„Skupiamy się na rozwoju Brastera i ekspansji międzynarodowej” – relacja z czatu z Marcinem Halickim, prezesem zarządu Braster

Dzień dobry wszystkim, widzimy, że zainteresowanie czatem jest bardzo duże, dlatego zaczynamy z wyprzedzeniem. Przed nami przynajmniej godzina spotkania. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania

Wszelkie plotki nt. bankructwa spółki nie mają żadnych podstaw i nie wiem czemu mają służyć. Mamy kilkanaście milionów złotych gotówki na koncie i aktywnie działamy na całym świecie.

Sytuacja finansowa j.w., jest stabilna. Obecnie koncentrujemy się na tym aby wejść na kolejne rynki zagraniczne. Odbyłem w ostatnich miesiącach ponad 100 sondujących spotkań z różnego typu inwestorami, przede wszystkim zagranicą. Na dziś nie prowadzimy formalnie procesu pozyskania kapitału.

Wprowadzamy w firmie program oszczędności kosztowych w różnych obszarach działalności, również jeśli chodzi o sam model komercjalizacji urządzenia na rynkach zagranicznych

Kilkukrotnie już składaliśmy tego typu deklaracje i nie udało się ich dowieźć z różnych powodów. Planujemy informować o dokonanych sukcesach. Jesteśmy obecnie w fazie negocjacji na różnym etapie z ponad 60-cioma dystrybutorami w ponad 30 krajach

Miesiąc temu do zespołu dołączy sprecjalista od sprzedaży korporacyjnej. Obecnie jesteśmy na etapie negocjowania ofert lub przygotowywania umów dla kilku potencjalnych firm.

Koncentrujemy się na naszym flagowym projekcie. Z niektórych kierunków zagranicznych widzimy duże zainteresowanie wersją profesjonalną naszego urządzenia - urządzenia Braster wykorzystywanego w gabinetach medycznych, gdzie badania wykonywane są przez lekarzy lub pielęgniarki. W ciągu najbliższych kilku miesięcy będziemy w stanie taki system zaoferować komercyjnie. Obecnie testujemy go w Polsce

Sklep w Holandii jest po zakończeniu pilotażowych działań mających na celu sprawdzenie łańcuchów logistycznych oraz zaplecza technicznego. Rozpoczęliśmy pierwsze działania marketingowe i będą one teraz intensyfikowane. Pierwsze wyniki sprzedaży na tym rynku będziemy mogli podsumować w drugiej połowie roku

ok. 50 na umowę o pracę. Pozostałe osoby to różnego rodzaju współpracownicy

Nie komentuję spadku kursu ale wg. mnie nie odzwierciedla on perspektyw spółki. Myślę, że nałożył się szereg czynników: brak spodziewanych wyników sprzedaży i ogólna sytuacja w branży technologicznej na GPW

Daliśmy priorytet ścieżce 510K z profesjonalnym urządzeniem. Obecnie organizujemy badania kliniczne niezbędne do złożenia aplikacji. Planujemy wykonać je w Wielkiej Brytanii. Szacujemy, że badania potrwają kilka miesięcy (będzie to grupa 200-300 pacjentek). Formalnie od tego momentu FDA ma 3 miesiące na podjęcie decyzji. Spodziewamy się dopuszczenia przez FDA w H1 2019

Obecnie prowadzimy testy na rynku polskim i chcemy żeby w ciągu kilku miesięcy zostal on zaoferowany partnerom. Grupą docelową będą lekarze (głównie ginekolodzy) oraz pielęgniarki. Widzimy duże zainteresowanie ze strony zagranicznych dystrybutorów i od polskich lekarzy. Co do zakupu akcji to niestety ale mam teraz okres zamknięty.

