Polski gamedev rośnie w siłę, na rynku jest 470 studiów zatrudniających ponad 12 tys. pracowników - wynika z raportu The Game Industry of Poland
Polska branża gier to już 470 studiów i ponad 12 tys. pracowników – wynika z najnowszego raportu „The Game Industry of Poland”. Dla porównania, w ubiegłym roku było 440 firm gamingowych zatrudniających 10 tys. osób.
„The Game Industry of Poland – Report 2021” to już kolejna edycja dokumentu, w którym autorzy przedstawiają aktualną sytuację polskiej branży gier. Według danych z sierpnia 2021 roku, w Polsce funkcjonowało 470 studiów, które zatrudniają łącznie 12,1 tys. pracowników. Przychody wygenerowane przez spółki z sektora gier wyniosły w 2020 roku 969 mln euro. Jednak w raporcie podkreślono, że największe przychody w polskiej branży gier osiąga CD PROJEKT. Za warszawską spółką plasuje się PlayWay, PCF Group, Creepy Jar, Bloober Team, All in! Games, Forever Entertainment oraz 11 bit studios. Wysokie przychody są osiągane również przez producentów gier mobilnych – Ten Square Games, Huuuge Games oraz BoomBit.
„Wydaje się, że rok 2020 zakończył się finansowo stosunkowo dobrze dla polskich producentów gier. Wśród spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, których sprawozdania finansowe są publicznie dostępne, 73% odnotowało wzrost przychodów. Zatrudnienie w sektorze rośnie o ponad 24% rok do roku. 25% zatrudnienia w branży stanowią kobiety, a Polska jest światowym liderem pod względem zatrudnienia kobiet, z wynikiem jedynie wyższym w Wielkiej Brytanii” – skomentował premier Mateusz Morawiecki.
Pytanie czy spółki z sektora powtórzą wyniki finansowe w tym roku. 2020 rok był zdecydowanie korzystnym okresem dla branży, paradoksalnie ze względu na wybuch pandemii. Osiągnięcie podobnych sukcesów może być trudne, uwzględniając fakt, że to CD PROJEKT generuje największe przychody pośród wszystkich firm. Wyniki największej spółki w Polsce są uzależnione od kalendarza premier, a jak wiadomo debiut Cyberpunka nie był najlepszy. CD PROJEKT nie dzieli się również wynikami sprzedażowymi tytułu, a na razie czekamy na wersje next-genowe dla Wiedźmina III i Cyberpunka.
Najważniejsze liczby polskiego sektora gier
Zobacz także: Polskie gry podbijają festiwal Steam. Najpopularniejsze tytuły pną się na liście Global Top Wishlist
Jak wygląda polski rynek gier po dynamicznym 2020 roku?
Kondycję polskiej branży gier w 2021 roku można ocenić jako dobrą, co pokazują same liczby. Zacznijmy od powiększającej się liczby aktywnych studiów gamingowych – 440 w 2020 roku i 470 w 2021 roku. Zdecydowaną poprawę widać również w zatrudnieniu. Aktualnie aż 12,1 tys. osób jest zatrudnionych w sektorze gier. Jak wskazują autorzy raportu, największy przyrost zatrudnienia został odnotowany w Ten Square Games, People Can Fly oraz Flying Wild Hog. Na 470 studiów w Polsce, tylko 19 z nich zatrudnia więcej niż 100 osób.
Oprócz wzrostu zatrudnienia, Polska jest drugim krajem (po Wielkiej Brytanii) z najwyższym odsetkiem kobiet zatrudnionych w gamedevie. Płeć żeńska odpowiada za 25% zatrudnienia w całym sektorze. Co prawda, wciąż mały odsetek kobiet zajmuje stanowiska zarządcze. Wśród spółek notowanych na warszawskim parkiecie możemy wymienić jedynie Joannę Tynor, prezes DRAGO entertainment; Aleksandrę Cwalinę, prezes zarządu Detalion Games; Karolinę Koszutę, która jest członkiem zarządu Carbon Studio i prezes zarządu Iron VR oraz Julię Leszczyńską, prezes zarządu SimFabric.
Na jakie platformy najczęściej tworzą polskie spółki? Podstawowe wersje rodzimych gier to te pecetowe. Widoczna jest pewna zależność – im mniejsze studio, tym częściej wersja konsolowa powstaje dopiero po premierze na PC. Warta uwagi jest platforma Nintendo Switch, która od 2019 roku dynamicznie się rozwija, również na polskim rynku. „Polska jest jednym z liderów gier na PC, a zwłaszcza na platformie Steam. W Top 200 Global Top Wishlist platformy Steam, Polska przejmuje światowe prowadzenie z 38 grami według stanu z sierpnia 2021 roku (…).Przewaga Polski jest większa w produkcji gier niezależnych i AA+” - czytamy w raporcie.
Możemy się pochwalić tylko 3 firmami, które specjalizują się w produkcji największych gier, czyli AAA (triple A). Mowa o CD PROJEKT, PCF Group oraz Techlandzie. W tym miejscu należy zaktualizować, że People Can Fly zgodnie z nową strategią wejdzie również w segment mniejszych gier, typu AA. Według autorów raportu, do segmentu produkcji AAA będzie można niebawem zaliczyć 11 bit studios (Projekt 8), CI Games z drugą częścią Lords of the Fallen oraz Flying Wild Hog odpowiedzialnego za Shadow Warrior 3. Jednak na polskim rynku wyróżniają się zdecydowanie symulatory. W raporcie można znaleźć nawet stwierdzenie, że seria gier Car Mechanic Simulator od PlayWaya może być nazywana mianem „polskiej FIFY”.
W ubiegłym roku raport również wskazywał, że siła polskiego gamedevu jest w głównej mierze zależna od CD PROJEKT. Jednak coraz częściej i mniejsze studia mogą mówić o sukcesie na znacznie większą skalę. Mamy tutaj na myśli Gas Station Simulator od DRAGO entertainment czy Timberborn od studia Mechanistry.
Autorami raportu „The Game Industry of Poland” są Polska Agencja Rozwoju i Przedsiębiorczości oraz fundacja Indie Games Poland. Dokument powstał przy współpracy z Ministerstwem Rozwoju i Technologii.
Zobacz także: Bóbr i stacja benzynowa rozruszały gaming. Premiery polskich gier na Steam we wrześniu wypadły naprawdę dobrze
Źródło grafik: The Game Industry of Poland – Report 2021