Debiut części deweloperskiej spółki Marvipol już we wtorek. Co to oznacza dla akcjonariuszy?

W tym roku spółka Marvipol, notowana na GPW przeprowadziła proces spin-off. W wyniku powstały dwie niezależne spółki: motoryzacyjna i deweloperska. Pierwsza pozostała na rynku. Druga zadebiutuje już we wtorek na GPW. Czego możemy spodziewać się po tym debiucie i co on oznacza dla posiadaczy akcji dawnej spółki Marvipol SA?

Jaka może być cena akcji po podziale?

W wyniku podziału, została wydzielona część deweloperska. Każdy akcjonariusz dawnej spółki Marvipol otrzymał tyle samo akcji nowej spółki o nazwie Marvipol Development. To ona właśnie zadebiutuje we wtorek 19 grudnia. Równolegle na giełdzie wciąż notowana jest część motoryzacyjna firmy, która zmieniła nazwę na British Automotive Holding (BAH).

Zobacz także: Profil spółki British Automotive Holding (BAH)

Na zamknięciu sesji ostatniego dnia przed przydzieleniem prawa do nowych akcji Marvipol Development, kurs połączonej jeszcze spółki zamknął się z ceną 16,77 zł. Mimo, że na rachunkach akcjonariuszy podwoiła się liczba akcji, to ich cena nie będzie równa, tzn. podzielona na pół. Każda z wydzielonych części jest wyceniana oddzielnie.

Zarząd Marvipol Development złożył do GPW wniosek o przyjęcie korekty akcji w wysokości 43,85% - tyle ma stanowić część deweloperska w wartości spółki pierwotnej. Czyli na wtorkowym debiucie kurs odniesienia powinien wynieś 7,35 zł za akcję (16,77*43,85%).

„(…) w ocenie Zarządu Marvipol Development S.A. kurs otwarcia Marvipol Development S.A. powinien wynieść 7,35 zł, przy czym ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przez Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A.” – czytamy w oświadczeniu spółki.

Wychodząc z tego samego założenia, kurs odniesienia wciąż notowanej części motoryzacyjnej powinien po podziale wynieść około 9,42 zł (16,77*56,15%). Tymczasem rynek wycenił te akcje wyżej. Pierwszego dnia notowań kurs otworzył się przy cenie 10,35 za jedną akcję, a na zamknięciu wyniósł 10,71 zł. Ponadto, po wydzieleniu części motoryzacyjnej, tempo wzrostu kursu zdecydowanie przyspieszyło.

Wykres 1. Notowania spółki British Automotive Holding (BAH)

Zobacz także: Akcje Marvipol dzisiaj -40%. Spokojnie, to nie awaria, to kolejny etap spin-off!

Czy możemy liczyć na wzrost kursu także w części deweloperskiej?

Obecnie większość przychodów i zysków spółka generuje z drugiej nogi biznesu, czyli z importu i sprzedaży samochodów marek premium, z Jaguar i Land Rover na czele. Jednak także część deweloperska się intensywnie rozwija. Marvipol jest jednym z największych deweloperów mieszkaniowych w Warszawie. Od 2015 roku stawia także na biznes magazynowy, który ma rosnący udział w wynikach części deweloperskiej spółki.

Strategicznym celem wydzielonej części deweloperskiej jest podwojenie skali prowadzonej działalności. Ten cel ma odzwierciedlenie w przyjętej polityce dywidendowej. Cały zysk wypracowany w najbliższych latach zostanie zatrzymany i przeznaczony na nowe inwestycje mieszkaniowe i magazynowe. Zarząd oczywiście nie wyklucza wypłaty dywidendy w przyszłości.

- Celem podziału jest uzyskanie urealnionych i rynkowych wycen obu segmentów Grupy, udostępnienie obecnym i nowym inwestorom możliwości oddzielnego zaangażowania kapitałowego w biznes deweloperski oraz motoryzacyjny, uproszczenie organizacji i zwiększenie przejrzystości Grupy Marvipol oraz rozdzielenie ryzyk dwóch odmiennych rodzajów działalności, tak żeby całość biznesu była jasna i zrozumiała dla całego rynku – powiedział Prezes Marvipol, Mariusz Książek.

Obecnie bardzo trudno jest określić jak rynek wyceni część deweloperską, ale zdaniem wielu analityków, po podziale suma kapitalizacji obu spółek może być dużo wyższa, niż rynkowa wycena pierwotnej spółki Marvipol. Według ostatnich oficjalnych rekomendacji brokerów, segment deweloperski, tj. Marvipol Development został wyceniony według DM Vestor na 8,70 zł, a według DM BOŚ - 9,40 zł.

Tabela 1. Rekomendacje domów maklerskich dla spółki Marvipol (przed podziałem)

Zobacz także: Marvipol niedługo podzieli się na dwie spółki. To nietypowy ruch na GPW - co oznacza dla inwestorów?