Tak jak napisałem wcześniej powinno mieć to miejsce za kilka miesięcy. Będą 2 wersje Professional: wykorzystująca obecny hardware, z modyfikacjami software'u uwzgledniającymi prace gabinetu medycznego i druga powstanie 4-6 miesięcy później, która będzie uwzględniała niewielkie modyfikacje hardware'u (mocniejsza bateria, połączenie kablowe)

Mamy lokalną certyfikację i prowadzimy aktywne rozmowy z kilkoma dystrybutorami

Do końca roku nie widzimy żadnego problemu płynnościowego

Spółka cały czas stara się konsekwentnie budować świadomość Systemu BRASTER w środowisku medycznym. Od zeszłego roku uczestniczyliśmy w blisko 50 konferencjach medycznych, targach typu med-tech, a także innych wydarzeniach skierowanych do środowiska lekarskiego jak i do kobiet. Od początku 2018 r. byliśmy już uczestnikiem 10 konferencji międzynarodowych i krajowych dot. raka piersi. Na wszystkich tego typu wydarzeniach jest ogromne zainteresowanie naszym produktem i uznanie w kierunku wykorzystania tak innowacyjnej technologii w samobadaniu piersi. Otrzymaliśmy opinię od PTGiP co stanowi dla nas wyróżnienie w środowisku medycznym, wśród lekarzy ginekologów i ginekologów onkologów. Dział medyczny na bieżąco spotyka się z przedstawicielami środowisk medycznych, stowarzyszeń, czy też z naukowcami. Ponadto regularnie, średnio raz na tydzień, kontaktujemy się z przedstawicielami zagranicznych środowisk medycznych wykorzystując telekonferencje, videokonferencje.

Niewątpliwie dostrzegam, że rynek ma znaki zapytania - to normalne przy tego typu działalności i sytuacji, w której opóźnia się realizacja planów. Jesteśmy w bieżącym kontakcie z przedstawicielami rynku kapitałowego i informujemy o postępach i planach

Obecnie skupiamy się na rozwoju Brastera i ekspansji międzynarodowej. W porozumieniu z Radą Nadzorczą na tym etapie rozwoju kwestia przejęć została odłożona na później

Raczej rzadko. Koncentruję się na strategicznych z punktu widzenia spółki sprawach.

Zarząd nie ma takich kompetencji. Jestem odpowiedzialny przede wszystkim przed akcjonariuszami i RN. Na dziś RN deklaruje pełne wsparcie dla realizowanych przez nas działań.

W ostatnich miesiącach uczestniczyłem w kilku dużych techmedowych konferencjach inwestorskich. Wszędzie wzbudzamy bardzo duże zainteresowanie. Specjaliści z całego świata doceniają to co do tej pory udało nam się osiągnąć. Zauważam naprawdę spory dysonans pomiędzy postrzeganiem firmy przez inwestorów krajowych i zagranicznych. W dużej mierze jest to dla mnie zrozumiałe - to polscy inwestorzy od kilku lat finansują rozwój urządzenia, którego sukces rynkowy się przeciąga. Patrząc na to jednak z boku, komercjalziacja tak innowacyjnego urządzenia na świecie nigdy nie dzieje się z dnia na dzień. Codziennie pokonujemy kolejne bariery i walczymy z napotykanymi wyzwaniami. Z każdym dniem jesteśmy bliżej wejścia na kolejne rynki zagraniczne.

Na dzień komunikowania tych informacji nie było żadnych przesłanek, że kontrakty te mogą się przesunąć. Tak jak wielokrotnie informowaliśmy sam proces wprowadzenia produktu musi obejmować wiele elementów i obszarów, począwszy od uzyskania akceptacji środowiska medycznego dla nowego wyrobu medycznego, poprzez ustalenie modelu biznesowego atrakcyjnego zarówno dla Spółki, jak i dystrybutora, przeprowadzenie certyfikacji i uzyskanie zgód lokalnych urzędów, opracowanie planu marketingowego, a kończąc na uwzględnieniu modelu finansowania służby zdrowia na danym rynku. Nie zmienia to naszej determinacji do wejścia na w/w rynki. Proszę na nas nie patrzeć tylko z perspektywy ostatniego roku. Inwestorzy zagraniczni bardzo pozytywnie patrzą na nasze osiągnięcia dokonane do tej pory i będące sukcesem na skalę międzynarodową: budowę fabryki, stworzenie systemu sztucznej inteligencji, zaprojektowanie urządzenia, uruchomienie produkcji. Wszystko to zostało dokonane o czasie i zgodnie z obietnicami. Dla inwestorów zagranicznych oczywistym jest, że wejście na rynek tak innowacyjnego produktu może być rozciągnięte w czasie. Ich to zupełnie nie dziwi.

