Brytyjska Partia Pracy chce walczyć z kryzysem mieszkaniowym i zapowiada budowę 1,5 mln mieszkań
Cięcie stóp procentowych w banku centralnym Anglii spowodowało w sierpniu wzrost zainteresowania kredytami. Z kolei Partia Pracy obiecuje większą podaż mieszkań.
Jak podaje BBC, w sierpniu ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły o 4,3% r/r, a średni koszt zakupu nieruchomości wyniósł ponad 292 tys. funtów. Oznacza to, że ceny domów w UK osiągnęły w sierpniu najwyższy poziom od dwóch lat. Lloyds Banking Group wskazuje, że jest to efekt pierwszej od 4 lat obniżki stóp procentowych. Dodatkowo Brytyjska Partia Pracy zapowiada budowę 1,5 mln mieszkań.
Zobacz także: Polska w czołówce krajów europejskich, pod względem liczby budowanych nowych mieszkań
Nastąpiła poprawa, a nie radykalna zmiana
W sierpniu Bank of England zdecydował o pierwszej od 4 lat obniżce stóp procentowych, w efekcie główna stopa wynosi 5%, ale wciąż pozostaje najwyższa od 2007 r., kiedy wynosiła 5,75%. Co więcej, może się spodziewać, że bank centralny zdecyduje się w tym roku na jeszcze jedną obniżkę.
Źródło: Bank of England
„Choć jest to dobra wiadomość dla obecnych właścicieli domów, dostępność pozostaje poważnym wyzwaniem dla wielu potencjalnych nabywców, którzy wciąż dostosowują się do wyższych kosztów kredytów hipotecznych” – skomentowała Amanda Bryden, szefowa działu kredytów hipotecznych w Halifax.
W ciągu roku średnie ceny domów w UK wzrosły o 4,3% i wyniosły średnio 292 tys. funtów (są to dane bez transakcji gotówkowych). Oznacza to, że są one obecnie na zbliżonym poziomie, jak w rekordowym czerwcu 2022 r., w którym średnia cena domu wyniosła 293,5 tys. funtów.
Choć niewątpliwe nastąpiła poprawa na rynku kredytów hipotecznych, a średnia stopa finansowania spadła z 5,77% do 5,54%, to eksperci wskazują, że nie jest to radykalna zmiana. W związku z zaistniałą sytuacją można oczekiwać, że kolejne miesiące przyniosą dalsze ożywienie i umiarkowany wzrost cen domów i mieszkań w UK.
„Biorąc pod uwagę ożywienie na rynku i możliwość dalszych obniżek stóp procentowych, spodziewamy się, że ceny nieruchomości będą nadal rosły w umiarkowanym tempie do końca tego roku” – skomentowała dla BBC Bryden.
Brytyjczycy mają ambitny plan budowy mieszkań
Brytyjski rząd, na którego czele stoi Keri Starmer, przedstawił plan budowy 1,5 mieszkań w ciągu 5 następnych lat. Jest to odpowiedz na kryzys mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii, która już wyróżnia się niską podażą mieszkań na tle innych krajów europejskich.
„W Wielkiej Brytanii jest 25,4 mln mieszkań przy populacji liczącej 67,6 mln osób. W podobnie zaludnionej Francji mieszkań jest 12 mln więcej, 27 mln mieszkań to wynik dla Włoch liczących 10 mln mniej osób, a 26,8 mln mieszkań dla Hiszpanii” – czytamy w „Tygodniku” Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
W ostatnich 5 latach (2019-24) w UK zbudowano około 990 tys. mieszkań. Rząd, by spełnić swoje obietnice, musiałby w ciągu najbliższych 5 lat zwiększyć podaż o około 50%. „Wydaje się to nierealne, biorąc pod uwagę fakt, że od marca 2023 r. do marca 2024 r. zaczęto budowę 162 tys. mieszkań, co było najniższym wynikiem od 2014 r. Odbije się to negatywnie na liczbie ukończonych domów w pierwszych latach rządzenia Partii Pracy.” – ocenia PIE.
Nowy rząd w Wielkiej Brytanii z ambitnym planem budowy mieszkań
— Polski Instytut Ekonomiczny (@PIE_NET_PL) September 9, 2024
mln mieszkań ma powstać w ciągu 5 lat w Wielkiej Brytanii pod rządami Partii Pracy
tys. mieszkań powstało w latach 2019-2024
Więcej w "Tygodniku": https://t.co/xPvFbSKxQd pic.twitter.com/Vy49bZDK1l