Synthos czy Azoty? Akcje którego chemicznego giganta lepiej posiadać? | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
22 wrz 2017, 13:06

Synthos czy Azoty? Akcje którego chemicznego giganta lepiej posiadać?

W trakcie ostatnich 12 miesięcy Synthos podrożał o blisko 50%, a Azoty ledwie o 15%. W trakcie ostatnich kilku miesięcy ta pierwsza spółka, kontrolowana przez Michała Sołowowa, otrzymała kilka rekomendacji „sprzedaj” od domów maklerskich, odwrotnie niż państwowe Azoty. Te fakty rodzą, jak to mówią filozofowie, dysonans poznawczy. To w końcu akcje której ze spółek powinien akumulować inwestor? Zapytaliśmy o to analityków.

W ciągu ostatniego roku Synthos Michała Sołowowa nie zawiódł swoich akcjonariuszy. Ruszył dynamicznie na północ z końcem listopada 2016 roku, tak jak cały rynek, i dał zarobić w 12 miesięcy blisko 50%, osiągając 6,6 mld zł kapitalizacji. Czyli spisał się o wiele lepiej niż indeks spółek chemicznych WIG-Chemia oraz największy rywal z branży – kontrolowane przez Skarb Państwa Azoty (warte 7,08 mld zł).

Wykres 1. Notowania Azotów (ATT) i Synthosu (SNS) na tle WIG-Chemia i WIG20 – 1 rok

1

Źródło: Stooq

Co ciekawe, w ostatnich miesiącach Synthos został za to niejako „ukarany” kilkoma rekomendacjami „sprzedaj” od domów maklerskich:

2

Źródło: Strefa Inwestorów

Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku Azotów – ostatnie rekomendacje dla tej spółki świecą się na zielono:

3

Źródło: Strefa Inwestorów

Ponieważ czas szybko leci, i od upublicznienia ostatniej rekomendacji dla spółek minęły już niemal 2 miesiące (2 sierpnia – „trzymaj” Azoty), postanowiliśmy zapytać się analityków o to, akcje której ze spółek chemicznych opłaca się w tym momencie akumulować.

Synthos skorzystał na rosnącej cenie kauczuku i butadienu

Cena walorów spółki chemicznej Synthos jest bardzo wrażliwa na cenę butadienu (rozpuszczalnika) oraz kauczuku (rodzaju gumy). W trakcie ostatniego roku ceny Synthosu wyraźnie rosły wtedy, gdy rosła cena kauczuku, wystarczy zerknąć na wykres poniżej i porównać go z historią notowań spółki Michała Sołowowa.

Wykres 2. Notowania ceny kauczuku (JPY/kg) – 1 rok

Wykres 2. Notowania ceny kauczuku (JPY/kg) – 1 rok

Źródło: Bankier.pl

Na cenę kauczuku duży wpływ miała polityka niektórych azjatyckich państw, jak wskazuje Jakub Szkopek, analityk DM mBanku:

- Obecnie Synthos jest beneficjentem rosnących cen butadienu w Azji oraz spadających wolumenów importu kauczuków naturalnych do Chin. Na przełomie czerwca i maja trzej najwięksi producenci kauczuków naturalnych, czyli Indonezja, Malezja i Tajlandia, zdecydowali się na ograniczenie wolumenu eksportu kauczuków w celu stabilizacji cen. W efekcie, w ostatnim miesiącu spostrzegamy odbicie cen kauczuków na rynku. Na rosnących cenach butadienu i kauczuków Synthos będzie korzystał prawdopodobnie w IV kwartale – wskazuje Szkopek.

