Chińskie elektryki zabijają popyt na benzynę. „Uderzenie w globalne ceny ropy”
Chiny, największy rynek samochodowy na świecie, dynamicznie wkraczają w erę elektryfikacji transportu, co prowadzi do gwałtownego spadku zapotrzebowania na benzynę.
Pojazdy elektryczne i hybrydowe, które jeszcze dekadę temu były nowością, dziś stanowią ponad połowę sprzedaży nowych samochodów w Chinach. Według danych China Passenger Car Association przytaczanych przez Bloomberg: w cztery miesiące od lipca 2024 roku sprzedaż EV wzrosła do ponad 50% całkowitej sprzedaży nowych samochodów.
Strategia rozwoju: długi marsz do sukcesu
Chiński sukces w sektorze zielonej energii to efekt kompleksowych i długotrwałych działań rządu. Strategia elektryfikacji transportu, realizowana od dekad, przypomina „długi marsz” — konsekwentne dążenie do celu, które dziś daje wymierne efekty. Przykładem jest firma BYD, założona w 1995 roku, która początkowo koncentrowała się na produkcji akumulatorów do telefonów komórkowych. Na początku XXI wieku BYD oraz inne chińskie przedsiębiorstwa, takie jak SAIC Motor, postawiły na rozwój technologii pojazdów elektrycznych i hybrydowych. BYD, poprzez przejęcie lokalnego producenta samochodów, zintegrował swoje innowacyjne technologie baterii litowo-jonowych z produkcją pojazdów, co w 2008 roku zaowocowało wprowadzeniem na rynek pierwszego na świecie hybrydowego pojazdu typu plug-in. Z kolei SAIC Motor, największy producent samochodów w Chinach, nawiązał współpracę z zagranicznymi gigantami, takimi jak General Motors i Volkswagen, dzięki czemu mógł przejąć i rozwijać nowoczesne technologie.
Spadek popytu na paliwa kopalne
Szybkość, z jaką Chiny wprowadzają zmiany, wyróżnia je na tle innych światowych gospodarek. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) przewiduje, że spadek zapotrzebowania na benzynę w Chinach rozpocznie się już w 2025 roku i wyniesie średnio 2,1% rocznie do 2030 roku. Niektóre prognozy są jeszcze bardziej radykalne – CITIC Futures zakłada, że roczne zużycie benzyny będzie malało o 4–5%. Transformacja obejmuje nie tylko samochody osobowe. Rosnąca liczba elektrycznych ciężarówek oraz pojazdów napędzanych skroplonym gazem ziemnym (LNG) przyczynia się do zmniejszenia konsumpcji oleju napędowego. UBS Securities szacuje, że zapotrzebowanie na to paliwo będzie spadać o 3–5% rocznie do końca dekady.
Lider zielonej transformacji
To przemyślana strategia Pekinu sprawiła, że chińskie firmy zdominowały rynek pojazdów elektrycznych. Rząd, poprzez dotacje, inwestycje w infrastrukturę oraz regulacje sprzyjające produkcji ekologicznych pojazdów, stworzył środowisko sprzyjające rozwojowi elektromobilności. Dzięki tym działaniom Chiny stały się liderem w technologii zeroemisyjnej, a krajowi producenci są dziś w stanie konkurować z największymi światowymi graczami.
Transformacja transportu w Chinach to nie tylko przykład sukcesu krajowej polityki, ale także wyzwanie dla globalnego rynku ropy naftowej. Chiny, odpowiadające za niemal 20% światowego zapotrzebowania na ropę.