Przykro mi z powodu tej sytuacji. Również dlatego, że sam jestem jej akcjonariuszem - zainwestowałem w spółkę poważne jak na moje możliwości środki, ok. 0,5 mln zł. Każdego dnia pracuję nad tym aby wartość firmy rosła.

Staramy się nie tracić energii na tego typu bezproduktywne działania

Planujemy wykupić obligacje zgodnie z terminem ich wykupu.

Tak jak już pisałem, odbyłem w ostatni czasie ponad 100 sondujących spotkań z inwestorami, przede wszystkim zagranicą. Zabezpieczenie finansowania spółce jest jednym z naszych strategicznych celów. Marzyłbym o pozyskaniu inwestora doświadczonego w branży medtech.

Prowadzimy rozmowy z pięcioma różnymi dystrybutorami

Sam patent jest tylko jednym z zabezpieczeń. Naszym głównym zabezpieczeniem są opracowane algorytmy sztucznej inteligencji oraz badania kliniczne. Na stworzenie tego potrzeba wielu lat. To przekłada się na budowę świadomości w środowisku lekarskim, a to są kolejne lata ciężkiej pracy.

Nagroda PB to jeden z dowodów na to, że innowacyjność naszej spółki jest doceniana przez rynek kapitałowy. Nie wiem natomiast czy branżowe nagrody mają realny wpływ na kapitalizację - szczerze mówiąc nie sądzę. Historycznie zakupiłem akcje Brastera za ok. 0,5 mln zł i wciąż je posiadam.

Niestety obydwa rynki się opóźniają :-( Rynek brytyjski pozostaje dla nas strategiczny, również ze względu na nawiązaną i rozwijaną współpracę z liderami opinii - uznanymi autorytetami ze świata medycyny. UK to rynek, ktry może dla nas stanowić punkt zaczepienia w ekspansji również na inne rynki zagraniczne.

Od wielu miesięcy testujemy różne kanały sprzedaży, w tym Centra Braster, w których lekarze polecają nasz system paniom. Pani może na miejscu przeprowadzić badanie "0" i kupić urządzene. Obecnie będziemy przekształcali CB w model Professional - lekarze będą odpłatnie oferowali wykonanie badań naszym urządzeniem.

Certyfikacja na rynku chińskim trwa do dwóch lat

Jest wiele bardzo perspektywicznych rynków, ale nie oznacza to, że rozpoczniemy na nich sprzedaż już w tym roku. Rozmawiamy z kilkudziesięcioma potencjalnymi dystrynutorami ale nauczyliśmy się tego, że procesy trwają i będziemy o nich informowali dopiero po zawarciu umów.

Nauczony doświadczeniem nie chciałbym wskazywać konkretnego terminu. Wolę pozytywnie zaskoczyć raportem bieżącym. Codziennie pracujemy nad nowymi kontraktami. Równolegle rozmowy trwają na ponad 30 rynkach.

Z doświadczenia wiemy, że szerokie kampanie reklamowe są bardzo kosztowne i żeby przyniosły rezultaty muszą być powtarzane. Niestety kosztuje to bardzo dużo i z punktu widzenia spółki nie jest to najbardziej efektywne. Budżety firm farmaceutycznych liczone są w dziesijatkach milionów złotych, a żeby kampania była skuteczna klient musi ją zobaczyć średnio 7 razy. Nie stać nas na to.

Cały czas staramy się dotrzeć do samorządów. Jednakże rozpoczęcie współpracy z poszczególnymi gminami w dużej mierze zależne jest od czynników niezależnych od Spółki takich jak: uchwalenie budżetu przez gminę, czy uzyskanie pozytywnej oceny Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Rozmowy z samorządami były już na bardzo zaawansowanym etapie jednak w zeszłym roku zmieniły się uwarunkowania prawne i aby nawiązać współpracę z jednostkami administracji publicznej konieczne jest uzyskanie zgody powyższej Agencji. Podjęliśmy już kroki aby otrzymać opinię Agencji i rozpocząć szerszą współpracę z samorządami.

