Wartość rynkowa Dino Polska to 27,6 mld zł. Kapitalizacja CD PROJEKT wynosi 27,3 mld zł. Już nawet sieć supermarketów jest wyżej wyceniana od największego polskiego producenta gier.
Wydanie niedokończonej gry na konsole, pod nazwą Cyberpunk 2077, odbija się spółce CD PROJEKT mocno czkawką. Jej kurs w ciągu 10 sesji spadł o blisko 40%. Jej wycena rynkowa spadła z 46,6 mld zł do ledwie 27,3 mld zł (stan na piątek, na koniec sesji). Kolejne spółki zaczynają wyprzedzać CD PROJEKT pod względem kapitalizacji.
Wycena na giełdzie CD PROJEK (kolor czerwony) vs Dino Polska (zielony)
Cyberpunk 2077 odbija się CD PROJEKTOWI czkawką
Kilka dni temu pisaliśmy, że CD PROJEKT wyprzedziły pod względem wyceny rynkowej trzy spółki Skarbu Państwa: KGHM, PKO BP i PGNiG. Teraz zaczynają producenta Wiedźmina „łykać” kolejni rywale, tym razem mający właścicieli prywatnych.
Okazuje się, że rynek wycenia wyżej od CD PROJEKTu także spółkę Dino Polska. Sieć supermarketów należąca do dbającego o anonimowość biznesmana Tomasza Biernackiego rozwija się bardzo dynamicznie, rozrastając się na całą Polskę, a przy tym utrzymując wysoką rentowność. Inwestorzy to doceniają i kupują jej akcje, licząc na dalszy rozwój.
Wyniki finansowe Dino Polska
*suma z 12 miesięcy poprzedzających raport
Rynek przestał za to doceniać CD PROJEKT. Spółka wypuściła niedopracowanego Cyberpunka 2077 na konsole. Na PS4 gra działa z dużymi problemami. Zbiera ona bardzo słabe oceny od graczy w wersji konsolowej. Jakby tego było mało, amerykańskie kancelarie ogłaszają dochodzenie w sprawie potencjalnych roszczeń dotyczących papierów wartościowych w imieniu akcjonariuszy CD PROJEKT. Wedle amerykańskich prawników, CD PROJEKT mógł udostępniać swoim akcjonariuszom publicznie informacje wprowadzające w błąd.
Zobacz także: Kancelaria prawna Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz ogłasza dochodzenie w imieniu amerykańskich akcjonariuszy CD PROJEKT
Kłopoty wizerunkowe Dino Polska
Co ciekawe, Dino obecnie – podobnie jak CD PROJEKT – ma pewne problemy wizerunkowe. Wielu klientów zapowiada rezygnację z zakupów w tej sieci marketów po tym, jak po internecie rozeszło się zdjęcie jednej z ekspedientek sklepu w Pile. Kobieta pracowała w masce z napisem wycelowany w obóz rządzący. W mediach – szczególnie tych prawicowych – rozpętała się burza.
Wydaje się jednak, że te „problemy” wizerunkowe Dino szybko się skończą i rozejdą się po kościach. Problemy wizerunkowe obydwu spółek są nieporównywalne.
