„W najbliższych miesiącach największym wydarzeniem będzie prezentacja Warhammera” - Aleksander Caban, Carbon Studio
Niedawno premierę miała kolejna gra z serii The Wizards od Carbon Studio. Spółka specjalizująca się w grach VR planuje rozwijać ten tytuł, a obecnie pracuje nad swoją największą produkcją z Uniwersum Warhammera.
Już niedługo możemy liczyć na pierwszą prezentację gry z Uniwersum Warhammera. Carbon Studio planuje również wziąć udział w sierpniowych targach Gamescom. O produkcjach VR, samym rynku wirtualnej rzeczywistości oraz współpracy z Games Workshop rozmawialiśmy z Aleksandrem Cabanem, członkiem zarządu Carbon Studio.
Natalia Kieszek: Ostatnio premierę miała gra The Wizards – Dark Times. Z jakim odbiorem spotkała się produkcja?
Aleksander Caban (Carbon Studio): Gra zadebiutowała 4 czerwca. Jesteśmy zadowoleni z pierwszych, pozytywnych komentarzy na jej temat. Na wiodących portalach VR-owych, m.in. na VR Focus, zdobyliśmy średnią ocen 8/10. Dodatkowo na platformie Steam mamy prawie 85% pozytywnych opinii. Jest to dla nas bardzo dobry wynik, który pozwolił nam na zrealizowanie celu jakim było na starcie uzyskanie pozytywnych komentarzy od użytkowników.
O danych sprzedażowych na razie nie możemy mówić. Jednak dzięki takim recenzjom możemy liczyć na dobrą sprzedaż tytułu przez najbliższe lata. Nasza poprzednia gra The Wizards – The Enhanced Edition też jest przykładem tego jak po kilku latach tytuł może utrzymać zainteresowanie wśród graczy.
Zobacz także: Premiera The Wizards – Dark Times od Carbon Studio już jutro
The Wizards to seria gier o czarodziejach. Czy w planach są kolejne produkcje?
W najbliższym czasie skupiamy się na aktualizowaniu The Wizards – Dark Times. W ciągu kolejnych miesięcy mamy zaplanowane regularne content updat-y tej gry. Dodamy m.in. nowe tryby kampanii, aby poszerzyć grywalność tytułu. Z drugiej strony to jest również dobry pomysł marketingowy, ponieważ celujemy w sprzedaż długoterminową tego produktu, a nie ograniczamy się jedynie do premiery.
Ile do tej pory sprzedano kopii gier z całej serii The Wizards?
Cała seria gier The Wizards zdobyła już ponad 100 tys. sprzedanych sztuk. Niebawem podamy zaktualizowany wynik. Wspomniane 100 tys. sprzedanych sztuk jest zadowalającym wynikiem, jeśli chodzi o segment gier VR. Dowodem na to jest to, że znaleźliśmy się w gronie kilkudziesięciu tytułów, które osiągnęły podobnie wysoki wynik.
The Wizards - Enhanced Edition
Na top wishlistach Steama na razie rzadko pojawiają się gry VR-owe. To jak mierzyć zainteresowanie tytułem?
Wishlista jest standardowym narzędziem do mierzenia popularności. Po samej premierze Dark Times podwoiliśmy naszą wishlistę. Z drugiej strony sprzedaż oraz liczba wszelkich komentarzy użytkowników pokazuje zainteresowanie tytułem. Branża VR-owa czeka na opinie od YouTuberów oraz samych graczy, a na rynku jest już coraz więcej sprzętu przeznaczonego do wirtualnej rzeczywistości.
Obecnie pracujecie nad grą z Uniwersum Warhammera. Na jakim etapie jest już produkcja?
Prace są dość zaawansowane, za nami już pół roku produkcji. Sami nie możemy się doczekać, aż podzielimy się informacjami na jej temat z inwestorami i graczami. Przed nami jeszcze sporo pracy, choć według naszych partnerów już teraz gra wygląda świetnie. Niepewna sytuacja po drugiej stronie oceanu powoduje, że ciężko określić dokładna datę, kiedy pokażemy coś więcej na temat samej gry. Jesteśmy w stałym kontakcie z właścicielem marki - Games Workshop - i wspólnie planujemy kampanię marketingową. Korzystamy z ich wiedzy i doświadczenia, aby jak najlepiej zaprezentować naszą grę. Games Workshop współpracuje z wieloma świetnymi partnerami z całego świata. Ich wsparcie jest tutaj bardzo pomocne.
Niemniej jednak nie zmieniliśmy planów dotyczących premiery. Po naszej stronie nie widzimy żadnych zagrożeń związanych z opóźnieniami. Jednak w dalszym ciągu będziemy obserwować sytuację na świecie i podejmować z GW odpowiednie decyzje.
Zobacz także: Carbon Studio pracuje nad grą na podstawie umowy franczyzowej ze znanym Uniwersum Warhammer
Gra z Uniwersum Warhammera będzie flagowym produktem Carbon Studio?
Jak najbardziej. Jest to tytuł, który już teraz przeniósł nas do wyższej ligi deweloperów. Dzięki temu współpracujemy również z jedną z najlepszych agencji PR-owych na świecie. Tytuł powinien uzyskać największy sukces ze wszystkich naszych dotychczasowych tytułów. Gra dzieje się w świecie fantasy, a ze względu na nasze poprzednie tytuły, wiemy, jak wykorzystać to do granic możliwości.
Czy w ramach współpracy z Games Workshop, Carbon myśli o kolejnych wspólnych tytułach?
Nie wykluczamy tego, jednak na razie kluczowa jest dla nas premiera Warhammera. Natomiast po ukazaniu się tytułu, zakładamy jego dalsze długoterminowe wsparcie.
