Inflacja w USA spada już 12. miesiąc z rzędu. To ważny sygnał dla Wall Street, przed lipcowym posiedzeniem FED
Inflacja w USA zwalnia. Ceny konsumpcyjne wzrosły o 3% rok do roku w czerwcu, co oznacza znaczne spowolnienie w porównaniu z majem oraz spadek tempa wzrostu cen w skali całego roku.
Wzrost cen bazowych, który wyklucza zmienne kategorie żywności i energii, również zwolnił, osiągając 4,8% w ujęciu rocznym, w porównaniu z 5,3% w maju.
Według danych opublikowanych w środę przez Departament Pracy, główny wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 0,2% w czerwcu w porównaniu z poprzednim miesiącem. W maju odnotowano wzrost o 0,1%. Prognozy ekonomistów sugerowały, że ceny wzrosną o 0,3% w czerwcu w porównaniu z majem, przy spadku rocznym tempa inflacji do 3,1%.
Fundusze hedgingowe przegrywają z rynkiem. Wyniki w pierwszej połowie 2023 r. mocno rozczarowały
Kolejne posiedzenie FED 25 i 26 lipca
Czerwcowy odczyt inflacji w USA jest śledzony z niezwykłą uwagą, gdyż to zestaw danych dotyczących wzrostu cen, opublikowanym przed zbliżającym się posiedzeniem decyzyjnym Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), które odbędzie się w dniach 25-26 lipca. W tym kluczowym momencie, urzędnicy będą debatować nad decyzją, czy kontynuować cykl podwyżek stóp procentowych, podnosząc je po raz jedenasty, czy też utrzymać obecną wartość na poziomie 5-5,25%.
Wielu ekonomistów przewiduje, że choć czerwcowe dane dotyczące inflacji, które zostały opublikowane, są zgodne z oczekiwaniami i wskazują na pewne ochłodzenie, prawdopodobnie nie wystarczą one, aby przekonać członków FOMC do przeprowadzenia 11. podwyżki stóp procentowych. Ta kolejna podwyżka uważana jest praktycznie za niemożliwą. Opublikowane w ostatnich dniach dane dotyczące zatrudnienia w czerwcu wskazują na dalsze napięcie na rynku pracy, co tylko wzmocniło przekonanie wielu przedstawicieli Federalnego Rezerwowego Systemu, że bank centralny musi jeszcze bardziej zacieśnić politykę pieniężną przed zakończeniem cyklu podwyżek stóp procentowych.
Po lipcowym posiedzeniu, ścieżka podwyżek stóp procentowych staje się jednak coraz mniej wyraźna i niepewna.
Zespół ekonomistów BNP Paribas stwierdził, że stosunkowo pozytywny czerwcowy raport CPI nie powstrzyma prawdopodobnie Fedu przed podwyżką stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu. Jednakże dalsze umiarkowane odczyty w nadchodzących miesiącach, w połączeniu z oczekiwanym osłabieniem na rynku pracy, powinny zmniejszyć pilną potrzebę zacieśnienia polityki pieniężnej po lipcu.
Dla Fedu najważniejsze w czerwcowych danych będzie ustalenie, jakie kategorie spowalniają wzrost cen. Umiarkowany wzrost czynszów prawdopodobnie przyczyni się do nieco niższej ogólnej wartości, chociaż ekonomiści od dłuższego czasu przewidywali spowolnienie w tej kategorii. Oczekuje się, że ceny używanych samochodów, które wzrosły w poprzednich dwóch miesiącach, znacznie spadną w czerwcu, prowadząc do łagodnego spadku cen dóbr podstawowych.
Warren Buffett i jego fascynacja Apple: strategiczna inwestycja na lata
