Rynek kryptowalut nie cieszy się już tak dużą popularnością jak jesienią 2017 r. Kurs Bitcoina od grudnia zeszłego roku spadł o 65%. Wraz z nim zmniejszył się także wolumen obrotów na Bitcoin. Uwaga, uwaga o… ponad 91%, czyli jeszcze więcej niż spadł kurs od szczytu! Co więcej, użytkownicy Google coraz rzadziej w wyszukiwarkę wpisują hasło Bitcoin.
Rynek kryptowalut zdominowany przez Bitcoina
Najważniejszy na rynku kryptowalut jest Bitcoin. Przynajmniej jeśli chodzi o udział w rynku. Jego kapitalizacja jest ponad dwa razy większa od drugiej najpopularniejszej waluty – Ethereum. Dlatego Bitcoina można traktować jak papierek lakmusowy rynku kryptowalut. Gdy spada zainteresowanie Bitcoinem, to na popularności traci także cały rynek.
1. Udział Bitcoin w rynku kryptowalut (ostatnie 12 miesięcy)
Obrót na Bitcoin drastycznie spada
Liczba transakcji na największych giełdach handlujących Bitcoinem spada w dramatycznym tempie. Wolumen obrotów na Bitcoin od grudnia zeszłego roku zmniejszył się już o ponad 91%. W szczycie notowań obrót na Bitcoin wynosił ponad 5 mld USD, a teraz tylko ok. 444 mln. Widać więc, że inwestorzy tracą zainteresowanie kryptowalutą Satoshi Nakamoto.
2. Całkowita wartość wolumenu handlu na głównych giełdach bitcoin w USD (ostatnie 12 miesięcy)
Ponadto w ogóle coraz mniej osób przeprowadza transakcje na Bitcoin. Liczba potwierdzonych transakcji na Bitcoin od grudnia spadła z 490 tys. dziennie do 172 tys. Żeby pojąć o jak nieistotnej liczbie mówimy warto zestawić to z liczbą transakcji kartami. Tylko w Polsce w pierwszym kwartale 2018 roku według NBP było realizowane dziennie 13,5 mln transakcji.
3. Liczba dziennych transakcji potwierdzonych Bitcoin (ostatnie 12 miesięcy)
Kurs Bitcoin leci w dół
Notowania Bitcoin znajdują się obecnie w wyraźnym trendzie spadkowym. Od grudnia zeszłego roku stracił na wartości ponad 65%. Istnieje też ryzyko, że po przełamaniu poziomu 6 tys. USD, kurs zaliczy kolejne spadki.
4. Notowania Bitcoin (ostatnie 12 miesięcy)
Zobacz także: Bitcoin w przededniu prawdziwego krachu. Cena może spaść jeszcze o 70%
Coraz mniej osób wpisuje w Google słowo Bitcoin
Zainteresowanie Bitcoinem stracił także zwykły Kowalski. Google Trends jasno pokazuje, że wraz ze spadkiem kursu użytkownicy Google coraz rzadziej w wyszukiwarkę wpisują hasło Bitcoin.
Przypominamy, że przez ostatnie miesiące Bitcoin cieszył się większą popularnością w Google niż gwiazda młodego pokolenia, Justin Bieber. Pisaliśmy o tym tutaj. Teraz piosenkarz w Google Trends powoli znów dorównuje Bitcoinowi.
5. Wyszukiwania w Google Trends (ostatnie 2 lata)
Spadł także ruch na stronie najpopularniejszej polskiej giełdy handlu kryptowalutami – Bitbay. Dane szacunkowe z serwisu SimilarWeb wskazują, że Bitbay odwiedza teraz prawie trzy razy mniej użytkowników niż jeszcze 6 miesięcy temu.
6. Ruch użytkowników na stronie Bitbay (ostatnie 6 miesięcy)
Przed inwestowaniem w Bitcoina ostrzega coraz więcej autorytetów ze świata finansów. Na rynku nie brakuje opinii, że to nic innego jak kolejna w historii bańka spekulacyjna przed którą zresztą większość przestrzegała. Do tego grona zalicza się znany ekonomista i laureat Nagrody Nobla, Robert Shiller. Sceptyczne podejście do Bitcoina ma również Warren Buffet i Richard Thaler. Dlatego inwestorzy powinni mieć się cały czas na baczności. Takie spadki na kursie nie muszą wcale oznaczać przeceny. Wręcz odwrotnie, to może być pierwszy sygnał ostrzegawczy przed pęknięciem bańki.
Źródła wykresów: 1. coinmarketcap.com; 2. blockchain.com; 3. blockchain.com; 4. stooq.pl; 5. trends.google.pl; 6. similarweb.com
