Komentarz Jacoba Falkencrone z Saxo: Nvidia broni pozycji lidera AI. Mimo 8 mld dolarów strat pokazuje siłę

Udostępnij

Najnowsze wyniki finansowe Nvidii nie tylko przekroczyły oczekiwania rynku, ale stały się potwierdzeniem jej dominującej pozycji w globalnym wyścigu o sztuczną inteligencję. Jak przekonuje Jacob Falkencrone, główny strateg inwestycyjny Saxo Banku, to nie tylko historia o liczbach – to historia o wizji. Wizji CEO Jensena Huanga, którą inwestorzy traktują jak busolę. „Kraje na całym świecie postrzegają AI jako kluczową infrastrukturę – na równi z elektrycznością czy internetem. Nvidia znajduje się w samym centrum tej fundamentalnej zmiany” – podkreśla Falkencrone.

Inwestorzy szukają stabilności poza USA. DAX zyskuje na znaczeniu jako alternatywa dla Wall Street

Miliardy mimo przeszkód

Według danych, na które wskazuje analityk Saxo, Nvidia odnotowała rekordowe przychody kwartalne na poziomie 44,1 mld USD – aż o 69% więcej niż rok wcześniej. Segment centrów danych, kluczowy dla dalszej dominacji firmy, wzrósł aż o 73%, do 39,1 mld USD. To więcej niż łączne przychody wszystkich głównych konkurentów.

Jak zauważa Falkencrone, za tym sukcesem stoi nie tylko boom na chipy AI i udana premiera nowej architektury Blackwell, ale też rosnące zróżnicowanie bazy klientów. Nvidia coraz śmielej wychodzi poza wielkich graczy chmurowych i rozszerza działalność m.in. na sektor opieki zdrowotnej, robotykę i motoryzację.

Chiny – 8 miliardów problemów

Ale nie wszystko maluje się w różowych barwach. W komentarzu przygotowanym przez Saxo Bank, Falkencrone wyraźnie podkreśla, że ryzyko geopolityczne związane z Chinami pozostaje kluczowe. Restrykcje eksportowe wprowadzone przez USA uderzyły w chipy H20, zaprojektowane specjalnie z myślą o rynku chińskim. Efekt? Odpisy zapasów na 4,5 mld USD i prognozowany spadek przychodów o kolejne 8 miliardów w nadchodzących kwartałach.

Falkencrone cytuje także głos CEO Nvidii, Jensena Huanga, który skrytykował założenia strategii eksportowej USA: zamiast osłabiać chińską branżę AI, nowe regulacje tylko ją wzmacniają, otwierając drogę rodzimym firmom, takim jak Huawei.

AI napędza wzrost notowań Nvidii. Polityka handlowa studzi entuzjazm inwestorów

Blackwell jako nowy silnik

Dla Falkencrone’a przełomową sprawą jest jednak nie to, co Nvidia traci, lecz to, jaką drogę obrała. Nowa linia chipów Blackwell, mimo początkowych trudności produkcyjnych, zaczyna trafiać do kluczowych partnerów, w tym Microsoftu. Według stratega Saxo, to właśnie Blackwell ma potencjał, by przywrócić historyczne marże spółki – nawet do poziomu 75%.

Co ważniejsze, jak zaznacza analityk, Blackwell to nie tylko nowy produkt, ale symbol zmiany paradygmatu. Nvidia nie tylko dostarcza komponenty – ona staje się fundamentem globalnej infrastruktury AI, z zastosowaniami od chmury po opiekę zdrowotną.

Akcje Nvidii są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem

PKB Danii spada przez kryzys w sektorze farmaceutycznym. Kłopoty Novo Nordisk ciągną gospodarkę w dół

Główne ostrzeżenia i drogowskazy

Jacob Falkencrone w swoim komentarzu wskazuje też kluczowe kwestie, które inwestorzy powinni mieć na radarze:

Dywersyfikacja bazy klientów: Wychodzenie poza hiperskalery to dla Nvidii realna szansa na większą stabilność w długim okresie.
Chiny i dostosowanie strategii: Spółka musi szybko reagować – być może poprzez tworzenie alternatywnych chipów zgodnych z regulacjami – by nie stracić jednego z największych rynków.
Tempo wdrożenia Blackwella: Kluczowe będzie to, jak szybko chipy zostaną zaadaptowane przez klientów i czy faktycznie odbudują marże do oczekiwanego poziomu.
Rosnąca konkurencja z Chin: Falkencrone wskazuje na takie firmy jak DeepSeek, które rozwijają modele „rozumowania” porównywalne z ChatGPT. To zarówno zagrożenie, jak i potężny motor zapotrzebowania na moc obliczeniową – a w tym Nvidia wciąż jest bezkonkurencyjna.