Która "bezpieczna przystań" dominuje w 2025 r.? Półroczne starcie Bitcoina i złota
Zarówno złoto, jak i Bitcoin znalazły się w ostatnich tygodniach pod presją – choć jeszcze niedawno oba aktywa biły rekordy i przyciągały uwagę inwestorów szukających ochrony przed inflacją, napięciami geopolitycznymi czy niestabilnością makroekonomiczną. Jesteśmy na półmetku roku i od początku roku złoto zyskało 26%, a jego cyfrowy odpowiednik 17%.
Złoto konsoliduje się po historycznych wzrostach. Notowania uzależnione od decyzji USA
Bitcoin: Rekord za nami, ale nadal powyżej psychologicznej granicy
Największa kryptowaluta świata osiągnęła w maju historyczne maksimum na poziomie niemal 112 tys. dolarów, jednak od tego czasu jej kurs nieco osłabł. W czwartek spadł o 0,8%, do poziomu 104 667 USD – wynika z danych CoinDesk. To wciąż powyżej kluczowej psychologicznie bariery 100 tys. dolarów, która na razie skutecznie przyciąga kupujących.
Spadki dotyczą nie tylko Bitcoina. Ether stracił 0,6%, XRP 2,5%, a Solana aż 3%. Analitycy tłumaczą te ruchy realizacją zysków po dynamicznych wzrostach oraz brakiem nowych katalizatorów. Nawet pozytywne informacje, takie jak decyzja JPMorgan o akceptacji kryptoaktywów jako zabezpieczenia kredytów czy wycena IPO stablecoina Circle powyżej oczekiwań, nie zatrzymały lekkiego odpływu kapitału.
Nadchodzący raport o zatrudnieniu w USA (prognoza: 130 tys. nowych etatów) może jednak zmienić sentyment. Słabsze dane mogą przyspieszyć decyzję Fed o obniżce stóp, co z kolei byłoby korzystne dla aktywów postrzeganych jako bardziej ryzykowne – takich jak kryptowaluty.
25 spółek z nawet 70% potencjałem wzrostu według analityków
Złoto: korekta po serii wzrostów, ale fundamenty wciąż mocne
W przeciwieństwie do kryptowalut, złoto zakończyło maj na minusie, przerywając czteromiesięczną serię wzrostów. Kontrakt terminowy na ten metal szlachetny spadł o 0,5%, do 3 288,90 USD za uncję, co oznacza największy miesięczny spadek od grudnia.
Rekordowy poziom – 3 411,40 USD – osiągnięto 6 maja, tuż przed informacją o negocjacjach handlowych między USA a Chinami. Gdy napięcia chwilowo opadły, część inwestorów postanowiła zrealizować zyski, przenosząc kapitał na rynek akcji, który w tym samym czasie notował zwyżki.
Obecnie inwestorzy znów z niepokojem obserwują zaostrzenie tonu ze strony administracji Trumpa. W piątek prezydent powiedział, że Chiny „całkowicie złamały porozumienie”, a przedstawiciel USA ds. handlu zarzucił Pekinowi niedotrzymanie zobowiązań dotyczących eksportu metali ziem rzadkich. Złoto zareagowało na te doniesienia spadkiem o kolejne 0,9%.
Jednak zdaniem Marka Newtona z Fundstrat, obecna korekta to jedynie przystanek przed kolejną falą wzrostową. „Zarówno jen, jak i złoto powinny niebawem odbić. Spodziewam się, że rynki wschodzące również zyskają na osłabieniu dolara” – napisał w swoim komentarzu.
Bitcoin znów przebił historyczny szczyt. Regulacje w USA zmieniają reguły gry
Dwie różne klasy aktywów, jeden wspólny mianownik
Zarówno Bitcoin, jak i złoto są dziś aktywami, które reagują na podobne impulsy: napięcia geopolityczne, politykę monetarną Fed i kondycję amerykańskiej gospodarki. Oba są traktowane jako „bezpieczne przystanie” – choć na zupełnie innych zasadach.
Obecna korekta może więc okazać się krótkotrwałą przerwą przed kolejnym etapem wzrostu. Zarówno w kryptowalutach, jak i metalach szlachetnych inwestorzy nadal szukają ochrony przed zmiennością tradycyjnych rynków. Pytanie tylko, która z tych dróg okaże się bardziej opłacalna w nadchodzących miesiącach.
Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