Co do meritum zgadza się z nim Michał Kozak, analityk Trigon DM. Jednak Kozak uważa, że dobry czas dla spółki Synthos dobiega końca:

- To prawda, że wzrosty cen butadienu widoczne od lipca i dobre wyniki Synthosu za II kwartał przełożyły się na mocną poprawę sentymentu na walorze. Naszym zdaniem dobre makro w kauczukach może dobiegać końca. Jak wskazuje firma analityczna Independent Chemical Information Service, okresowy wzrost popytu przed rozpoczęciem świąt w Chinach na początku października może oznaczać zbliżające się szczyty na cenie kauczuku. Marże w segmencie znajdują się powyżej poziomu równowagi przy obecnej cenie ropy, co w połączeniu z relatywnie wysoką wyceną spółki Synthos nie wskazuje na ciekawe momentum inwestycyjne – podsumowuje Kozak.

Azoty są tańsze niż podobne spółki

Kozak przyznaje, że radziłby inwestorom akumulować Azoty, które są jednym z największych producentów nawozów na świecie.

- Patrząc średnioterminowo, bardziej podoba mi się grupa Azoty, niż Synthos. Spółka jest handlowana ze znacznym dyskontem do swoich globalnych konkurentów. Dobra sytuacja makroekonomiczna w tworzywach i początek poprawy w nawozach są kluczowymi czynnikami wzrostu w kolejnych latach. W ostatnich dniach można było zaobserwować mocne odbicie na cenach akcji spółek nawozowych, w reakcji na wyższe ceny nawozów i lepszy outlook na nawozy spółki Potash Corp. Nasza teza o przełożeniu się wyższych cen węgla w Azji na wzrosty cen mocznika wydaje się sprawdzać, co będzie kompensować sezonowy wzrost cen gazu w IV kwartale tego roku – przekonuje Kozak.

Jednak Jakub Szkopek z DM mBanku wskazuje, że rosnące ceny gazu ziemnego mogą przełożyć się negatywnie na stosunek inwestorów do papierów spółki Azoty.

- Cena gazu ziemnego w Niemczech doszła do poziomu 21 USD/mwh, natomiast według danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ceny mocznika, saletry i saletrzaku w Polsce ostatnio delikatnie spadały. Dodatkowo, po okresie wakacyjnym, od szczytów odpadły relacje kaprolaktamu do benzenu i fenolu, co oznacza pogorszenie perspektyw dla segmentu tworzyw sztucznych. Naszym zdaniem, może to prowadzić do tego, że oczekiwania tegorocznej EBITDA dla grupy Azoty przesuną się bliżej 1,1 mld zł, z nieco ponad 1,2 mld zł obecnie. Dlatego preferowalibyśmy Synthos – przekonuje Jakub Szkopek, analityk DM mBanku.

Synthos jest bardziej atrakcyjny, jeśli chodzi o dywidendy

Jak widać, sytuacja fundamentalna obydwu spółek jest skomplikowana, aby w nie inwestować powinno się rozumieć wszystkie zależności rządzące rynkiem chemicznym. No chyba że ktoś po prostu celuje w dywidendy. Tutaj Synthos wypada bardziej atrakcyjnie od Azotów – wypłaca zyski regularnie i może się pochwalić znacznie wyższą stopą dywidendy.

Tab. 1. Historia dywidendowa Synthosu

Tab. 1. Historia dywidendowa Synthosu

Źródło: Strefa Inwestorów

Tab. 2. Historia dywidendowa Azotów

Tab. 2. Historia dywidendowa Azotów

Źródło: Strefa Inwestorów

Wydaje się więc, że przy dość rozbieżnym podejściu analityków do największych spółek chemicznych z GPW powinno się wybrać do portfela tą, która płaci wyższe dywidendy. Warto jednak przypomnieć, że Synthos, Azoty i koledzy mają za sobą bardzo udane lata. W trakcie ostatnich 5 lat indeks WIG-Chemia był jednym z najlepszych indeksów sektorowych na GPW: zanotował wzrost o 73%. W tym czasie WIG poszedł w górę o 48%, a WIG20 o ledwie 4,6%. A jak wiadomo – nic nie trwa wiecznie, także hossa na walorach spółek chemicznych...

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.