Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Sasin może próbować utrudnić audyt „koreańskiego atomu” nowemu rządowi. Projekt budzi liczne wątpliwości

Udostępnij

„Koreański atom” w Polsce to prawdopodobnie wypadkowa politycznych aspiracji Jacka Sasina, poszukiwania sposobu pozbycia się wygaszanych aktywów węglowych przez ZE PAK oraz chęci wejścia na rynek europejski przez koreańskie KHNP. Projekt budzi liczne wątpliwości, a PiS zrobi wszystko by utrudnić jego audyt nowemu rządowi.


Polityka i biznes

Ogłoszenie współpracy państwowego PGE i prywatnego ZE PAK z koreańskim koncernem KHNP miało nastąpić w październiku 2022, w czasie wizyty wicepremiera Jacka Sasina w Seulu -co jest niezwykle istotne dla zrozumienia sprawy- na kilka dni przed planowanym ogłoszeniem przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzji o wyborze dostawcy technologii dla pierwszej elektrowni programu rządowego. Wizyta ta została anulowana w ostatniej chwili prawdopodobnie pod naciskiem KPRM, a projekt został ogłoszony 31.10, dwa dni po projekcie rządowym.

Współpraca z Koreańczykami zakłada budowę przez KHNP w Koninie, na terenach należących do ZE PAK elektrowni i kopalni odkrywkowych (które inaczej musiałyby być rekultywowane na koszt właściciela po wygaszeniu elektrowni w 2024 r.) dwóch reaktorów jądrowych APR1400PL/APR1400EU. Rozpoczęcie budowy planowane jest na 2029 r., a oddanie do eksploatacji pierwszego reaktora na 2035 r.

KO chce nowych energetycznych spółek skarbu państwa na GPW. Dystrybucja zostanie wydzielona z energetyki?

Co zostało zrobione do tej pory?

Przedstawiciele KHNP ekspresowo, na podstawie jednodniowej wizyty na terenie należącym do ZE PAK na początku listopada 2022, ocenili że lokalizacja ta wstępnie spełnia warunki geologiczne i środowiskowe by umiejscowić tam elektrownię jądrową.

PGE i ZE PAK powołały ponadto spółkę celową (PGE PAK Energia Jądrowa, PGE PAK EJ), której prezesem został Jakub Rybicki, były dyrektor biura ministra Jacka Sasina i dyrektor generalny w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Wspomniana spółka złożyła w sierpniu br. wniosek o wydanie decyzji zasadniczej do projektu.

Oferta koreańska niespójna z zapisami Programu polskiej energetyki jądrowej

Reaktor APR1400 oferowany przez KHNP w Polsce najprawdopodobniej nie spełnia kryteriów określonych w Programie polskiej energetyki jądrowej. Przede wszystkim nie jest sprawdzonym reaktorem generacji III+ (ten wymóg pojawia się w PPEJ) ponieważ wymaga modyfikacji na rynek europejski.

W wersji oferowanej Polsce tj. APR1400PL/APR1400EU reaktor będzie częściowo nową (niesprawdzoną) konstrukcją, z poważnymi zmianami konstrukcyjnymi (np. podwójna obudowa bezpieczeństwa reaktora, ,,core catcher" - zbiornik na korium, cztery niezależne obiegi systemów bezpieczeństwa).

SUBSKRYBUJ NASZ NEWSLETTER LEGISLACJI EUROPEJSKIEJ: https://alerty-legislacyjne.strefainwestorow.pl/

Coraz więcej niewiadomych

Ponadto reputacja KHNP jako dostawcy budującego ,,na czas i w ramach budżetu" związana jest z jedynym zrealizowanym do dziś programem eksportowym (EJ Barakah w ZEA). W warunkach europejskich (z europejskimi przepisami pracy i niezależnymi urzędami, w tym dozorem jądrowym), z koniecznością zaangażowania miejscowego przemysłu, z nową wersją reaktora, nie jest przesądzone czy budowa przez KHNP elektrowni jądrowej w Polsce będzie równie sprawna.

Dużą niewiadomą jest także to czy na terenach ZE PAK (w pobliżu istniejącej już elektrowni i kopalni odkrywkowych) możliwa jest budowa siłowni jądrowej. W tym przypadku projekt został dobrany do posiadanej przez ZE PAK lokalizacji, a nie lokalizacja do projektu budowy elektrowni jądrowej.

Niezwykle istotne jest także to, że PGE i ZE PAK nie mają odpowiednio dużej kapitalizacji by móc samodzielnie sfinansować budowę wielkoskalowej elektrowni jądrowej. Jednocześnie finansowanie ze strony dostawcy (KHNP) będzie musiało być ograniczone w taki sposób, by strona polska (w tym skarb państwa) zachowała kontrolę nad elektrownią.

Natomiast pozyskanie finansowania z rynku będzie trudne bądź niemożliwe do momentu rozwiązania trwającego sporu prawnego pomiędzy KHNP a Westinghouse o prawa do dysponowania przez koreańskiego dostawcę pozyskaną od Westinghouse technologią i do jej eksportu.

Na uwagę zasługuje także zacieśnianie przez KHNP już po rosyjskiej agresji na Ukrainę współpracy z rosyjskim Rosatomem. Koreańczycy dostali, w sierpniu 2022 r., zlecenie na budowę części konwencjonalnej elektrowni jądrowej El Dabaa w Egipcie. Wartość umowy to 2,25 mld dolarów.

Związać ręce nowemu rządowi

PGE PAK EJ złożyła do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wniosek o decyzję zasadniczą, potwierdzającą zgodność projektu jądrowego w Koninie z polityką energetyczną państwa polskiego. Należy się spodziewać nacisków na Ministerstwo Klimatu i Środowiska ze strony Ministerstwa Aktywów Państwowych, aby decyzja ta została podjęta w ciągu najbliższych tygodni. Decyzja taka ograniczyłaby możliwość weryfikacji przez nowy rząd zasadności tego projektu, co biorąc pod uwagę coraz więcej znaków zapytania byłoby niezwykle problematyczne.

ZE PAK z dobrymi wynikami, ale transformacja spółki może się skomplikować po wyborach

Udostępnij