Gdybym miał zrobić ranking atrakcyjności inwestorów, to w pierwszej kolejności widziałbym inwestorów zagranicznych z branży medtech i telemedycznej. Na drugim miejscu zagraniczne fundusze inwestujące giełdowo w nowe technologie. W grę wchodzi też współpraca z międzynarodowymi instytucjami finansowymi.

Jesteśmy w bieżącym kontakcie z RN. RN wspiera i będzie wspierać nas we wszystkich strategicznych działaniach

Zgodnie z informacjami otrzymywanymi przez Spółkę od p. Wesołowskiego nie sprzedawał on akcji, a kupował. Jego udział spadł poniżej progu 5% procent w związku z zeszłoroczną emisją akcji. Wziął on w niej udział ale w proporcji mniejszej niż wynikała z posiadanego udziału. Potem jeszcze dokupił akcje. O tym wszystkim raportowaliśmy.

Faktem jest, że popełniliśmy błąd w kalkulacjach tempa ekspansji. Nasze urządzenie jest tak innowacyjne, że wyprzedza epokę - jest to bardzo zaawansowane urządzenie medyczne, do wykorzystania min. w domu, wyposażone w algorytmy sztucznej inteligencji. Nie ma niczego porównywalnego na świecie. I nie można brać przykładu z innych produktów. Nawet w USA - najbardziej rozwiniętym rynku telemedycznym nie ma podobnych urządzeń. W wielu krajach na świecie legislacja czy agencje certyfikujące nie są w pełni przygotowani na telemdycynę. Jesteśmy jednymi pionierów i płacimy za to cenę. Jako lider możemy na tym bardzo dużo zyskać ale jednocześnie musimy pokonać wiele barier.

ACD nie jest osobowo powiązana z Braster. Wybraliśmy tego partnera, bo gwarantuje nam dużą ekspozycję na środowiska medyczne - posiada dostęp do uznanych liderów opinii w onkologii. Z tego punktu widzenia to bardzo wartościowy partner.

Tak jak wspominałem wcześniej, widzimy bardzo duże zainteresowanie ze strony lekarzy. Będziemi w niedługim czasie wprowadzali szerzej model Braster Professional w którym lekarze będą oferowali odpłatne badania kobietom.

W pierwszej kolejności będziemy certyfikowali w USA Braster Professional, a następnie urządzenie do użytku domowego. Zgodnie z sugestią FDA będzie to znacznie szybszy proces niż od początku skupienie się na certyfikacji urządzenia domowego. Nie oznacza to, że zrezygnowaliśmy z jego wprowadzenia w USA.

1. Planujemy w H2 dokończyć badanie INNOMED, co wyniesie nas na zupełnie inny poziom jakościowy jeśli chodzi o wiarygodność medyczną naszego systemu. Umożliwi to jednocześnie istotne polepszenie naszych algorytmów i doprowadzi w efekcie do podniesienia skuteczności badań
2. Pracujemy nad kolejnymi wersjami systemu dla kobiet, które już przeszły raka piersi (ta grupa pacjentek jest szczególnie narażona na wznowienie chroby) oraz dla kobiet z implantami estetycznymi (statystycznie bardziej dbającymi o swoje piersi oraz napotykające na naturalne ograniczenia w możliwościach ich badania standardowymi metodami)
3. Zdobywamy coraz więcej poparcia i uznania liderów opinii na całym świecie
4. Po wielu miesiącach prób, badań efektywności, optymalizacji i zmian kadrowych, udało nam się zbudować naprawdę mocny dział sprzedaży z międzynarodowym doświadczeniem. Po raz pierwszy śpię spokojnie myśląc o tym obszarze
5. Cały zespół jest zdeterminowany aby wejść na kolejne rynki zagraniczne. Pracujemy nad tym codziennie