Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Lokaty przynoszą realne straty. Do jakiego banku przenieść środki aby oszczędzić jak najwięcej

Udostępnij

Od 7 lat lokaty przynoszą w Polsce realne straty, inflacja skutecznie pochłania siłę nabywczą oszczędności. Prognozy HRE Investemnt sugerują, że trend będzie się zmieniał, jednak na te zmiany należy jeszcze zaczekać. Jednym z rozwiązań na tę chwilę może być przeniesienie środków do innego banku, bo promocyjne lokaty najczęściej są skierowane do nowego klienta.

Jak wskazują analitycy HRE, utratę wartości pieniądza na lokatach mogliśmy obserwować od 2016 rok, ponieważ inflacja szybciej zjadała siłę nabywczą pieniądza, niż podmioty bankowe dopisywały do nich odsetki. Podobnie może być w tym roku w przypadku depozytów rocznych, okazuje się, że zakładane dziś roczne lokaty mogą przynosić straty przez kolejne 8 lat.

„Niestety najnowsze prognozy sugerują, że podobnie może być z rocznymi depozytami zakładanymi w bieżącym roku. Jeśli prognozy te się sprawdzą, to lokaty będą generowały straty łącznie przez 8 lat. Przez ten czas zanosząc pieniądze do banku mogliśmy co prawda zainkasować odsetki, ale inflacja tak poturbowała nasze oszczędności, że w sklepie będziemy mogli nie kupić mniej niż we wspomnianym wcześniej 2016 roku.” – czytamy w analizie Bartosza Turka, HRE Investments.
 

realne wyniki lokaty roczne

Zobacz także: Najlepsze lokaty w styczniu 2023 r, wśród ofert znajdziemy 8,5%, a nawet 10% w skali roku

Lokaty na przeniesienie środków

Jeśli nie mamy na tyle dużych środków, aby skorzystać z popularnych inwestycji, aby minimalnie zniwelować straty, można przenieść oszczędności na krótszy termin do innego banku. Wiele promocyjnych lokat, najwyższe oprocentowanie gwarantuje właśnie nowym klientom i na nowe środki.

Dla nowych i stałych klientów do 9 czerwca można skorzystać z oferty banku Santander. Konto Max Oszczędnościowe gwarantuje 8% w skali roku na 4 miesiące, tylko na nowe środki. By skorzystać z promocji, niezbędne jest założenie konta oszczędnościowego przez internet lub w oddziale banku. Atrakcyjne 8% będzie naliczane do 29 czerwca br.

Przenieść środki można także na Lokatę Na Start do inBanku, przy czym oferta jest skierowana na tylko do nowych klientów, czyli osób, które nie posiadały obecnie i wcześniej depozytów w tym banku. Promocja obejmuje 3-miesięczny termin, a zdeponować można od 1000 do 50 tys. zł. Jeśli przeznaczymy na oszczędzanie 50 tys. zł, po trzech miesiącach zyskamy 790 zł.

Nowe środki możemy wpłacić również na 8% w VELO Banku, jest to lokata krótkoterminowa na 2 lub 3 miesiące. Ciekawostką jest, że nie trzeba zakładać konta osobistego, aby skorzystać z promocji.

Do 15 maja br. wciąż można skorzystać z Konta Oszczędnościowego w Banku Pekao, okres obowiązywania depozytu to 183 dni. Promocja jest dostępna głównie do nowych klientów, którzy nie posiadły konta osobistego w Pekao w okresie od 1 grudnia 2022 r. do 28 lutego 2023 r. Na lokacie możemy złożyć do 100 tys. zł, jeśli przekroczymy tę kwotę, to oprocentowanie spadnie do 2% w skali roku. Dodatkowo oprocentowanie po zakończeniu oferty promocyjnej wyniesie 2%.

Szukając oszczędności możemy przenieść nasze środki do Nest banku na Nest Lokatę Witaj, która skierowana jest do nowego klienta. Gwarantuje nam 8% w skali roku na 6 miesięcy, a możemy wpłacić od 1000 do 20 tys. zł. Po zdeponowaniu maksymalnej kwoty, po okresie oszczędzania zyskamy 643 zł.
 

Lokata Oprocentowanie w skali roku Termin lokaty
Santander
Konto Max Oszczędnościowe 8,00% 4 miesiące
inBank
Lokata na start 8,00% 3 miesiące
VELO BANK
Lokata na nowe środki 8%% 2 lub 3 miesiące
Bank Pekao
Konto Oszczędnościowe   8,00% 183 dni
Nest Bank
Nest Lokata Witaj 8,00% 6 miesięcy

Zobacz także: Inflacja na rekordowym poziomie w lutym. GUS podaje oficjalne dane oraz prezentuje nowy koszyk dóbr i usług

Możliwe są realne zyski, ale trzeba zaczekać

Przeciętne oprocentowanie lokaty jest niższe niż oferty promocyjne, które przedstawiliśmy wyżej. Dziś średnie oprocentowanie rocznej lokaty wynosi około 6,3%, musimy jeszcze potrącić podatek (19%) i na rękę wychodzi 5,1%. Jeśli porównamy to z obecną inflacją, to oszczędności odpadają w przedbiegach, a przypomnijmy, że lutowa inflacja, według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wyniosła 18,4%. Czyli jest daleka od celu inflacyjnego wyznaczonego przez Narodowy Bank Polski (NBP), który wynosi 2,5%.

„Najnowsza projekcja inflacji i PKB przygotowana przez analityków Narodowego Banku Polskiego sugeruje bowiem, że za rok inflacja wyniesie 6,6%. Byłby to znacznie niższy wynik niż ten, z którym dziś się mierzymy, ale i tak za wysoki, aby pokonać go przeciętną roczną lokatą.” – napisał Bartosz Turek w analizie.

Światełko w tunelu można dostrzec, wyczekując 2024 roku, przewidywania rynkowe sugerują, że inflacja w przyszłym roku będzie spadać szybciej, niż oprocentowanie lokat. Nie mamy pewności, że tak będzie, ale nie ma czegoś takiego jak pewne inwestycje, to zawsze jest mniejsze lub większe ryzyko. Dodatkowo od kilku miesięcy możemy obserwować, że banki optymalizują warunki lokat oraz oprocentowanie, pomimo tego, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) od 6 miesięcy utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Jeśli RPP zdecyduje się w końcu rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych, banki mogą znacznie bardziej redukować oprocentowanie.

rednie oprocentowanie depozytów

Zobacz także: RPP nie kończy oficjalnie cyklu podwyżek stóp procentowych. Adam Glapiński zapowiada, że inflacja na koniec roku osiągnie jednocyfrowy poziom

Materiał zawiera linki partnerskie

Udostępnij