Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Bitcoin w przededniu prawdziwego krachu. Cena może spaść jeszcze o 70%

Udostępnij

Bitcoin to pierwsza kryptowaluta na świecie i jednocześnie najważniejsza ze wszystkich. Jego cena od szczytu z grudnia 2017 spadła już o 66%. Tych którzy liczą, że po tak dużej przecenie musi być już tylko lepiej, nieco zmartwimy. Istnieje wiele argumentów, że kurs BTC jest w przededniu kolejnego krachu i spadek notowań do 2000 USD jest jak najbardziej realny.

Niepokojące zachowanie Bitcoin

Naszą uwagę przykuwa niepokojące zachowanie najważniejszej kryptowaluty. Przypomina bowiem wiele spektakularnych krachów, jakie miały miejsce na rynku w przeszłości. To sugeruje, że najgorsze jest dopiero przed BTC, a nie za nim.

Cena Bitcoin lata 2017 - 2018

Bitcoin

Aby zrozumieć o co dokładnie chodzi, warto nakreślić szerszy kontekst. Co prawda cena Bitcoin od szczytu z grudnia spadła już o 66%, to mimo wszystko, w porównaniu do wzrostów jakie odnotował BTC w 2017, to wciąż niewiele.

Z punktu widzenia długoterminowych inwestorów może wydawać się tanio, ale w rzeczywistości nie jest. Wszystko wskazuje bowiem na to, że kurs przygotowuje się do wyłamania okolic 6000 USD. Jeżeli to nastąpi, to przecena nawet do poziomu 2000 USD za BTC jest realna. Obecne zachowanie Bitcoin bardzo przypomina bowiem wykresy wielu wcześniejszych baniek spekulacyjnych, które pękały.

Zobacz także: Bitcoin może jeszcze spaść nawet 80%, a być może jest nawet nic nie warty - twierdzą naukowcy i analitycy

Krach na indeksie Nasdaq z 2000 roku

Obecnemu zachowaniu BTC najbliżej do pęknięcia bańki internetowej z 2000 roku. Ta analogia sugeruje, że to nie jest jeszcze koniec spadków na najpopularniejszej kryptowalucie.

Indeks Nasdaq lata 1999 - 2002

Nasdaq

W 1999 roku indeks Nasdaq, podobnie jak Bitcoin w 2017, mocno zyskiwał na wartości. Na początku 2000 roku kurs zakończył wieloletnią hossę rozpoczętą jeszcze w pierwszej połowie lat 90-tych. Po pierwszej przecenie od szczytu indeks wyznaczył dołek w okolicy 3200 punktów, a następnie odreagował. Potem Nasdaq notował coraz niższe szczyty, zupełnie jak obecnie BTC.

W okolicy 3200 indeks wydawał się już tani, bo od szczytu uległ przecenie 40%. Nic jednak bardziej mylnego, wyłamanie wsparcia rozpoczęło kolejną lawinę. Ostatecznie Nasdaq wyznaczył dołek dopiero w 2002 roku, 80% poniżej ceny ze szczytu.

Pęknięcie bańki budowlanej w 2007 roku

Tego rodzaju sekwencje pękania baniek spekulacyjnych wciąż się powtarzają. Nie inaczej było w przypadku bańki spekulacyjnej spółek budowlanych na polskiej giełdzie.

Indeks WIG-budownictwo lata 2006 - 2009

WIG-budownictwo


Podobnie jak w przypadku Nasdaq i BTC krach na indeksie WIG-budownictwo poprzedzała szaleńcza hossa. Indeks swój szczyt notowań wyznaczył 23 kwietnia 2007 roku, tydzień po tym jak Platini ogłosił organizację Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie.

Po pierwszej fali przeceny indeks wyznaczył wsparcie w okolicy 9000 pkt. To oznaczało przecenę od szczytu o około 30%. Następnie doszło do odreagowania i wyznaczenia niższego szczytu. Wydawało się, że jest już tanio, ale przełamanie 9000 pkt rozpoczęło lawinę spadkową. Indeks WIG-budownictwo dołek wyznaczył dopiero w 2009 roku około 70% poniżej szczytu z 2007 roku.

Bitcoin przed ważnym wsparciem

Nic nie jest tak tanie aby nie mogło być jeszcze tańsze. Analogia zachowania Bitcoin do wielu wcześniejszych baniek spekulacyjnych z historii sugeruje, że BTC może czekać dalsza przecena. Jeżeli nastąpi wyłamanie wsparcia w okolicy 6000 USD, kurs może ulec przecenie nawet do okolicy 2000 USD. To oznacza jeszcze około 67% potencjał spadkowy tej kryptowaluty i to, że dołek może zostać wyznaczony najwcześniej w 2019 roku.

Zobacz także: Bitcoin jest słaby i niebezpieczny, ale blockchain zrewolucjonizuje finanse – mówi raport ważnej instytucji finansowej

Udostępnij