W gamingu może nastąpić długo oczekiwane odbicie za sprawą CD PROJEKT. Oto prognozy dla polskiego rynku gier na 2022 rok

W tym roku może nastąpić odbicie w polskiej branży gier. Tego oczekuje część analityków pokrywających polski sektor gier na GPW i NC. W I kwartale 2022 roku kluczowy wpływ na cały sektor będzie mieć premiera Cyberpunk 2077 na konsole nowej generacji.

W analizie dotyczącej polskiego sektora gier przygotowanej przez PAP Biznes, wskazano najważniejsze czynniki, które będą wpływać na zachowania spółek gamingowych na giełdzie. Jednym z najważniejszych pozostaje wciąż sentyment do CD PROJEKT, który może się odwrócić na korzyść, po premierze Cyberpunka na next-geny. Została ona zaplanowana już na I kwartał, a niedawne plotki dotyczące nowości w grze rozgrzały inwestorów. W tym roku czeka nas ciekawy kalendarz premier od polskich deweloperów, ponieważ w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia ze stagnacją w branży i licznymi opóźnieniami.

„Zdaje się, że pierwsze półrocze 2022 r. w polskim gamingu będzie zależało od ewentualnego powodzenia lub porażki premiery Cyberpunka w wersji na konsole nowej generacji, ponieważ to CD Projekt w głównej mierze zdaje się odpowiadać za sentyment inwestorów do rodzimego gamedevu. Aktualnie scenariusz 'drugiej, tym razem udanej premiery' Cyberpunka zdaje się mieć tyle samo zwolenników, co przeciwników, co może być wyjaśnieniem występującego od maja trendu bocznego na akcjach spółki” - powiedział PAP Biznes analityk Noble Securities, Maciej Kietliński.

Jeszcze na początku roku, CD PROJEKT osiągnął poziom 200 zł za akcję, po doniesieniach na temat Cyberpunka, nagrody Steam Awards dla Night City oraz powrotu „efektu Netflixa” po premierze drugiego sezonu serialu na platformie streamingowej. Od początku roku kurs spółki wzrósł o około 2%, a kapitalizacja zbliża się do 20 mld zł.
 

Notowania CD PROJEKT

Zobacz także: CD PROJEKT atakuje 200 zł. Plotki o Cyberpunk: Samurai Edition rozpalają wyobraźnię graczy, a Wiedźmin III znów jest chętnie ogrywany

Odbicie czy negatywny sentyment na polskim rynku gier?

Zdania w tej kwestii są podzielone. Jak wskazał Tomasz Rodak z DM BOŚ dla PAP Biznes, jest kilka czynników, które powinny pozytywnie wpłynąć na branżę. Wśród nich wymienił stagnację sektora gier w 2021 roku, obawa o kolejny lockdown ze względu na wariant Omicron, pozostający w trendzie wzrostowym kurs USD/PLN oraz obiecujący kalendarz premier na 2022 rok.

Bardziej sceptyczny pozostaje Paweł Sugalski, zarządzający Rockbridge TFI. Jego zdaniem przecena spółek gamingowych na warszawskim parkiecie w ubiegłym roku, wcale nie jest wystarczającym powodem do tegorocznego odbicia. „Polski rynek oderwał się od globalnych spółek gamingowych i chociaż słychać powszechne oczekiwanie, że lokalny gaming w tym roku odbije, bo był najsłabszym sektorem 2021 r,. to pozostaję w tym temacie zdecydowanie sceptyczny. Większość spadków na głównym rynku miała uzasadnienie fundamentalne, a nie wynikała z zepsucia sentymentu jak się wydaje na pierwszy rzut oka” – ocenił Sugalski dla PAP Biznes.

Skoro już o premierach mowa to zdecydowanie rok zapowiada się ciekawie. Co prawda, analitycy nie wymienili wśród najważniejszych premiery Dying Light 2 od Techlandu, jednak spółka nie jest notowana na warszawskim parkiecie. Mimo to, druga odsłona hitu wrocławskiego dewelopera nie pozostanie bez wpływu na postrzeganie polskiej branży gier na arenie międzynarodowej.

Zdecydowanymi faworytami biur maklerskich na ten rok pozostaje 11 bit studios oraz Creepy Jar. W przypadku pierwszej spółki, inwestorzy oczekują poznania szczegółów na temat Frostpunka 2 i ewentualnej premiery w 2023 roku. W portfolio autorskich produkcji 11 bit studios ma jeszcze dwa niezapowiedziane projekty, na które łącznie ma przeznaczone 110 mln zł na development. Dla porównania development Frostpunka oscylował na poziomie 10 mln zł. Zarówno Ipopema jak i DM BOŚ wyceniają akcje spółki na około 600 zł.

Drugim faworytem pozostaje Creepy Jar, który już niebawem powinien odsłonić szczegóły projektu o roboczej nazwie Chimera. Spółka już od dłuższego czasu w głównej mierze skupia się na produkcji tej gry, która jak wynika z zapowiedzi ma różnić się od Green Hella. „Chimera to jest base building symulator osadzony w scenerii science fiction z drobnymi elementami survivalu. To jest projekt zupełnie inny niż Green Hell, będzie zawierał śladowe ilości survivalu, natomiast z trochę innym podejściem” – mówił Krzysztof Sałek, członek zarządu Creepy Jar.

Wśród „top picks” biur maklerskich pojawiły się jeszcze Ten Square Games czy PCF Group. Producent gier mobilnych przygotował bogaty plan wydawniczy na 2022 rok, a analitycy upatrują się wzrostów bazując na rozwoju Fishing Clasha na rynku chińskim. W przypadku PCF Group jest już coraz większa szansa na otrzymanie pierwszych tantiem za Outriders od japońskiego wydawcy Square Enix. Według zapowiedzi Sebastiana Wojciechowskiego, prezesa spółki, może o nastąpić po udostępnieniu dużej aktualizacji do gry.

Zobacz także: Premiery gier w 2022 roku. Oto co szykują producenci gier z Polski

Trendy na rynku gier

Jednym z widocznych trendów na rynku gier ma być rosnące znaczenie wirtualnej rzeczywistości. Oculus Quest to wciąż dominujące urządzenie VR, a niedawno również Sony zapowiedziało kolejną odsłonę gogli PlayStation VR, dedykowaną pod konsole nowej generacji.

„W przypadku VR ciągle dominacja Oculusa jest wyraźna, a na uwagę zasługuję przede wszystkim fakt, że aplikacja Oculus była w okresie świątecznym najchętniej ściąganą pozycją w USA w sklepie App Store. Oznacza to, że sprzęt VR od Oculus był jednym z najpopularniejszych prezentów świątecznych w tym sezonie. To może być przełom. W tym kontekście nie dziwi ostatnie przejęcie kontroli nad Incuvo przez PCF Group” - powiedział Paweł Sugalski.

Zarządzający Rockbridge TFI widzi również potencjał w rozwoju usług abonamentowych. Na ten moment liderem pozostaje usługa Game Pass w ramach abonamentu Xboxa, jednak niebawem może nadejść odpowiedź od Playstation pod nazwą Spartacus.

Na sam koniec warto spojrzeć na prognozy finansowe na 2022 rok dla największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie. A jeszcze w marcu notowania rozpocznie nowy indeks: WIG-Gry, do którego będą należeć wszystkie spółki gamingowe notowane na głównym parkiecie. Na ten moment mamy ich 19.
 

Prognozy finansowe dla wybranych spółek na 2022 rok

Zobacz także: Take-Two Interactive przejmuje za 12,7 mld dol spółkę Zynga, producenta gier mobilnych