Polacy masowo wpłacają pieniądze na lokaty terminowe. To ostatni moment, aby załapać się na przyzwoite oprocentowanie
Pomimo widocznych już spadków średniego oprocentowania lokat, odnotowuje się spory popyt na lokaty terminowe, a Polacy deponują w ten sposób coraz większe kwoty. Według danych za sierpień 2023 r. przy średnim oprocentowaniu wynoszącym około 5% odłożono na lokatach 74 mld zł.
Przypomnijmy, że średnie oprocentowanie najlepszych lokat w październiku br. wyniosło 6,08%. Już od początku obserwujemy dynamikę spadkową, jeszcze gorzej to wygląda w przypadku średniego oprocentowanie faktycznie zakładanych depozytów. We wrześniu kształtowało się na poziomie niespełna 5,0%. HREIT wskazuje ciekawą zależność, która potwierdza, że spadające oprocentowanie lepsze niż nic, ponieważ w ostatnim miesiącu wakacji na lokatach zdeponowano prawie 74 mld zł.
Zobacz także: Najlepsze lokaty na listopad. Oprocentowanie spada, ale wciąż można znaleźć oferty dające 7-8% w skali roku
Popularne lokaty bankowe
Według danych NBP (Narodowego Banku Polskiego), coraz chętniej lokujemy coraz większe kwoty. W grudniu 2022 r. kiedy średnie oprocentowanie plasowało się na poziomie 6,3%, założone lokaty opiewały na kwotę 65 mld zł. Z kolei, jak wynika z najnowszych danych, we wrześniu łączna wartość założonych lokat wyniosła 74 mld zł, kiedy średnie oprocentowanie w sierpniu wynosiło 1,3% mniej niż w grudniu (ok. 5,0%).
To nie wszystko, dużą popularnością w ostatnich miesiącach cieszą się depozyty długookresowe, chociaż prawidłowość do tej pory była odwrotna.
„Znowu za punkt odniesienia dla najnowszych danych (za wrzesień 2023 roku) przyjmijmy końcówkę 2022 roku, kiedy przeciętne zakładane lokaty były oprocentowane najkorzystniej. Z danych NBP wynika, że w tym czasie wartość depozytów zakładanych na nie dłużej niż 3 miesiące wzrosła o niecałe 5%, podczas gdy kwoty lokowane na dłuższy czas wzrosły o ponad 35%.” – napisał Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment Trust.
Takie podejście wydaje się logiczne, biorąc pod uwagę, że rynek spodziewa się dalszych spadków oprocentowania depozytów, w wyniki spodziewanych cieć stóp procentowych. Przypomnijmy, że główna stopa referencyjna wynosi obecnie 5,75%, ale kolejne posiedzenie RPP odbędzie za kilka dni.
„[…] Dzisiejsze prognozy sugerują, że stopy procentowe będą spadać nie tylko w bieżącym, ale też i w przyszłym roku. Jeśli wierzyć rynkowym przewidywaniom, to może się nawet okazać, że za dwa lata depozyty będą dawały zarobić około 4% w skali roku. Są to jednak wizje snute na dwa lata do przodu, więc może być różnie. Przy tej okazji przyjrzeliśmy się jednak propozycjom, na które trafić mogą oszczędzający, a które są punktem odniesienia dla inwestycji wolnej od ryzyka.”– napisano w analizie HREIT.
Wysokie oprocentowanie lokat to powoli przeszłość
Obserwując co dzieje się z oprocentowaniem lokat i kont oszczędnościowych, aż ciężko uwierzyć, że jeszcze w wakacje można było znaleźć oferty na 9 i 10 procent, które co prawda były ograniczone warunkami. Np. na 10% można było zdeponować 50 tys. zł na pół roku. Teraz już nie znajdziemy równie atrakcyjnej oferty, a podobne lub większe kwoty są oprocentowane na około 6-7 procent. Jeśli chcemy założyć lokatę dwuletnią, to możemy liczyć na jedyne 4.0%. Aktualne zestawienie najlepszych lokat można znaleźć tutaj.