Jutro tj. 6 czerwca premiera Cooking Simulator, najbardziej oczekiwanej gry od PlayWay 2019 roku. Tuż przed premierą produkcja znajduje się na 19. miejscu pod względem wielkości listy oczekujących na nią graczy (wishlist) na Steam. W całej historii PlayWay tylko gra Agony, której premiera odbyła się rok temu, miała więcej oczekujących na nią graczy. W przypadku symulatora gotowania budżet produkcji jest wielokrotnie mniejszy, co zwiększa szanse na szybkie pokrycie poniesionych na produkcję kosztów.
Symulator gotowania trafi na razie do sprzedaży na PC
Cooking Simulator to jak sama nazwa wskazuje symulator gotowania. Gracz wciela się w kucharza. Celem gry jest przygotowywanie potraw w wirtualnej kuchni. Jutro odbędzie się premiera gry na PC, a jeszcze w tym roku powstanie wersja VR, wirtualnej rzeczywistości. W przyszłości produkcja trafi również na konsole zarówno XBOX, PS4 jak i Nintendo Switch.
Grupa docelowa jest na tyle duża, że to najbardziej wyczekiwana gra PlayWay w tym roku. Spółka nie komunikuje jaka jest wielkość wishlist tuż przed premierą, ale pod tym względem produkcja znajduje się na 19. miejscu rankingu Steam. Bardziej oczekiwaną w historii PlayWay przez graczy produkcją była jedynie gra Agony, która swoją premierę miała dokładnie rok temu.
Kurs akcji PlayWay lata 2017 - 2019
Premiera gry Agony w zeszłym roku nie okazała się dla akcjonariuszy PlayWay szczęśliwa. Gra miała dużo bugów i niedociągnięć, i w dniu premiery zawiodła oczekiwania graczy. Mimo to, do tej pory wraz z dodatkami PlayWay sprzedał 160 tys. egzemplarzy Agony. Różnica pomiędzy Cooking Simulator i grą Agony jest jednak zasadnicza. O ile budżet produkcyjny tej drugiej przekraczał 3 mln zł to w przypadku symulatora gotowania mówimy o kwocie kilkukrotnie mniejszej, rzędu kilkuset tysięcy złotych.
Zobacz także: Premiera Agony, największej produkcji w historii PlayWay, już dzisiaj – oto co wiemy o tej grze
Cooking Simulator od Big Cheese Studio
Twórcami Cooking Simulator jest Big Cheese Studio. To wewnętrzny zespół deweloperski PlayWay, który w zeszłym roku został wydzielony do zewnętrznej spółki, w której udziały objęli również twórcy projektu. W tej chwili PlayWay ma około 70% udziałów w spółce produkującej grę i mniej więcej taka część przychodów zostanie notowanej na giełdzie spółce przyporządkowana. Gra jest symulatorem, więc jej wydawcą jest oczywiście PlayWay.
Jutrzejsza premiera to dopiero początek procesu monetyzacji IP. Jeszcze w tym roku do graczy ma trafić wersja VR gry, a w kolejnych krokach porty na konsole PS4, XBOX i Nintendo Switch. To druga ważna premiera, po grze Uboat, która odbędzie się w II kwartale 2019 roku. Będzie ona miała duże znaczenie dla wyników PlayWay w raportowanym okresie.
Zobacz także: Dziś premiera najbardziej wyczekiwanej gry spółki PlayWay 2019 roku. Ile warszawskiemu deweloperowi uda się wycisnąć z Uboata?
Tymczasem PlayWay już w opublikowanych wynikach finansowych za I kwartał, znacznie przebił oczekiwania analityków. Przychody w pierwszych trzech miesiącach spółki wyniosły 22,5 mln zł i były o prawie 50% większe od oczekiwanych przez analityków według konsensu PAP. Bardzo istotne jest to, że PlayWay osiągnął w I kwartale bardzo dobre wyniki pomimo braku dużych i głośnych premier. Do wyników za II kwartał trafią już przychody z dwóch dużych premier - Uboat i Cooking Simulator.
