Inflacja na początku 2023 roku przekroczy 20%, a członkowie RPP przedstawiają skrajne prognozy dla stóp procentowych
Pojawiają się głosy, że inflacja na początku 2023 roku może przekroczyć 20%. Rozbieżności są w przypadku prognoz zmian stóp procentowych. Wielu ekspertów uważa, że cykl podwyżek został zakończony, a tymczasem Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, przewiduje w sumie 20 podwyżek.
Za nami posiedzenie RPP, podczas którego po raz 11. podniesiono stopy procentowe. Tym razem o 25 pb, co zapowiadał kilkukrotnie Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Podczas swojej konferencji powiedział wprost, że cykl podwyżek nie zostaje jeszcze oficjalnie zamknięty.
Jednak to nie oznacza, że w październiku możemy spodziewać się wzrostu stóp. Zdaniem Henryka Wnorowskiego, członka RPP, jeżeli odczyt inflacji CPI za wrzesień będzie niższy, niż w sierpniu (16,1%) to oznacza, że zakończono cykl.
„Może nie wszystko, ale bardzo dużo będzie zależało od kolejnego, wrześniowego odczytu inflacji. (...) Spodziewamy się, że inflacja przestanie rosnąć. Ja osobiście oczekuję, że wrześniowy odczyt będzie poniżej odczytu sierpniowego. Jeśli rzeczywiście taka sytuacja się potwierdzi, to jest wysoce prawdopodobne, że ta podwyżka wrześniowa byłaby ostatnią w tym cyklu, ale to są dywagacje hipotetyczne. Po pierwsze czekamy na odczyt inflacji, a po drugie na to, jak będzie zamykał się trzeci kwartał jeśli chodzi o aktywność gospodarczą” - powiedział Wnorowski, cytowany przez Radio Białystok.
Innego zdania jest Ludwik Kotecki, również członek RPP. Jego zdaniem ważnym miernikiem dla dalszego losu stóp procentowych jest inflacja, ale bazowa. Nie wyklucza nawet scenariusza, że stopy procentowe będą podnoszone co miesiąc, a łącznie będzie aż 20 podwyżek.
Zobacz także: Kryzysu w Polsce nie będzie, chociaż recesja jest przewidywana w wielu krajach, to w Polsce jej nie przewiduje – zapewniał Adam Glapiński podczas konferencji NBP
Prognozy dla stóp procentowych
Prognozy dla stóp procentowych są bardziej rozbieżne, niż dla samej inflacji. Aktualnie 7 członków RPP decyduje o poziomie stóp procentowych. Po ich wypowiedziach medialnych już można stwierdzić, że mają odmienne zdanie w kwestii dalszych podwyżek. Najbardziej „skrajną” ogłosił Ludwik Kotecki będąc gościem Konrada Piaseckiego w TVN24.
„Będziemy dalej podnosić, co miesiąc. Mamy już jedenaście podwyżek, obawiam się, że skończymy na nawet dwudziestu, bardzo malutkich. Wydaje się, że lepszym podejściem byłyby zdecydowane podwyżki wcześniej w tym roku” – powiedział Kotecki w programie TVN24.
Ludwik Kotecki już mógł dać się poznać od przewidywania czarnych scenariuszy. Jeszcze w programie Polsat News ocenił, że zarówno w RPP jak i rządzie nie widzi determinacji do walki z inflacją.
Członek RPP @LudwikKotecki u @KonradPiasecki:
— KaroHytrek-Prosiecka (@hytrekprosiecka) September 12, 2022
- prawdopodobnie dojdziemy do stóp procentowych na poziomie 10 proc.
- inflacja na początku 2023 r. powyżej 20 proc. i będzie najwyższa w Europie
- do końca 2024 r. inflacja będzie dwucyfrowa
Innego zdania jest Cezary Kochalski, który powiedział dla Reutersa, że prawdopodobnie w październiku nie dojdzie już do podwyżki stóp procentowych. W podobnym tonie wypowiada się również Ireneusz Dąbrowski oraz Henryk Wnorowski.
Przestrzeń do dalszych podwyżek stóp proc. znacząco zmalała, a po wrześniowej podwyżce wzrosło prawdopodobieństwo braku zmian stóp w październiku - powiedział agencji Reuters członek RPP Cezary Kochalski. (PAP)
— mBank Research (@mbank_research) September 12, 2022
Co na to prezes NBP? Podczas ubiegłotygodniowej konferencji stwierdził, że Polsce nie grozi kryzys. Jeżeli zaś chodzi o same stopy procentowe to oficjalnie nadal nie zakończono cyklu podwyżek. Z wcześniejszych wypowiedzi Adama Glapińskiego można wnioskować, że dojdzie do jeszcze jednej podwyżki na poziomie 25 pb. Wszystko będzie zależne od wrześniowego odczytu inflacji.
„Odnośnie kolejnych podwyżek stóp procentowych, formalnie, jak to jest zapisane w komunikacie, nie zakończyliśmy cyklu. Ale może tak być, że w październiku Rada podejmie taką albo inna decyzje, która będzie wynikać z tego co wydarzy się we wrześniu. Weszliśmy na płaskowyż, po którym się poruszamy, i będziemy stopniowo schodzić w dół” - powiedział Adam Glapiński.
Zobacz także: Dzisiejsza podwyżka stóp procentowych zgodna z oczekiwaniami. RPP zbliża się do końca cyklu podwyżek
Prognozy dla inflacji
Jeżeli spojrzymy na prognozy dla inflacji, są one zbliżone. Niektórzy liczą, że sierpniowy odczyt na poziomie 16,1% będzie rekordowy w tym roku. Warto pamiętać, że jest to na razie szacunek opublikowany przez Główny Urząd Statystyczny, natomiast oficjalny odczyt zostanie podany 15 września.
„Jestem głęboko przekonany, że sierpniowy odczyt inflacji na poziomie 16,1 proc. był odczytem najwyższym w 2022 r. Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach powakacyjnych będziemy mieli o kilka dziesiątych, może 0,4 pkt. proc. miesiąc do miesiąca, obniżenie inflacji. (...) Jeśli to się potwierdzi, to myślę, że koniec cyklu podwyżek stóp proc. jest bardzo bliski. Być może okaże się, że środowa podwyżka była ostatnią w tym cyklu. Być może jeszcze jedna nastąpi, także minimalna” – skomentował Henryk Wnorowski.
Adam Glapiński na swoich konferencjach po posiedzeniach RPP wielokrotnie podkreśla, że wysoka inflacja została wywołana czynnikami zewnętrznymi tj. wojna w Ukrainie czy sytuacja post-pandemiczna. Szczyt miał przypaść na III kwartał br., jednak w związku ze spodziewanym wzrostem cen energii na początku 2023 roku, również i inflacja wzrośnie. Zdaniem Ludwika Koteckiego z RPP w styczniu bądź lutym przekroczy ona nawet 20%.
Według opinii Pawła Borysa, prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, istotny spadek wskaźnika CPI w Polsce może nastąpić dopiero w II kwartale 2023 roku.
Warto wiedzieć, że w tym tygodniu czeka nas sporo odczytów inflacji. Poniżej kalendarium.
Dane o inflacji CPI publikowane w tym tygodniu:
— macroNEXT (@Macronextcom) September 12, 2022
13.09:
14.09:
15.09:
16.09:
Kalendarz makro: https://t.co/VxEu6pYyRy