Activision Blizzard publikuje bardzo dobre wyniki finansowe. Kursowi akcji ciąży jednak afera obyczajowe i nowy pozew od inwestorów
Activision Blizzard, dawniej Activision to amerykański wydawca i producent gier znany w Polsce dzięki tytułowi Call of Duty, Guitar Hero czy z serii World of Warcraft. Obecnie jest drugim co do wielkości wydawcą gier komputerów na świecie, zaraz po Electronic Arts. Ostatnio atmosfera wokół spółki gęstnieje co ma wpływ na spadek akcji.
Jednocześnie Activision podaje wyniki finansowe, które pobiły oczekiwania analityków oraz podnosi swoje prognozy na cały rok.
Zobacz także: Epidemia i kryzys: kto na giełdzie wyszedł z niego zwycięsko - Podcast 21% rocznie jak inwestować
Activision z dobrym zyskiem i pozwem od inwestorów
W zeszłym tygodniu spółka dostała pozew w związku z toksycznym środowiskiem pracy, licznymi przypadkami nadużyć, sytuacjami, gdzie w firmie dochodziło do molestowania seksualnego oraz nękania. Ze stanowiska zrezygnował dotychczasowy prezes Blizzard i to nie koniec zmian.
Najnowsze doniesienia na temat spółki to pozew od inwestorów reprezentowanych przez Rosen Law, którzy oskarżają o publikowanie fałszywych oświadczeń w latach 2016 – 2021. Główny zarzut to „manipulowanie informacjami w relacji z udziałowcami co miało doprowadzić do sztucznego zawyżenia akcji”.
W wyniku tych wszystkich doniesień, kurs mocno spadał od 26 lipca. Po publikacji wyników cena akcji wystrzeliła ponad 5% do 79,83 USD.
Interwał dzienny.
Zobacz także: CCC odnotowało rekordowe kwartalne przychody. Sprzedaż napędzało Modivo, e-obuwie oraz omnichannel
Activision podał zysk netto za drugi kwartał w wysokości 876 milionów USD, co daje 1,12 USD na akcję, w porównaniu z zyskiem netto w wysokości 580 milionów USD, czyli 75 centów na akcję, w ubiegłym roku. Po uwzględnieniu m.in. wynagrodzenia za akcje zysk wyniósł 1,20 USD na akcję. Przychody wzrosły o 19% do 2,3 mld USD.
Analitycy spodziewali się zysku na poziomie 81 centów na akcję przy sprzedaży netto na poziomie 1,9 mld USD.
„W odniesieniu do naszych wyników finansowych, jesteśmy zadowoleni, że firma kontynuowała osiąganie dobrych wyników w drugim kwartale i podnosimy naszą prognozę na ten rok" - powiedział dyrektor generalny Bobby Kotick.
Bobby Kotick, CEO Activision Blizzard
Zobacz także: Praca hybrydowa w domu i biurze przyjęła się i wpłynie na rynek nieruchomości – uważają analitycy Goldman Sachs
Przychody gier mobilnych firmy Activision, King, wzrosły w drugim kwartale o 15% do 635 milionów USD, co czyni go jedynym z trzech segmentów sprawozdawczych firmy, który odnotował wzrost. Przychody działu Activision spadły o 21% do 789 mln USD, a przychody segmentu Blizzard spadły o 6,1% w porównaniu z rokiem ubiegłym do 433 mln USD. Łączna marża w tych trzech segmentach spadła do 41% z 49%.
Activision podało, że spodziewa się zysku za trzeci kwartał w wysokości 64 centów na akcję przy przychodach netto w wysokości 1,85 mld USD. Analitycy spodziewali się 68 centów na akcję z 1,8 mld USD. Modele finansowe analityków wskazują na 75 centów zysku netto za trzeci kwartał.
Activision podniosło swoją prognozę całoroczną do 3,54 USD na akcję z 8,65 mld USD przychodów netto. Wcześniej Activision prognozowało całoroczny zysk skorygowany na poziomie 3,42 USD na akcję i 8,6 mld USD przychodów.
Activision obawia się, że afery przełożą się na produkcję
W lipcu kurs akcji spółek załamał się po tym jak do kalifornijski Departament Sprawiedliwiego Zatrudnienia i Mieszkalnictwa (Department of Fair Employment and Housing) w którym zarzucano firmie dyskryminację pracownic i molestowanie kobiet. Od tego czasu pojawiły się kolejne zarzuty.
Activision zapowiedziało, że w sądzie udowodni, iż zarzuty zawarte w pozwie nie są prawdziwe. Kotick powiedział pracownikom pod koniec lipca, że firma zatrudnia kancelarię prawną WilmerHale, która przeprowadzi audyt w tej sprawie.
Pracownicy Activision Blizzard jednak wciąż pozostają nieufni i wzywają do wycofania się ze współpracy z kancelarią WilmerHale. Nie ma się co dziwić pracownikom, ponieważ kancelaria jest znana z tego, że działa w interesie korporacji, a nie związków zawodowych. Pracownicy w liście otwartym nawiązują do doświadczeń działań kancelarii w Amazonie i Uberze. W mediach kancelaria jest określana jako „torpeda na związki zawodowe”.
We wtorkowym komunikacie Activision ostrzega inwestorów, że może dojść do szkód wizerunkowych spółki. „Jeśli doświadczymy przedłużających się okresów niekorzystnego rozgłosu, znacznie zmniejszonej produktywności lub innych negatywnych konsekwencji związanych z tą sprawą, może to wpłynąć negatywnie na nasze produkcje." - napisano.
Kotick powiedział, że firma jest zaangażowana w dobre samopoczucie swoich pracowników i jest „zaangażowana w zapewnienie, że jest to przyjazne, wspierające i bezpieczne środowisko, w którym wszyscy członkowie naszego zespołu mogą się rozwijać".
To ważny tydzień dla wyników gier wideo. Take-Two Interactive Software opublikowało swoje wyniki (o czym pisaliśmy tutaj). Electronic Arts ogłosi wyniki po zamknięciu sesji w środę. A w czwartek, producent gier mobilnych Zynga ogłosi wyniki po zamknięciu sesji.
