Bloober Team chce tworzyć gry pokroju Resident Evil czy Silent Hill. Spółka pracuje nad dwoma dużymi projektami
Bloober Team, przy okazji 13-lecia założenia spółki, podsumowuje dotychczasową działalność i przedstawia plany na kolejne miesiące.
Niestety nie mamy gorących newsów z dzisiejszej konferencji Bloobera, jednak możemy przedstawić kilka najważniejszych założeń na najbliższe lata. Spółka wraz z premierą gry The Medium weszła w kolejny etap swojego rozwoju i teraz zamiera wejść w horrory, które będą zawierać więcej elementów akcji. Nowe projekty mają aspirować do segmentu gier AAA, tworzonych w duchu Resident Evil, Silent Hill, a nawet The Last of Us czy Alan Wake. Produkcje będą przedstawiane z perspektywy trzeciej osoby, a spółka tworzy własne studio dźwiękowe oraz motion capture.
Dotychczas projekt znany pod roboczą nazwą Black możemy teraz nazywać projektem „B”, nad którym pracuje krakowskie studio. Co prawda nie poznaliśmy więcej szczegółów na temat produkcji, jednak wiemy, że jest na nim skupiona większa część zespołu. Pozostała pracuje nad projektem o nazwie „C”. Obydwa powinny zostać wydane w latach 2022-2025.
Bloober Team działa w branży gier już od 13 lat, a w tym czasie spółka wypracowała swoją markę i stała się znana z produkcji gier z gatunku horrorów psychologicznych. Na swoim koncie ma już kilka, wysoko ocenianych produkcji. Największym tytułem wydanym dotychczas jest The Medium, którego premiera odbyła się pod koniec stycznia br. Wśród najlepiej ocenianych (według portalu Metacritic) można wymienić również tytuł Observer oraz odświeżoną wersję produkcji Observer: System Redux, wydaną w ubiegłym roku jako jedną z pierwszych z przeznaczeniem na konsole nowej generacji. Wszystkie gry Bloobera dotarły już do 10 mln graczy, choć warto podkreślić, że to nie jest liczba sprzedanych egzemplarzy. Niektóre z tytułów są dostępne chociażby w usłudze Xbox Game Pass, dzięki gracze w ramach abonamentu mogą pobrać produkcje za darmo.
Krakowska spółka specjalizująca się w produkcji horrorów powstała w 2008 roku, jeszcze przy wsparciu finansowym funduszu Satus. Firma jest notowana na rynku NewConnect już od 10 lat, a w przyszłym roku zamierza przenieść notowania na Główny Rynek GPW. Aktualna kapitalizacja Bloobera wynosi ponad 360 mln zł, a kurs akcji w ostatnim miesiącu wzrósł o blisko 20%.
Zobacz także: Bóbr i stacja benzynowa rozruszały gaming. Premiery polskich gier na Steam we wrześniu wypadły naprawdę dobrze
Nadchodzi nowe w Blooberze
Jeszcze na początku 2020 roku Bloober Team ogłosił strategię na lata 2020-2022. Zgodnie z nią zakładano wydawanie większych tytułów (typu AAA), a produkcje krakowskiego dewelopera miały charakteryzować się większą liczbą elementów akcji z zachowaniem ogólnej konwencji horrorów. W tym czasie spółka wydała dwa tytuły. Pierwszy z nich to Observer: System Redux, czyli odświeżona wersja produkcji z 2017 roku. Drugi natomiast to już wspomniany The Medium, czyli największy projekt firmy.
Źródło: Metacritic
Wtedy również poinformowano o jeszcze jednym projekcie znanym pod roboczą nazwą Black. To właśnie on miał się wpisywać w nową strategię spółki. Jakie szczegóły zdradził dzisiaj prezes Bloobera, Piotr Babieno? Firma wciąż aspiruje do tworzenia jeszcze większych projektów od The Medium, dlatego aktualnie pracuje nad dwoma o roboczej nazwie „B” oraz „C”. Projekt „B” powstaje we współpracy z Konami, jednak nie zdradzono czy będzie to wyczekiwany przez graczy Silent Hill. Natomiast projekt „C” jest własnym IP Bloobera.
Nowe założenia w produkcji gier to dodanie właśnie większej ilości elementów akcji, dzięki czemu horrory tworzone przez polską firmę będą aspirować do survival horrrorów takich jak The Last of Us od studia Naughty Dog. Produkcje będą przedstawiane z perspektywy trzeciej osoby, podobnie jak w The Medium. Jednak nowe projekty będą zdecydowanie większe od ostatniego. Dlatego też planowane jest zwiększenie zatrudnienia do 200 osób (aktualnie jest około 150 pracowników), co może uplasować firmę wśród 5 największych studiów w Polsce.
Bloober nie byłby sobą gdyby nie zaprezentował czegoś niespodziewanego. W ESPI pojawił się komunikat na temat nowego produktu opartego o Layers of Fear. Na ten moment zakończono pierwszą część prac nad nim, jednak spółka nie przedstawiła szczegółów produktu.
13-lecie Bloobera wcale nie musi być pechowe
Swoją historię krakowskie studio tworzy od 2008 roku. Wtedy też, w pierwszych latach działalności, spółka zaprezentowała grę Basement Crawl, która okazała się jedną z najgorzej ocenionych na konsole PlayStation 4. Z tej lekcji wyciągnięto daleko idące wnioski – najpierw wypuszczono grę stworzoną od nowa, która miała naprawić błędy swojego poprzednika. Następnie, w 2015 roku, zmieniono strategię, która zakładała tworzenie horrorów psychologicznych.
Bloober Team zamierza nadal pozostać przy aspekcie psychologicznym swoich produkcji. Co więcej, w długoterminowej perspektywie chce zostać liderem gier z gatunku horrorów. Jednym z ważniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy jest zdecydowanie zawarcie umowy strategicznej z japońskim Konami. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych produkcji zagranicznej firmy jest seria gier Silent Hill. Podpisanie umowy było wynikiem zakończenia przeglądu opcji strategicznych, w ramach którego poszukiwano doświadczonych podmiotów do współpracy.
Według danych finansowych za I półrocze 2021 roku, przychody netto krakowskiej spółki wzrosły o około 50% względem analogicznego okresu w 2020 roku i wyniosły ponad 30,6 mln zł. Zysk ze sprzedaży był natomiast wyższy o 46% w porównaniu do I półrocza 2020 roku i był na poziomie 7,65 mln zł. Kluczowy wpływ na wyniki za ten okres miała styczniowa premiera The Medium, która w pierwszej kolejności zadebiutowała na PC oraz konsoli od Microsoftu. Dopiero 3 września br. tytuł został udostępniony na Playstation 5.
Już jutro rozpoczyna się konferencja Tokyo Game Show 2021, w której udział weźmie Bloober Team. Pytanie czego możemy spodziewać się po krakowskiej spółce podczas targów. Kto śledzi firmę to wie, że często potrafi zaskoczyć. Chociażby podczas targów E3 w 2019 roku, kiedy niespodziewanie zaprezentowano grę Blair Witch, a jej premiera odbyła się dosłownie 3 miesiące od pierwszego pokazu tytułu.