Obligacje skarbowe cieszą się ogromną popularnością, a w szczególności te indeksowane inflacją
Potwierdził się szacunkowy wynik inflacji CPI w grudniu 2019 roku. Wyniósł on 3,4% i wzrósł o 0,8% mdm. Jak wynika z prognoz Narodowego Banku Polskiego, w I kwartale 2020 roku inflacja ma osiągnąć najwyższy poziom. Osoby, które zdecydowały się w zeszłym roku na zakup obligacji indeksowanych inflacją, mogą się teraz cieszyć z wysokiego oprocentowania papierów dłużnych.
Według Rady Polityki Pieniężnej, cel inflacyjny powinien wynosić 2,5%. Został on już przekroczony w zeszłym roku. Obecny poziom wskaźnika CPI przewyższa wszystkie oprocentowania obligacji skarbowych. W przypadku tych indeksowanych inflacją, w pierwszym roku obligatariusz nie może liczyć na realne zyski. Dopiero w kolejnych latach ich oprocentowanie jest wyznaczane przez dodanie marży (wysokość zależna od rodzaju papierów dłużnych) i inflacji.
Według najnowszych danych Ministerstwa Finansów w 2019 roku Skarb Państwa sprzedał obligacje oszczędnościowe o łącznej wartości 17,3 mld zł. Jest to rekordowy wynik zainteresowania detaliczną ofertą papierów dłużnych.
Źródło: Ministerstwo Finansów
Zobacz także: 5 pomysłów jak chronić oszczędności przed rosnącą inflacją
Obligacje indeksowane inflacją najpopularniejsze
Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście 10-miesięczne obligacje premiowe, które dają szansę na wygranie dodatkowych pieniędzy. Zaraz po nich znajdują się papiery dłużne indeksowane inflacją.
- Największy wzrost sprzedaży w 2019 roku dotyczył obligacji 4-letnich, na zakup których nabywcy przeznaczyli prawie 6,2 mld zł (36% udział w strukturze sprzedaży) – to wynik o blisko 85% wyższy w porównaniu do roku 2018. Oprocentowanie obligacji 4-letnich, podobnie jak 10-letnich, powiązane jest z inflacją powiększoną o dodatkową marżę – komentuje Piotr Nowak,podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów - Chętnie wybierane również były obligacje 3-miesięczne, przeznaczone dla osób skłonnych angażować swój kapitał na bardzo krótkiokres. Na ich zakup klienci przeznaczyli ponad 4,9 mld zł (28 % udział w strukturze sprzedaży).Kolejne pod względem popularności (21% udział w strukturze sprzedaży) były obligacje 2-letnie, które podobnie do obligacji 3-miesięcznych mają stałą, z góry określoną, stopę zwrotu – dodaje.
Również potwierdziły się szacunkowe dane GUS-u, czyli ceny żywności w grudniu 2019 roku poszły w górę o 3,4%. To oznacza, że już w lutym wchodzące w lutym w nowe okresy odsetkowe papiery dłużne indeksowane inflacją oprocentowane będą dość wysoko. W ofercie obligacji Skarbu Państwa indeksowanych inflacją mamy 4 rodzaje papierów dłużnych:
Rodzaj obligacji | Oprocentowanie w pierwszym roku | Oprocentowanie w kolejnych latach | Oprocentowanie w lutym 2020 roku | Odsetki |
---|---|---|---|---|
4-letnie | 2,40% | Marża 1,25% + inflacja | 4,65% | Wypłata co roku |
6-letnie rodzinne | 2,80% | Marża 1,70% + inflacja | 5,10% | Roczna kapitalizacja |
10-letnie | 2,70% | Marża 1,50% + inflacja | 4,90% | Roczna kapitalizacja |
12-letnie rodzinne | 3,20% | Marża 2,00% + inflacja | 5,40% | Roczna kapitalizacja |
Obligacje rodzinne, czyli 6- oraz 12-letnie, oprócz tego, że cechują się wysokim oprocentowaniem, to są jedynie przeznaczone dla beneficjentów programu 500+.
W okresach kiedy stopy procentowe rosną wraz z inflację obligacje indeksowane inflacją mogą ochronić inwestorów przed spadkiem wartości oszczędności, w wyniku rosnącej inflacji. Oprocentowanie tego rodzaju papierów dłużnych jest zmienna, dlatego marża odsetkowa ma być dla obligatariuszy gwarancją, że ich zysk będzie wyższy od inflacji.
Z osiągniętych zysków będą mogli cieszyć się obligatariusze, którzy jeszcze w zeszłym roku zdecydowali się na taką inwestycję. Jak zapowiadają analitycy, w najbliższym czasie inflacja może osiągnąć nawet poziom 4,5%.