Już w środę odbędzie się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Pytanie jak wysoka będzie podwyżka stóp procentowych, przy inflacji przekraczającej w sierpniu 16% i PKB w II kwartale br. na poziomie 5,5% rdr.
W sierpniu odbyło się niedecyzyjne posiedzenie RPP, dlatego kredytobiorcy mogli na chwilę odetchnąć z ulgą od podwyżek stóp procentowych. Bo cykl ten trwał nieprzerwanie od października 2021 roku. We wrześniu obędzie się posiedzenie decyzyjne, podczas którego możemy spodziewać się podwyżki stóp o 25 pb.
Dlaczego główna stopa może we wrześniu urosnąć o 25 pb.
Dlaczego podwyżka ma wynieść akurat 25 pb.? Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) prof. Adam Glapiński zapowiadał kilkukrotnie, że tyle wyniesie podwyżka po wakacjach. Oczywiście decyzja ma być podyktowana m.in. aktualnym odczytem inflacji.
Tymczasem kolejne odczyty inflacji nie pozostawiają złudzeń. Ceny rosną w dwucyfrowym tempie i na razie nie wyhamują. Na początku 2023 roku spodziewany jest nawet poziom 20%. „Inflacja nie dość, że nie zwolniła, to przyspieszyła w dość żwawy sposób. Na domiar złego kompozycja tegoż wzrostu sygnalizuje duży udział cen bazowych, co z kolei nie wróży najlepiej w kwestii rychłego zwalniania wzrostów cen. Wszystko to dzieje się w okresie, gdzie krajowi uczestnicy rynku stali się optymistami przed kolejną inflacyjną górką na początku przyszłego roku” – skomentowali ekonomiści mBanku.
Dla wzrokowców. Wstępnie zakładaliśmy, że do końca roku ceny energii mogą rosnąć po 4% miesięcznie. Teraz bardziej jesteśmy skłonni szukać szczytu cen żywności w 2023 roku. Do końca roku inflacja nie zejdzie poniżej 16%. Pisaliśmy o 20% w I kwartale i tam jedziemy (energia). pic.twitter.com/5yPRUQ1s1A
— mBank Research (@mbank_research) August 31, 2022
Po szacunkowym odczycie inflacji pojawiły się głosy, że podwyżka może wynieść i 50 pb, jednak nie jest to scenariusz bazowy. „We wrześniu, październiku jest przestrzeń do podwyżki stóp proc., która nie musi być bardzo wysoka, ale RPP powinna wysłać sygnał, że nie akceptuje wysokiej CPI” - powiedział PAP Biznes członek RPP, Ludwik Kotecki.
Zobacz także: Nowy rekord inflacji! W sierpniu ceny dalej rosły, wynika z szacunkowych danych GUS
Czy stopy procentowe wyhamują przy wzroście inflacji?
Najprawdopodobniej tak. Chociaż to nie oznacza, że od razu stopy procentowe będą obniżane. Na ten moment, zgodnie z zapowiedzią prezesa NBP, pierwszych obniżek możemy spodziewać się na koniec 2023 roku. Jednak w tym momencie jest to wróżenie z fusów. Tak jak w przypadku szacunków inflacyjnych. Zaczynaliśmy od przejściowego zjawiska, później przechodząc na szczyt w III kwartale br. Szczyt został już przesunięty na początek 2023 roku, a winowajcą mają być ceny energii oraz gazu.
Szacunek inflacji za sierpień wyniósł 16,1%, a oficjalne dane poznamy w przyszłym tygodniu. To oznacza, że podczas posiedzenia, członkowie będą sugerować się szacunkowym odczytem. „Z cyklem podwyżek jednak nie pożegnamy się szybko, inflacja CPI za sierpień jednak 16,1 proc. rdr wyżej od konsensusu (15,5 proc.). Duży skok cen energii (nie wszystko da się regulować), żywność wyżej, bazowa ok. 10 proc. rdr. Letnia stabilizacja inflacji to nie koniec jej wzrostów, ostrzegaliśmy” – napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Podczas konferencji premiera Mateusza Morawieckiego na temat projektu budżetu na 2023 roku, otrzymaliśmy również kilka prognoz rządowych. W przypadku stóp procentowych mówimy o poziomie 7% dla stopy referencyjnej na koniec 2022 roku, natomiast pierwsza możliwa obniżka pod koniec przyszłego roku. Premier podał również szacunki dla inflacji.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Inflacja prognozowana na przyszły rok wyniesie 9,8%. Wg naszych prognoz wzrost PKB w 2022 r. wyniesie 4,6 proc., a w 2023 r. będzie na poziomie 1,7 proc. (założenie konserwatywne). Na kolejne lata planujemy wzrost gospodarczy powyżej 3 pp.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 30, 2022
Ludwik Kotecki, jeden z członków RPP proponuje wprowadzenie antyinflacyjnych obligacji emitowanych przez NBP. Z jego wypowiedzi udzielonych w TVN24 można wnioskować, że czeka nas co najmniej jedna podwyżka stóp procentowych, jednak to już nie jest rozwiązanie, które wyhamuje inflację.
„Podwyżki stóp z jednej strony, ale z drugiej strony chyba warto - bo tu pole manewru może być coraz mniejsze, jeśli chodzi o stopy procentowe, nie możemy spowodować katastrofy u kredytobiorców i instytucji - rozważyć pomysł antyinflacyjnych obligacji emitowanych przez NBP. Myślę, że do tego pomysłu należy wrócić i mam nadzieję, że wrócimy na najbliższym posiedzeniu RPP” – powiedział członek RPP, Ludwik Kotecki w TVN24.
Członek RPP, Ludwik Kotecki, z nowymi wypowiedziami. W skrócie: zapomnijmy na razie o obniżkach stóp, zwiększmy zakres działania NBP poza stopy procentowe. pic.twitter.com/IdAgQRFJLo
— mBank Research (@mbank_research) September 1, 2022
