Adam Glapiński

Stopy procentowe wzrosną jeszcze raz bądź dwa o 25 pb. powiedział prof. Adam Glapiński. Czy to koniec cyklu podwyżek Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

Od października 2021 r. RPP regularnie, co miesiąc podnosi stopy procentowe, na ten moment stopa referencyjna wynosi 6,5%, bowiem sierpniowe spotkanie Rady było niedecyzyjne, ale już we wrześniu może być inaczej. Jest to jedno z działań, które ma stłumić inflację, ta jest od 20 lat rekordowa i wyniosła w lipcu 15,6%.

Inflacja CPI (%)

inflacja CPI

Źródło: GUS

stopy procentowe NBP

Źródło: NBP

Zobacz także: Inflacja w lipcu wyższa od wstępnych szacunków. GUS podaje oficjalne dane

Stopa może wzrosnąć, cykl podwyżek może się skończy, ale nie ogłaszamy cyklu podwyżek

W rozmowie dla Business Insider prezes Banku Centralnego Polski, Adam Glapiński powiedział, jak dalej może się klarować sytuacja związana ze stopami procentowymi. Z jego wypowiedzi wynika, że stopy mogą wzrosnąć, jeden lub dwa razy o 25 pb., cykl podwyżek może się zakończyć, jednak RPP w tej chwili końca podwyżek ostatecznie nie zapowiada.

„Prawdopodobnie, jak to już publicznie powiedziałem, z dyskusji RPP może wyłonić się taki scenariusz, w którym podnosimy stopy procentowe jeszcze raz o 25 pb. albo dwa razy po 25 pb. Nie można też jednak wykluczyć, że skończymy na razie podwyższanie stóp procentowych, ale jednocześnie nie wiążemy sobie rąk i nie ogłaszamy końca cyklu podwyżek. Działamy w sposób pragmatyczny. Sama podwyżka o 25 pb. byłaby już sygnałem, że hamujemy cykl podwyżek, ale jeszcze się przyglądamy sytuacji i nie jesteśmy pewni, kiedy powiemy: czas na koniec cyklu” – snuł szef NBP.

Jak stwierdził prof. Glapiński, gdyby inflacja się zatrzymała i następnie zaczęła spadać, RPP nie musiałaby dłużej podnosić stóp procentowych. Ale zarówno prezes Banku Centralnego, jak i my, wiemy, że taka sytuacja jest mało prawdopodobna.

„W tej sytuacji nie podnosilibyśmy już dalej stóp procentowych. Natomiast zakładam, że tak komfortowej sytuacji nie będziemy mieli. W grę wchodzi więc scenariusz, w którym decydujemy się na niewielką podwyżkę we wrześniu i zapowiadamy przerwę w cyklu, ale nie deklarujemy jego końca. Możliwe jest też, że RPP nic już nie zrobi ze stopami we wrześniu, ale nie złoży deklaracji końca podwyżek. Nie mogę przesądzać, co się stanie, bo w samej Radzie są przecież zawsze różnice zdań. Z mojego punktu widzenia, bardzo chciałbym, żeby taki scenariusz się zmaterializował i wierzę, że tak będzie: we wrześniu dochodzi do jeszcze jednej małej podwyżki stóp procentowych albo nic już nie robimy, a następnie obserwujemy, jak wskaźnik inflacji stopniowo się obniża w kolejnych miesiącach. Natomiast myślę, że w ostatnim kwartale przyszłego roku możliwa będzie już obniżka stóp procentowych” – dzieli się przemyśleniami Adam Glapiński.

Zobacz także: Cykl podwyżek stóp procentowych powoli dobiega końca. Dzisiaj posiedzenie niedecyzyjne RPP

Blisko punktu zwrotnego

Jak zauważył szef NBP, jesteśmy w wymagającym momencie, ale blisko punktu zwrotnego. Zapewnia, że NBP i RPP musi mieć pewność, że inflacja nie będzie już rosła.

„Niewątpliwie jesteśmy w trudnym momencie i blisko punktu zwrotnego. Musimy mieć pewność jako NBP i Rada Polityki Pieniężnej, że przy braku innych niespodziewanych czynników typu kolejna wojna, kryzys światowy, pandemia czy zbliżania się wojsk rosyjskich do naszych granic, inflacja nie będzie już rosła. Możemy się już znajdować w tym punkcie albo być blisko niego, ale wciąż nie mamy pewności” – powiedział.

Kolejny spodziewany szczyt inflacji może mieć miejsce na początku 2023 r., będzie to miało związek z cenami energii elektrycznej, czy gazu. Jednak bezpośrednio po wakacjach br. inflacja powinna przyjąć tendencję spadkową.

„Na początku przyszłego roku możemy mieć kolejny większy wzrost ze względu na ceny regulowane przede wszystkim energii elektrycznej, gazu czy ciepła. Po wakacjach inflacja powinna się jednak znaleźć w trendzie spadkowym. To zaś oznacza, że jako RPP musimy wybrać taki moment, kiedy zatrzymujemy cykl podwyżek stóp procentowych. Dlatego dobrze się składa, że w sierpniu nie było decyzyjnego posiedzenia Rady, bo mielibyśmy bardzo podzielone opinie. We wrześniu będziemy dysponowali kolejnymi danymi i wtedy RPP zdecyduje czy jeszcze podnieść stopy procentowe, czy już zatrzymać cykl” – podsumował Adam Glapiński.

Zobacz także: Zdolność kredytowa Polaków wzrosła pierwszy raz od 6 miesięcy. Kredyt hipoteczny wciąż pozostaje jednak drogi

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.