Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Będzie jeszcze drożej? Inflacja w Polsce w grudniu wyniosła 3,4%, a to najwyższy poziom od października 2012 roku

Udostępnij

Inflacja pnie się w górę - według danych opublikowanych przez GUS wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w grudniu 3,4%. W porównaniu z listopadem to wzrost o 0,8%. Z prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że inflacja osiągnie swój maksymalny poziom jednak w I kwartale 2020 roku. To oznacza kolejne podwyżki cen m.in. żywności.

NBP jeszcze w zeszłym roku prognozowało, że wskaźnik inflacji wzrośnie i ukształtuje się na poziomie 3,2% w 2019 roku i 2,9% w 2020 roku. Obecnie inflacja CPI jest na najwyższym poziomie od 2012 roku, a NBP zapowiada, że w I kwartale 2020 roku zobaczymy jeszcze wyższe ceny.

- W najbliższych miesiącach inflacja CPI wzrośnie, osiągając swój maksymalny poziom w I kw. 2020 r. W kierunku wyższej inflacji cen konsumenta, w szczególności inflacji bazowej, będzie oddziaływać podwyższona w horyzoncie projekcji dynamika kosztów pracy oraz utrzymująca się w najbliższych kwartałach relatywnie silna presja popytowa i wysoka dynamika cen żywności. Od początku 2020 r. spodziewany jest przy tym wzrost inflacji cen energii zgodnie z przyjętym w projekcji założeniem o zakończeniu okresu zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych – napisano w Raporcie o Inflacji – listopad 2019 r.

Raport o inflacji został opublikowany w listopadzie 2019 roku. W ciągu tych dwóch miesięcy trochę się zmieniło, ponieważ zdecydowano o podwyższeniu akcyzy zarówno na alkohol jak i wyroby tytoniowe. Zgodnie z nowelizacją jest to wzrost stawki o 10%. Również Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wyższe taryfy na prąd przeznaczone dla gospodarstw domowych. Urząd zatwierdził wszystkie taryfy - ENEA, Energa, PGE oraz PGNiG. 

Zobacz także: W styczniu inflacja CPI wyniosła 4,4%. To najwyższy poziom od 2011 roku

Inflacja na poziomie 4,5%?

Prognozy NBP na 2019 rok przewidywały, że inflacja wyniesie 3,2%. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła ona już w grudniu 3,4%. W zeszłym miesiącu żywność oraz napoje bezalkoholowe zdrożały aż o 7% r/r, natomiast w ujęciu miesięcznym o 1,2%. W przypadku energii staniała ona o 1,8% r./r., a paliwa o 0,2% r./r. Co więcej, analitycy mBanku spekulują, że jeszcze w tym kwartale jej poziom wyniesie nawet 4,5%.

Według ekonomistów z ING Banku Śląskiego wzrost inflacji w grudniu był wynikiem skoku inflacji bazowej, z 2,6% do 3,2%. Jak podkreślili na swoim koncie na Twitterze „dotychczas szybko rosły głownie usługi, ale drastyczna podwyżka płacy minimalnej od stycznia (15%) przełożyła się też na podwyżki towarów w handlu (amortyzując wzrost kosztów pracy)”.

- Głównym powodem jest inflacja bazowa, która skoczyła do ok. 3,2 proc. rdr, tylko nieco wyższe było tempo cen żywności i paliw. W poprzednich miesiącach usługi mocno popychały inflację bazową do góry, możliwe, że ten element stoi za zaskoczeniem inflacyjnym również w grudniu – powiedział Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego dla PAP Biznes - Grudniowy odczyt oznacza, że w I kw. inflacja może nawet sięgnąć 4,5 proc., przy styczniowym odczycie na poziomie 4,4 proc., a średnioroczna inflacja w 2020 może być wyższa od 3,5 proc. – dodaje.

Inflacja CPI (r/r, %)

inflacja wykres

- W dalszym horyzoncie projekcji inflacja cen konsumenta obniży się, pozostając do końca 2021 r. w pobliżu 2,5%. Złoży się na to towarzysząca spadkowi dynamiki PKB niższa presja popytowa oraz wygasanie wpływu zaburzeń podażowych na ceny żywności. Stopę inflacji CPI w horyzoncie projekcji będzie również ograniczać niski wzrost cen u głównych partnerów handlowych Polski oraz obecność znacznej liczby imigrantów na krajowym rynku pracy (w głównej mierze obywateli Ukrainy) – napisano w raporcie NBP.

Zobacz także: 6 powodów, dlaczego akcje na polskiej giełdzie są absurdalnie tanie i warto się nimi zainteresować w 2020 roku

Czynniki wpływające na poziom inflacji

Czynnikami ryzyka, które mają wpływ na wzrost gospodarczy oraz poziom inflacji są:

  • spory handlowe, które negatywnie wpływają na międzynarodową wymianę handlową,
  • kształtowanie się cen ropy naftowej oraz innych surowców,
  • zmiany cen energii.

- Eskalacja napięć w polityce handlowej oraz pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarki światowej przyczyniły się do obniżenia oczekiwań odnośnie do przyszłej dynamiki PKB także w Stanach Zjednoczonych. Podobnie jak w przypadku strefy euro, tempo wzrostu PKB w tej gospodarce będzie się utrzymywać w latach 2020- 2021 poniżej dynamiki produktu potencjalnego – czytamy w raporcie.

W 2019 roku ogromny wpływ na sytuację międzynarodową miała wojna handlowa pomiędzy USA a Chinami. W ostatnich tygodniach udało się osiągnąć pierwszy etap porozumienia między państwami, hamując tym samym wprowadzanie kolejnych ceł na towary. Ponadto, na dzień 31 stycznia 2020 roku ustalono umowną datę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Zobacz także: Dolar w przyszłym roku może tracić na wartości. Prognozy dla amerykańskiej waluty na 2020 rok

Jeżeli chodzi o kwestię kształtowania się cen ropy naftowej, to ostatni konflikt na linii USA – Iran trochę namieszały w cenach surowców. Najpierw notowania surowca rosły, po tym jak w wyniku zamachu amerykańskich żołnierzy zginął irański generał, Kasej Sulejmani. Obecnie nastroje inwestorów trochę się uspokoiły, a cena za baryłkę ropy wynosi około 62 USD.

- W kierunku wzrostu cen ropy może natomiast oddziaływać napięta sytuacja geopolityczna na Bliskim Wschodzie oraz spadek produkcji ropy w krajach OPEC – wpływ tych czynników będzie jednak umiarkowany i nie powinien zahamować spadku cen tego surowca – podkreślano w raporcie.

Napięta sytuacja pomiędzy USA a Iranem ma również wpływ na cenę złota. Z tego powodu cena za uncję wynosi obecnie ponad 1560 USD, a tym samym jest to najwyższa kwota od 2013 roku.

Zobacz także: Złoto złapało ostatnio zadyszkę, ale prognozy mówią, że jego cena będzie dalej rosła

W nowym roku czeka nas również podwyżka cen prądu, która obejmie zarówno gospodarstwa domowe jak i przedsiębiorstwa. Zgodnie z wyliczeniami Urzędu Regulacji Energetyki, średni wzrost rachunków dla wszystkich grup taryfowych w gospodarstwach domowych wyniesie 11,6%. Uwzględniono w tym zmiany taryfy na sprzedaż i na dystrybucję energii elektrycznej.

W najbliższym czasie jednak nie powinniśmy spodziewać się obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Zobacz także: 7 spółek z polskiej giełdy, które mogą pozytywnie zaskoczyć w 2020 roku

Udostępnij