Podczas kryzysu i krachu na giełdzie inwestycja w wino zachowuje się przyzwoicie
Gdy na rynku inwestycyjnym włączony jest tryb „risk off” tanieją akcje, ale nie wino. Tak było w 2008 roku, tak jest i teraz.
Od początku stycznia do końca lutego WIG spadł o blisko 15%, a S&P500 o 8,5%. Tymczasem najważniejszy na świecie indeks win inwestycyjnych – chodzi o Liv-Ex Fine Wine Investables – poszedł w dół o jedynie 1,2%.
Wino nie tanieje razem z akcjami
Niedawno pisaliśmy o tym, że ceny wina inwestycyjnego i whisky inwestycyjnej zaliczają korektę. Trwa ona już co najmniej kilkanaście miesięcy na każdym z tych aktywów. Teraz jednak na pocieszenie dla tych, który mają wino w portfelu można napisać, że w czasie krachu na giełdzie spisuje się ono defensywnie.
Wystarczy zerknąć na zachowanie głównych indeksów firmy Liv-Ex w pierwszych dwóch miesiącach tego roku, by się o tym przekonać. W II połowie lutego akcje zostały mocno przecenione, ale wino inwestycyjne nie. Wino utrzymuje swoją wartość.
„Wino inwestycyjne po raz kolejny udowodniło, że jako klasa aktywów zapewnia dywersyfikację portfela, redukuje ryzyko, a w długim terminie może przynieść sowite stopy zwrotu. Według nas jest czymś więcej, niż bezpieczną przystanią, jest aktywem o naprawdę wybornej charakterystyce” – stwierdzili analitycy firmy Cult Wines w swoim raporcie „Market Turmoil: Cult Wines Perspective”.
1. Stopy zwrotu dla głównych indeksów Liv-Ex na koniec lutego 2020
2. Notowania Liv-Ex 1000 na tle głównych indeksów giełdowych w okresie styczeń-luty 2020
Zobacz także: Cena alkoholi inwestycyjnych spada. Sprawdzamy dlaczego wino i whisky tanieją
Wino cechuje się niską zmiennością, stabilizuje portfel
Analitycy Cult Wines przypomnieli, że wino inwestycyjne spisywało się bardzo defensywnie również podczas kryzysu finansowego w 2008 roku. Utrzymywało swoją wartość, a nawet zwiększyło ją o kilka procent. W tym czasie globalny rynek akcji zanurkował o niemal 40%.
3. Notowania Liv-Ex 1000 na tle MSCI World w czasie kryzysu finansowego 2007-09
Co ważne, wino inwestycyjne cechuje się o wiele niższą zmiennością, niż akcje czy złoto. To oznacza, że świetnie stabilizuje portfel, powinno cieszyć się szczególnym uznaniem konserwatywnych inwestorów, nie przepadających za podejmowaniem zbyt dużego ryzyka i za dużą zmiennością.
4. Zmienność wybranych klas aktywów w okresie 2009-2020
Niezwykle ciekawe są wyniki eksperymentu przeprowadzonego przez firmę Cult Wines. Stworzyła ona 4 portfele inwestycyjne złożone z akcji, obligacji, złota i wina w różnych proporcjach. Założyła, że inwestor w grudniu 2009 roku zainwestował w nie 100 000 GBP. Okazało się, że do lutego 2020 roku najlepiej zachowałby się ten portfel, który miał największy udział wina (na poziomie 30%), osiągając wartość około 180 000 GBP (+80%).
5. Porównanie zachowania portfeli inwestycyjnych z winem i bez (w okresie grudzień 2009-luty 2020, początkowa kwota inwestycji 100 000 GBP)
Wino okazuje się więc dobre w niepewnych czasach. Szczególnie polecamy lampkę czerwonego wytrawnego wieczorem, na rozluźnienie...
Źródła wykresów: 1-3. Liv-Ex, 4-5. Cult Wine