Przejdź do treści

udostępnij:

Lipcowe posiedzenie RPP nie przyniosło zmiany poziomu stóp procentowych

Udostępnij

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zakończyła dwudniowe posiedzenie w sprawie stóp procentowych w Polsce. Lipcowa decyzja nie przyniosła zmian, stopa referencyjna pozostaje na poziomie 5,75%.

Lipcowe posiedzenie RPP nie przyniosło zmian w poziomie stóp procentowych. Choć inflacja utrzymuje się w celu inflacyjny, według szacunkowych danych w czerwcu wyniosła 2,5%, to jej dynamika jest wzrostowa.

Aktualny poziom stóp procentowych będzie kształtował się następująco:

  • stopa referencyjna 5,75% w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 6,25% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 5,25% w skali rocznej;
  • stopa redyskontowa weksli 5,80% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 5,85% w skali rocznej.

Zobacz także: Ministerstwo rozwoju i technologii zdradza, kiedy rozpocznie się program kredyt #NaStart

Decyzja RPP zgodna z przewidywaniami

Zgodnie z decyzją Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe NBP (Narodowego Banku Polskiego) pozostały na niezmienionym poziomie. Kolejny miesiąc z taką decyzją nie jest zaskoczeniem dla rynku, ekonomistów i instytucji.

Zdaniem PKO BP pierwsze decyzje o zmianie poziomu stóp pojawią się dopiero w drugiej połowie 2025 r. „Decyzja RPP prawdopodobnie nie będzie zaskoczeniem, ponieważ członkowie Rady wyraźnie deklarują brak gotowości do zmiany stóp procentowych. Dyskusje na temat ewentualnych obniżek niektórzy z nich dopuszczają dopiero w 2h25. Inflacja CPI pozostaje w dopuszczalnym przedziale odchyleń od celu NBP, ale argumentami za utrzymaniem stóp na dotychczasowym poziomie są podwyższona inflacja bazowa, silny wzrost płac oraz częściowe odmrożenie cen energii. W centrum naszej uwagi będzie jednak nowa projekcja inflacji oraz wzrostu PKB, z którą Rada zapozna się na posiedzeniu.” – czytamy w dzienniku ekonomicznym Centrum Analiz PKO BP.

Innej decyzji nie spodziewał się również ekonomista Banku Pekao, Karol Pogorzelski. „RPP nie zmieni stóp procentowych. […] Sądzimy, że komunikat po posiedzeniu RPP będzie miał umiarkowanie jastrzębi wydźwięk i że RPP oceni, że ścieżka inflacji jest obarczona wysoką niepewnością ze względu na wysoki wzrost wynagrodzeń i częściowe odmrożenie cen energii, które nastąpiło z początkiem lipca”. – wyjaśnia PAP Pogorzelski.

Podczas lipcowego posiedzenia RPP mogła się zapoznać z najnowszą projekcją inflacji NBP. Jednak ekonomiści mBanku nie spodziewali się ruchów w dół czy w górę.

„W środę poznamy wyniki lipcowego posiedzenia RPP - nie spodziewamy się zmian stóp procentowych. Jak zwykle niewiadomą jest retoryka, tym bardziej, że na tym posiedzeniu Rada będzie mogła zapoznać się z najnowszą projekcją (dane wychodzące od marcowej edycji regularnie zaskakiwały w dół w temacie inflacji). Średnio w kwartale inflacja uplasowała się dokładnie na 2,5% w zakończonym wczoraj okresie trzymiesięcznym. Była to wartość dokładnie zgodna z projekcją NBP. Sprawa wygląda jednak inaczej w przypadku inflacji bazowej, tutaj projekcja NBP na drugi kwartał pokazała wartość 4,4%, zaś faktyczne wykonanie będzie pewnie w okolicy 3,8% (nie znamy jeszcze oficjalnych liczb za czerwiec).” – napisano w dzienniku mBanku.

Pozostaje zaczekać, jak decyzję uargumentuje Adam Glapiński, prezes NBP. Konferencja banku centralnego odbędzie się w czwartek o godzinie 15. Możemy również zakładać, że podczas wydarzenia poznamy szczegóły dotyczące projekcji inflacji NBP.

Zobacz także: Wstępne dane o inflacji w czerwcu. Wskaźnik CPI lekko w górę

Udostępnij

Tagi