Innowatorzy czy desperaci? Czerwona Torebka poszukuje finansowania na internetowej platformie wekslowej | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
30 cze 2016, 08:02

Innowatorzy czy desperaci? Czerwona Torebka poszukuje finansowania na internetowej platformie wekslowej

Czerwona Torebka nie przestaje zadziwiać. Jedna z jej spółek komandytowych poszukuje finansowania na internetowej platformie wekslowej. Rentowność oferowanych weksli waha się w zależności od ich długości od 6 do 8% rocznie. Czy to znak nowych czasów czy desperackie poszukiwanie kapitału?

Czerwona Torebka na platformie wekslowej Syngrapha

Ofertę weksli można znaleźć na platformie wekslowej Syngrapha. Oficjalnie nabywamy weksle jednej ze spółek komandytowych Czerwona Torebka, która jest zarządzana przez podmiot notowany na giełdzie. 

Oferta weksli Czerwona Torebka SA

Jak wynika z opisu na stronie Syngrapha pozyskane środki mają być wykorzysrtane na wsparcie dwóch obecnie realizowanych projektów deweloperskich. Możemy zainwestować nawet 100 000 zł na 5 lat i wtedy otrzymamy 8% rocznie. Automatyczny kalkulator informuje, że w ten sposób osiągniemy 40 000 zł zysku.

Do inwestycji namawia prezes giełdowej Czerwonej Torebki Maciej Szturemski. Zadaliśmy pytanie spółce dlaczego zdecydowała się na taki desperacki krok w poszukiwaniu kapitału będąc przecież spółką publiczną, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

-90% od debiutu na giełdzie

Czerwona Torebka zadebiutowała na giełdzie w grudniu 2012 roku z wyceną około 600 mln zł.

Wykres 1. Kurs akcji Czerwonej Torebki, lata 2012 - 2016.
Wykres 1. Kurs akcji Czerwonej Torebki, lata 2012 - 2016.

Sam debiut nie cieszył się dużym zainteresowaniem, bo spółce udało się pozyskać zaledwie 18,5 mln zł. Mimo sceptycyzmu wśród inwestorów firma cały czas poszukiwała kapitału na realizację swoich ambitnych planów inwestycyjnych. Na początku 2013 roku firma kupiła sklep internetowy Merlin.pl. Inwestycja nie okazała się ostatecznie sukcesem, bo w grudniu 2015 Merlin.pl złożył wniosek o upadłość.

Na przełomie 2013 i 2014 roku Czerwona Torebka uruchomiła program „8 proc. Czerwonej Torebki”, w którym obiecywała inwestorom, którzy zakupią u nich lokal za 350 000 zł stopę zwrotu 8% rocznie przez najbliższe 15 lat. Spółce udało się sprzedać ponad 100 tego rodzaju lokali.

Dzisiaj kurs akcji spółki znajduje się 90% poniżej poziomu z debiutu. Na początku 2014 roku spółka była wyceniana na 900 mln zł, po transakcji z Merlin.pl, a teraz jej wartość oscyluje w okolicy 70 mln zł.

Do debiutu na giełdzie spółka notowała regularne zyski. Od 2013 roku „jak za dotknięciem magicznej różdżki” notuje straty rok w rok. Przez ostatnie cztery kwartały odnotowała 10 mln zł straty przy spadających przychodach. Wygląda na to, że za decyzją o finansowaniu działalności inwestycyjnej na internetowych platformach wekslowych stoi zarówno otwartość na innowację, jak i desperacja związana z problemami finansowymi. Oferowane weksle są oficjalnie na spółki zależne, w stosunku do których wierzyciele co jakiś czas zgłaszają wnioski do sądu o upadłość. Jeżeli w tym kierunku ma iść social lending, to nie wróżymy mu wielkiej przyszłości.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.