Przejdź do treści
Tesla
Kategorie

Tesla szuka następcy Elona Muska, donosi WSJ. Rada nadzorcza ruszyła z procesem poszukiwania nowego prezesa

Udostępnij

Od rana amerykańskie media aż huczą: rada nadzorcza Tesli rozpoczęła formalne poszukiwania następcy Elona Muska. Informację jako pierwszy podał Wall Street Journal, powołując się na źródła zbliżone do zarządu firmy. Jeśli potwierdzi się to, co dziś krąży po giełdowych biurach i newsroomach, to może być początek końca jednej z najbarwniejszych er w historii Doliny Krzemowej.

Głos sprzeciwu wobec euforii. Seaport Research rekomenduje sprzedaż akcji Nvidii i przewiduje zadyszkę technologii AI

W Europie, gdzie wielu inwestorów patrzy na Muska z mieszaniną fascynacji i niepokoju, ten news ma szczególny ciężar. Tesla, symbol rewolucji motoryzacyjnej i zielonej transformacji, coraz częściej wydaje się zakładnikiem swojego charyzmatycznego, ale nieprzewidywalnego lidera.

Kurs spada, cierpliwość topnieje

Akcje Tesli od początku roku straciły już około 30%, co nie umknęło uwadze analityków i akcjonariuszy. W tle – kontrowersyjna rola Muska jako doradcy Donalda Trumpa w jego "Departamencie Efektywności Rządu", gdzie rekomendował brutalne cięcia kadrowe w administracji federalnej. To właśnie ta polityczna aktywność – w połączeniu z obsesyjnym promowaniem DOGEcoina – zdaniem części inwestorów zaczęła ciążyć na wizerunku Tesli.

Zresztą nawet Dan Ives z Wedbush, dotąd jeden z najbardziej entuzjastycznych analityków Tesli, znacząco obniżył swoją wycenę spółki, tłumacząc: „To nie jest sytuacja, którą da się utrzymać. Tesla traci na wartości jako marka – dzień po dniu – zamieniając się w symbol polityczny.”

Akcje Tesli są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem

Rheinmetall symbolem nowej ery zbrojeń Europy. Akcje niemieckiej spółki wzrosły w rok 150%

Musk kontra Tesla?

Co ciekawe, Wall Street Journal sugeruje, że działania zarządu Tesli mogły się toczyć bez wiedzy samego Muska. Zarząd miał skontaktować się z kilkoma firmami headhunterskimi i zawęzić poszukiwania do jednej z nich. Nie wiadomo jednak, czy plan sukcesji wciąż obowiązuje – być może odwrót Muska w stronę Tesli w ostatnich tygodniach zdusił bunt zarządu w zarodku.

Podczas ostatniego calla wynikowego Musk zapowiedział, że od maja „czas poświęcany DOGE’owi znacznie się zmniejszy”, a on sam znów skupi się na Tesli. Z kolei Donald Trump, nieco ironicznie, publicznie mu podziękował: „W końcu chce wrócić do swoich samochodów.”

Sto dni Trumpa, czyli jak niepokój wrócił do amerykańskich portfeli

Co dalej?

W Europie, gdzie Tesla nadal cieszy się lojalną bazą klientów – choć coraz bardziej wybredną – to nie tylko giełdowy temat. To pytanie o przyszłość całej elektromobilności, zwłaszcza że Musk to nie tylko CEO, ale i symbol epoki. Epoki, w której lider technologiczny może w jednej chwili wznieść firmę na szczyty... i w kolejnej ją pociągnąć na dno.

Jedno jest pewne – w Palo Alto robi się gorąco, a europejscy inwestorzy coraz uważniej śledzą, czy Musk naprawdę wróci "do swoich samochodów", czy też świat Tesli przygotowuje się do życia po epoce Elona.

https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Udostępnij

Tagi