Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Branża domów maklerskich w Polsce umiera. To zagraża całemu rynkowi kapitałowemu - alarmuje Izba Domów Maklerskich

Udostępnij

Izba Domów Maklerskich jest zaniepokojona pogarszającą się sytuacją w polskich domach i biurach maklerskich. Tym samym skierowała we wtorek list do premiera Morawieckiego, wskazując zagrożenia dla rynku kapitałowego. Od 5 lat domy maklerskie powiększają swoje straty, natomiast instytucje finansowe są w dobrej kondycji odnotowując coraz to większe zyski.

Odnotowywane straty przez domy maklerskie mają bezpośredni wpływ na pogarszającą się sytuację polskiego rynku kapitałowego. Ich rozwojowi nie sprzyja narastająca konkurencja. Coraz więcej jest zdalnych członków GPW czy brokerów, którzy oferują niższe opłaty czy też szerszy zakres usług.

- Izba Domów Maklerskich zwraca uwagę na drastycznie pogarszającą się kondycję branży krajowych domów i biur maklerskich, które odgrywają kluczową rolę w pozyskiwaniu na rynku kapitałowym środków na rozwój dla najbardziej innowacyjnych i dynamicznych polskich firm sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw – czytamy w liście Izby do premiera Morawieckiego.

Zobacz także: To było najgorsze półrocze pod względem debiutów na GPW od lat - tak źle na rynku IPO nie było dawno

Pogarszająca się kondycja domów maklerskich

W czerwcu odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Izby Domów Maklerskich, podczas którego podsumowano kolejny rok działalności. Od kilku lat polskie domy maklerskie odnotowują straty – w 2018 roku branża maklerska odniosła stratę na poziomie 215 mln zł. We wcześniejszych latach biura oraz domy maklerskie odnotowywały zysk w innych obszarach działalności, jednak I kwartał 2019 roku jest pierwszym okresem, w którym pogłębiono stratę w całościowym ujęciu.

Pomimo że instytucje finansowe tj. banki odnotowują zyski, to w praktyce domy maklerskie podtrzymują polski rynek kapitałowy. Ich słaba kondycja wpływa bezpośrednio na zahamowanie wzrostu konkurencyjności polskiej gospodarki.

Izba Domów Maklerskich podkreśliła kilka czynników, które szkodzą polskiej gospodarce:

  • wysokie koszty transakcyjne na warszawskiej giełdzie,
  • rosnące koszty regulacyjne i interpretacje przepisów unijnych bez uwzględnienia realiów krajowego rynku.

- Interesy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, jako centralnej instytucji infrastrukturalnej rynku, powinny być podporządkowane krajowemu rynkowi kapitałowemu. Obecnie wartość wytworzona przez domy maklerskie przy obsłudze inwestorów jest niesprawiedliwie dzielona. Jej wynikiem są zyski Giełdy, przy jednoczesnych stratach domów maklerskich na obsłudze inwestorów – zwracają uwagę członkowie IDM.

IDM podkreśla również, że zatwierdzanie legislacji unijnych bez uwzględniania realiów polskiego rynku kapitałowego często wymaga poszerzania wymogów krajowych. Co za tym idzie, domy maklerskie są zmuszone do powiększania działów compliance, na rzecz zatrudniania analityków i maklerów. Bez pokrycia analitycznego, domy maklerskie nie są w stanie realizować swojej funkcji i tym samym pojawia się coraz mniej analiz polskich spółek.

Rosnąca konkurencja w postaci zdalnych członków GPW oraz brokerów powoduje, że inwestorzy odchodzą od usług domów maklerskich. Również decydują się na oferty spoza Unii, ze względu na lepsze warunki transakcyjne.

Strategia Rozwoju Rynku Kapitałowego

Podczas gdy rząd przygotowywał Strategię Rozwoju Rynku Kapitałowego, IDM również wtedy wskazywał już na słabą kondycję polskich biur i domów maklerskich.

- Warunkiem wypełniania przez rynek kapitałowy jego podstawowych funkcji jest istnienie silnych krajowych domów maklerskich. Gwałtownie pogarszająca się rentowność domów maklerskich jest istotnym czynnikiem ryzyka dla dalszego rozwoju rynku kapitałowego – podkreślała już w marcu Izba.

Zobacz także: Stanowisko Izby Domów Maklerskich do projektu Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego

Projekt zakłada wprowadzenie wspólnej licencji dla banków oraz domów maklerskich. Jednak IDM przywołuje przypadki, w których w wyniku wprowadzenia takiej regulacji, ograniczano zakres działań domom maklerskim. Tym samym nie mogły spełniać swoich podstawowych funkcji na rzecz instytucji finansowych.

Obecny projekt SRRK w opinii członków Izby nie poprawi sytuacji domów maklerskich. To oznacza, że pojawią się ograniczenia w dostępie do kapitału dla dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw. IDM deklaruje w tym zakresie chęć współpracy z rządem, aby poprawić rentowność polskich biur oraz domów maklerskich.

Zobacz także: Oto wydarzenie, które może wywołać silne wzrosty na polskiej giełdzie i w gospodarce - efekt motyla na GPW

Udostępnij