Porozumienie rząd - górnicy gwarantuje inwestorom jeszcze lata spekulacji na akcjach spółek z branży wydobywczej
Podpisane porozumienie na linii górnicy – rząd zakłada stopniowe wygaszanie kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku. W praktyce dla inwestoró to oznacza, że czekają nas jeszcze lata spekulacji na akcjach spółek związanych z tym sektorem. Odpowiedzialność za wsparcie i utrzymanie miejsc pracy wziął na siebie rząd i z tego też powodu spółki z sektora energetycznego reagują wzrostami.
Porozumienie na linii górnicy - rząd
Dzięki porozumieniu górnicy pracujący przy produkcji węgla otrzymali gwarancje zatrudnienia do emerytury, a ustalony harmonogram wskazuje konkretne daty zamykania poszczególnych kopalń. Warto zaznaczyć, że porozumienie obejmuje wyłącznie kopalnie wchodzące w skład PGG i Węglokoksu.
Zawarcie porozumienie wprowadza przynajmniej na pewien czas jasną politykę państwa w zakresie podejścia do produkcji węgla i wskazuje jasną drogę do transformacji całej energetyki. Jak podaje „Rzeczpospolita” roczny koszt utrzymania kopalń może kosztować 1 mld zł. Jednak oszacowanie prawdziwego kosztu jest bardzo trudne, gdyż zależy on od wielu czynników zmiennych. Są to np. ceny węgla energetycznego, kształtowanie się średniego wynagrodzenia w branży górniczej, potrzeby inwestycyjne do utrzymania produkcji węgla czy chociażby możliwości eksportowe surowca.
Notowania WIG-energia
Na informację o zawarciu porozumienia wyraźnie zareagowały kursy akcji spółek giełdowych działających w górnictwie bądź powiązanych z tą branżą. Po ponad 20% wzrosły akcje trzech spółek energetycznych – PGE, Tauronu i Enei. Wzrosty te to najprawdopodobniej efekt odreagowania wcześniejszych obaw inwestorów o potencjalne zaangażowanie finansowe tych podmiotów w ratowanie PGG. Najmocniej z wymienionej trójki podmiotów, zyskiwały akcje Tauronu. W ciągu dwóch dni skala wzrostów oscylowała wokół 35%. Niewiele mniej bo blisko 30% zyskały akcje PGE. Z kolei akcje Enei odnotowały wzrost o ok. 20%.
Zobacz także: Trwa hossa na akcjach spółek energetycznych. Co spowodowało wzrosty i jak długo potrwa zwyżka?
Kurs JSW również w górę
W ostatnich dniach zauważalny jest też powrót do dynamicznych wzrostów walorów JSW. Warto zaznaczyć, że porozumienie nie obejmuje kopalń wchodzących w skład JSW, jednak pośrednio samo uspokojenie nastrojów w całej branży górniczej i wytyczenie „mapy drogowej” dla transformacji górnictwa, może wpłynąć na sentyment inwestorów do spółek z całej branży. Od strony fundamentalnej bardzo dobrym dla kupujących akcje JSW jest wyraźny wzrost cen węgla koksowego. Na początku września cena za tonę węgla koksującego premium (TSI) kształtowała się wokół 110$ za tonę. Od połowy września br. cena zaczęła piąć się w górę i aktualnie (koniec września) cena wzrosła do ok. 135 USD za tonę. Dodatkowym czynnikiem wspierającym JSW jest wzrost w ostatnim tygodniu kursu USD/PLN z poziomu ok. 3,75 do 3,90.
Zobacz także: Akcje JSW wzrosły o ponad 80%, a sytuacja fundamentalna spółki i cena węgla koksowego pozostają bez zmian
Najmniej z dużych spółek mających wyraźną ekspozycję na branżę górniczą, rosły akcje Famuru. Kapitalizacja tej spółki topnieje od początku 2019 roku mimo trwającej hossy na całym rynku giełdowym i obecnie spadła do ok. 1 mld zł. W opublikowanych wynikach finansowych Famuru za I półrocze 2020 r. widać duży spadek przychodów i zyskowności w ujęciu rok do roku. Jest to pochodna wyraźnego spowolnienia w branży górniczej w okresie pandemii, ale także jest to efekt dekonsolidacji wyników finansowych dwóch spółek z grupy – Grupy Famak i PBSz. Zarząd Famuru zapowiedział dywersyfikację obszarów działania oraz projekty akwizycyjne spółek z innych branż niż górnictwo.