W zeszłym roku Carbon Studio było obecne na targach Gamescom, a Dark Times spotkało się z pozytywnym odbiorem. Czy w tym roku również możemy liczyć na udział spółki?
Planujemy w tym roku pojawić się na targach Gamescom. Obecnie prowadzimy rozmowy jak najlepiej zaprezentować nasze produkty. Z jednej strony The Wizards – Dark Times jest świeżo po premierze, z drugiej przygotowujemy Warhammera i jest to dobry moment, aby zaprezentować nasze produkty. Jednak na razie nie zdradzam więcej szczegółów, ale na pewno będzie to ciekawy pokaz.
The Wizards - Dark Times
Czy w planach są już kolejne gry, oprócz The Wizards i Warhammera?
Rynek zmienia się dość dynamicznie i to, co w tej chwili jest na topie, za rok może już nie być interesujące dla graczy. Bez wątpienia mamy wiele pomysłów, ale jest jeszcze za wcześnie, aby coś więcej powiedzieć. Będziemy Państwa na bieżąco informowali.
Rynek VR zyskał w ostatnim czasie na popularności. Jak rozwija się ten segment gier?
Większość użytkowników gier VR to klasa średnia, która na razie nie odczuwa ekonomicznych skutków epidemii. Dzięki temu osoby, które podczas pandemii siedziały w domach, interesowały się zarówno goglami, jak i grami w wirtualnej rzeczywistości. Warto podkreślić, że premiera Half Life: Alyx, która była najważniejszym wydarzeniem na rynku VR ostatniego czasu, pokazała potencjał tego segmentu. Tytuł przyciągnął w ciągu miesiąca 1 mln nowych użytkowników na samym Steamie. To pokazuje, że użytkownicy czekają na kolejne produkcje VR-owe z najwyższej półki.
Zobacz także: Rynek gier VR korzysta na epidemii COVID-19. Urządzenia wirtualnej rzeczywistości sprzedają się jak świeże bułeczki
Jednak wydatki konsumentów mogą być ograniczane w najbliższych miesiącach, a gogle VR nie będą produktem pierwszej potrzeby.
Ciężko to teraz ocenić. Obecnie widzimy tendencję wzrostową na rynku gier VR, jednak mamy świadomość, że sytuacja może się zmienić. Społeczeństwo, które wciąż pozostaje w domach, poszukuje różnych form rozrywki, a VR ma przewagę nad innymi mediami, ponieważ daje poczucie obcowania z inną osobą i wcielenia się w różne role w bardzo realistyczny sposób.
Carbon Studio jest głównym specjalistą gier VR na polskim rynku, jednak coraz więcej spółek angażuje się w ten segment. Czy nie obawiacie się rosnącej konkurencji?
Raczej nie obawiamy się konkurencji. Bardziej cieszymy się z tego, że spółki zaczynają dostrzegać potencjał na tym rynku. Konkurencja spowoduje, że będzie więcej tytułów, które mają szansę okazać się hitami i przyciągnąć nowych użytkowników, co jest istotne dla całej branży. Nasze doświadczenie i zespół pokazały już, że potrafimy robić dobre gry, dlatego nasza pozycja jest już ugruntowana. Liczę jednak na to, że kolejne produkcje wyniosą nas na jeszcze wyższy poziom.
Carbon poszerzył swoją działalność o spółkę zależną Iron VR. Jaki jest jej model biznesowy?
Iron VR powstał całkiem niedawno, aby wypełnić niszę, w której Carbon się nie specjalizuje. Mowa o mniejszych produkcjach VR-owych, które oparte są na jednej mechanice. W Carbon Studio natomiast skupiamy się na większych grach o rozbudowanych mechanikach, dopracowanym świecie z ciekawą fabułą. Widzimy jednak zapotrzebowanie na mniejsze tytuły, które powstają szybciej i zapewniają kilkugodzinną rozgrywkę. Myślę, że już niedługo ogłosimy pierwsze produkcje Iron VR.
O jakich budżetach mówimy przy mniejszych produkcjach?
Są to budżety od 50 tys. zł do kilkuset tysięcy, jednak nie chcemy przekraczać kwoty 0,5 mln zł. Wszystko zależy od gry, ponieważ przy dobrym koncepcie można stworzyć tytuł w tym przedziale. Założeniem Iron VR jest tworzenie gier o podstawie, do której później można dodawać nowe elementy, np. nowe tryby rozgrywki.
W zeszłym roku przeprowadzono udaną emisję akcji. Czy w planach są kolejne?
Nie planujemy w najbliższym czasie emisji. Obecnie osiągane przez nas zyski powodują stabilizację finansową firmy i pozwalają na rozwój. Gry z serii The Wizards pokazują, że nawet dwa lata po premierze, przynoszą zyski. W tym czasie tak naprawdę nie wydaliśmy nowego tytułu - tworzyliśmy nowy content, patche i dodawaliśmy obsługę nowych gogli. Te działania pozwoliły nam na odnotowanie rekordowego pierwszego kwartału.
W I kwartale spółka odnotowała rekordowe przychody i zyski. Jakie czynniki miały wpływ na te wyniki finansowe?
Na wyniki za pierwszy kwartał wpłynęła przede wszystkim premiera gogli Oculus Quest, która odbyła się jeszcze w czerwcu 2019 roku. Nie bez znaczenia było także zainteresowanie grą The Wizards – Dark Times, które wpłynęło na powrót użytkowników do naszych wcześniejszych produkcji z tej serii.
Zobacz także: Carbon Studio zarobiło w 2019 roku o 230% więcej niż rok wcześniej
To na co mogą liczyć inwestorzy w najbliższym czasie od Carbon Studio?
W najbliższych miesiącach największym wydarzeniem będzie prezentacja Warhammera, nad którą już teraz intensywnie pracujemy.