Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają po dużej zwyżce w poniedziałek. Inwestorzy obserwują dane o napływie miedzi z Chin do magazynów monitorowanych przez giełdę LME w Londynie, co świadczy o słabym popycie krajowym - informują maklerzy.
Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany po 8.959,00 USD za tonę - po spadku o 0,8 proc.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,0765 USD za funt, niżej o 0,67 proc.
Miedź produkowana w Chinach w lipcu trafiała za granicę - do magazynów monitorowanych przez giełdę metali LME w Londynie, bo słaby popyt krajowy wywołał falę eksportu metalu.
Analitycy zwracają uwagę, że Chiny - największy na świecie rynek metali bazowych - są zazwyczaj znaczącym importerem netto miedzi, ale słabe warunki na lokalnych rynkach wpłynęły na odwrócenie globalnych przepływów handlowych Chin w ostatnich miesiącach, a to z kolei wpływa na ceny miedzi.
Miedź pochodząca w Chin stanowiła w lipcu ok. 72 proc. wzrostów zapasów metalu monitorowanych przez LME i stanowiła 53 proc. całości zapasów na koniec lipca, w porównaniu z 45 proc. z czerwcu - wynika z danych udostępnionych przez LME.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME zyskała 160 USD i kosztowała 9.026,00 USD za tonę.
Miedź staniała o 4 proc. na LME zarówno w czerwcu jak i w lipcu. (PAP Biznes)
aj/ gor/