Stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym 2020 roku wyniosła 5,5% i była taka sama jak w poprzednim miesiącu. Cieszmy się takimi wartościami, bo w najbliższym czasie polską gospodarkę czeka silny wzrost osób bez pracy. Międzynarodowa Organizacja Pracy alarmuje, że nawet 25 mln osób na świecie może stracić pracę w wyniku pandemii wirusa COVID-19.
Obecnie w obliczu pandemii koronawirusa, wiele osób zostało skierowanych na pracę zdalną. Jednak są osoby, które nie mogą wykonywać swoich obowiązków z domu i tym samym obawiają się o utratę możliwości zarobkowych.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym 2020 r. wyniosła 5,5% i była taka sama jak styczniu 2020 r.
— GUS (@GUS_STAT) March 24, 2020
Więcej w „Biuletynie Statystycznym” 2/2020: https://t.co/iOSvg09iVc#BezrobocieRejestrowane #BiuletynStatystyczny #GUS #statystyki #RynekPracy #bezrobocie pic.twitter.com/OazZI6alrp
Na początku marca Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowało szacunkowe dane, według których stopa bezrobocia w lutym wyniosła 5,5%. Była ona niższa niż w lutym 2019 roku, kiedy znajdowała się na poziomie 6,1%. Najwyższa stopa bezrobocia pozostaje w województwie warmińsko-mazurskim.
Zobacz także: Rząd ogłasza stan epidemii w Polsce i wprowadza kolejne ograniczenia w walce z koronawirusem
Bezrobocie w Polsce
Według danych GUS-u stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 5,5%. Zgodnie z informacjami przekazanymi na początku marca przez MRPiPS, liczba osób bezrobotnych w kraju wynosi obecnie 921 tys. Najwyższa stopa bezrobocia jest w województwie warmińsko-mazurskim. Z danych ministerstwa wynika, że w tym regionie jest zarejestrowanych 49,5 tysiąca bezrobotnych.
Stopa bezrobocia oraz liczba zarejestrowanych bezrobotnych w lutym 2020 r. #Praca pic.twitter.com/WTFkpCydNw
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) March 5, 2020
Dane za luty nie uwzględniają jednak szoku gospodarczego jaki wywołała epidemia koronawirusa. Dopiero od kilkunastu dni wiele osób pracuje przymusowo zdalnie, a pracownicy m.in. galerii handlowych czy restauracji, pozostają bez możliwości świadczenia pracy. Z powodu rosnącej liczby zakażeń, rosną również obawy o najbliższe zatrudnienie i wypłatę wynagrodzeń.
„Ogłoszenie zamknięcia granic, centrów handlowych oraz lokali gastronomicznych, w połączeniu z dalszymi drastycznymi spadkami na giełdach oraz radykalnymi działaniami także w innych krajach, oznaczają, że trzeba odrzucić umiarkowane scenariusze i przyjąć, że epidemia będzie miała bardzo znaczący wpływ na sytuację gospodarczą w 2020 r.” - napisano w najnowszym raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Według Międzynarodowej Organizacji Pracy, nawet 25 mln osób na świecie może stracić pracę w wyniku pandemii wirusa COVID-19. Jest to jeden z najgorszych możliwych scenariuszy, który nie może zostać wykluczony, ponieważ wciąż nie wiadomo jak dalej będzie się rozprzestrzeniać koronawirus. Według „łagodnego” założenia, zatrudnienie może stracić ponad 5 mln osób.
Zobacz także: Koronawirus może wywołać w Polsce kryzys gospodarczy - oto co rząd powinien zrobić, aby temu zapobiec
Pakiet antykryzysowy dla przedsiębiorców
W środę, 18 marca rząd ogłosił pakiet antykryzysowy o wartości 212 mld zł. Ma on m.in. pomóc przedsiębiorcom, aby uniknęli oni zwalniania pracowników. Wartość tego pakietu jest szacowana na ponad 73 mld zł. Jakie są podstawowe założenia?
Państwo będzie finansować 40% wynagrodzenia pracownika firmy, która boryka się z problemami w wyniku pandemii koronawirusa. W przypadku osób na samozatrudnieniu lub umowie zlecenie i dzieło będą mogły otrzymać jednorazowe świadczenie w wysokości około 2 tys. zł. Natomiast rodzicom, którzy opiekują się dziećmi do 8. roku życia, przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego.
Finansowanie przedsiębiorstw #TarczaAntykryzysowa pic.twitter.com/3hvV3rHrzZ
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 18, 2020
