Rosną ceny nieruchomości, bo istnieje wyraźna korelacja między ich cenami, a inflacją. Inwestowanie w nieruchomości to wyraźnie gorący temat, obecnie stało się to pożądaną formą lokowania kapitału.
Inflacja rośnie, czyli wartość naszych oszczędności na koncie maleje. Perspektywa rosnących cen stali, drewna i praktycznie wszystkich materiałów sprawia, że realizacja nowych obiektów staje się droższa. W tej sytuacji większość „Kowalskich” mająca odpowiednią gotówkę zaczyna rozglądać się za idealną ofertą kredytu hipotecznego i zakupem nieruchomości. Większość z nas nie rozważa innych możliwości inwestycyjnych, klapki na oczy – bo wkład własny już mamy.
Zobacz także: Amerykanie wolą teraz inwestować w nieruchomości niż akcje i złoto, zwłaszcza na długi termin
Jak to jest z tą inwestycją w mieszkanie?
Według indeksu przygotowanego dla Portalu Bankier.pl oraz Puls Biznesu, odczyt dla całej Polski w marcu 2021 wyniósł 103,76 pkt. czyli był wyższy o 0,13 pkt. niż w lutym br.
indeks: urban.one
Wiara w rosnące ceny nieruchomości widać również za oceanem. Według ostatniej ankiety Gallupa rekordowy odsetek amerykanów wierzy w to, że ceny nieruchomości w USA będą rosły.
Czy zatem kupno mieszkania lub innej nieruchomości to w obliczu rosnącej inflacji i wciąż utrzymujących się nisko stóp procentowych to rozwiązanie idealne? - Jak zawsze, to zależy – odpowiada Adam Komorowski, prezes nFund.pl – O ile na początku roku absolutnie nie można było tak mówić, dziś należy realnie brać pod uwagę, że wzrost cen mieszkań może nie trwać już długo. Istnieje zatem ryzyko, że kupimy lokum na górce. W większości lokalizacji w Polsce bardzo mizernie sytuacja wygląda też pod kątem wpływów z najmu. Spotkaliśmy się już z sytuacjami, gdzie roczny zysk z mieszkania wynosił… około 1%. Jeśli ktoś chce traktować to jako inwestycję, powinien szukać innych nieruchomości.
Co ciekawe z punktu widzenia nieruchomości rynek kredytowy w I kwartał 2021 roku okazał się rekordowy. Według danych BIK, Polacy w marcu złożyli w bankach najwięcej wniosków o udzielenie kredytu hipotecznego od dekady. Również kwoty o jakie wnioskują Polacy są rekordowe, średnia kwota wynosiła 315,5 tys. zł., tym samym była większa o 5,9 % niż w marcu ubiegłego roku.
Zobacz także: Inwestowanie w garaże i miejsca parkingowe ma sens – jak to robić i czy to się opłaca
W co inwestować: mieszkania, nieruchomości czy coś innego?
Warto jednak pamiętać o tym, że rynek nieruchomości to nie tylko mieszkania i działki budowlane. Są też inne obszary rynku, które rozwijają się bardzo szybko. Nie tak dawno pisaliśmy, że ciekawym pomysłem jest inwestycja w parki handlowe, które ze względu na położenie i rozwiązania cieszą się zainteresowaniem ludzi, a jednocześnie nie dotyczy ich większość obostrzeń. Rekordowe wyniki notują również magazyny i centra logistyczne, ale również kliniki medyczne, których nigdy dość, w czasach pandemii szczególnie.
Rynek biur też radzi sobie pomimo pandemii całkiem dobrze – tu najlepiej wypadają co-worki oraz biura elastyczne. Chociaż w tym roku spadek popytu jest bardziej wyraźny, co potwierdza Mateusz Strzelecki, Partner/ Head of Regional Markets w Walter Herz – W tym roku spadek popytu na biura jest już bardziej wyraźny. W pierwszych trzech miesiącach br. na rynkach regionalnych łączny wolumen najmu był porównywalny do ilości biur wynajętych w Warszawie. Największym powodzeniem w regionach cieszyły się biura w Trójmieście. Ale dodaje - Szczególnie drastycznie obniżyła się natomiast ilość powierzchni biurowych w budowie, zwłaszcza na rynku warszawskim. W stolicy powstaje ich teraz najmniej od dziesięciu lat. Po niewielkiej przerwie od wprowadzenia obostrzeń deweloperzy ponownie zaczęli startować z kolejnymi projektami, których budowę wcześniej zaplanowali, nie oznacza to jednak, że boom jaki obserwowaliśmy w sektorze biurowym przed pandemią jest kontynuowany.
