Tank Mechanic Simulator to jedna z najlepszych gier w całym portfolio PlayWay – Robert Pietrzko, DeGenerals
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
08 sty 2021, 08:00

„Tank Mechanic Simulator to jedna z najlepszych gier w całym portfolio PlayWay” – Robert Pietrzko, DeGenerals

DeGenerals to studio należące do Grupy PlayWay. Na swoim koncie ma już sukces gry Tank Mechanic Simulator i dalej zamierza rozwijać produkcje o tematyce historyczno-militarnej.

W lutym 2020 roku na Steamie zadebiutowała gra Tank Mechanic Simulator od studia DeGenerals. Przychody ze sprzedaży gry przekroczyły już 3,5 mln zł, a spółka zamierza dalej rozwijać ten tytuł. W najbliższym czasie ukaże się pierwsze DLC do tytułu, a sama gra trafi na konsole. DeGenerals chce produkować gry o tematyce historyczno-militarnej.

DeGenerals, oprócz pracy nad DLC do Tank Mechanic Simulator, przygotowuje się również do debiutu na NewConnect. O planach wejścia na rynek alternatywny, produkcji gier militarno-historycznych oraz sukcesie pierwszego tytułu rozmawialiśmy z Robertem Pietrzko, prezesem spółki DeGenerals.

Natalia Kieszek: Spółka została założona w 2017 roku, a na swoim koncie ma do tej pory jedną produkcję – Tank Mechanic Simulator. Z jakim odbiorem spotkał się Wasz pierwszy tytuł?

Robert Pietrzko: Tank Mechanic Simulator to duży sukces, to jedna z najlepszych gier w całym portfolio PlayWay. Od premiery gry w lutym 2020 r. do końca listopada 2020 r. trafiła ona do rąk ponad 125 tys. graczy, co jest bardzo dobrym wynikiem. Koszty produkcji zwróciły się w ciągu niespełna 3 dni. Przychody ze sprzedaży tytułu przekroczyły poziom 3,5 mln zł, a gra mimo prawie roku od premiery, cały czas generuje stabilne przepływy pieniężne sprzedając się samodzielnie, na sezonowych wyprzedażach lub też w bundlach z innymi produkcjami z Grupy Playway. Co więcej na wishliście TMS znajduje się 155 tys. osób, które jeszcze nie zakupiły gry. To daje nam duże nadzieje na długi okres monetyzacji tytułu.

Zobacz także: Sprzedaż Tank Mechanic Simulator przekroczyła 125 tys. sztuk

Na Steamie gra ma już blisko 4 tys. opinii od graczy, a 87% z nich jest pozytywnych. Czy spółka planuje dalej wspierać tytuł poprzez wydawanie DLC?

Zgadza się, planujemy zapewnić stałe wsparcie i rozwój Tank Mechanic Simulator. W tym roku chcemy wydać dwa dodatki DLC, które wprowadzą nowe czołgi, misje oraz tryb rozgrywki. Obecnie zbliżamy się do końca prac nad pierwszym z rozszerzeń. Będzie to istotne wydarzenie wsparte dużym patchem do gry, dodającym nowe systemy oraz usprawnienia, wraz z narzędziami moderskimi.
 

Tank Mechanic Simulator

Gra jest dostępna w wersji na PC i Switcha. A co z konsolami, planujecie port gry na ten sprzęt?

Już trwają prace nad portami gry na konsole starej i nowej generacji, urządzenia mobilne oraz VR. Podpisaliśmy umowy na przeportowanie gry z Console Labs oraz Gameformatic.

Gry mają ukazać się jeszcze w 2021 r. Chcemy dotrzeć z naszą produkcją do jeszcze większej grupy odbiorców. Dodatkowo, wejście gry na nowe platformy wiąże się ze zwiększeniem monetyzacji oraz wydłużeniem żywotności tytułu. Dotychczasowe doświadczenia PlayWay wskazują, że sprzedaż na konsolach może być kolejnym istotnym filarem przychodów spółki.

W jednym z ostatnich komunikatów informowaliście, że już 3 projekty są na etapie preprodukcji. Czy możemy zdradzić co to będą za tytuły? Czy zachowają one tematykę jaka była w Tank Mechanic Simulatorze?

Na ten moment możemy się podzielić dwoma z nich: Tank Squad oraz Uboat Commander. Oczywiście, pozostajemy w tematyce militariów. Pierwsza z nich to gra akcji o walkach czołgów, we współpracy do czterech graczy. Gracz kontroluje swój czołg i oddział podczas II Wojny Światowej. Po bitwie gracze mogą naprawiać swoje pojazdy lub ściągać wraki z pola bitwy, w celu uzyskania części zamiennych.

Druga to gra strategiczna, w której gracz wciela się w role dowódcy Wilczego Stada okrętów podwodnych. Zadaniem gracza jest planowanie, synchronizowanie oraz koordynacja ataku statków podwodnych na alianckie konwoje.

Kiedy będziemy mogli zobaczyć pierwsze efekty nowych produkcji spółki?

Jak wcześniej wspominałem, skupiamy się obecnie na pracach związanych z rozszerzeniami DLC do Tank Mechanic Simulator. Pierwsze materiały chcemy zaprezentować już w ciągu kilku tygodni.

Jakie budżety przewidujecie na nowe produkcje?

Skupiamy się na produkcjach średniobudżetowych. Oznacza to, że przeciętnie na grę wydamy około 1 mln zł. To kwota na koszty produkcji oraz promocję. Mamy zabezpieczone finansowanie dzięki zyskom wygenerowanym przez TMS i bieżącej sprzedaży tytułu. Dodatkowym bonusem będą spodziewane wpływy z wersji konsolowych.

Jaki jest Wasz docelowy model biznesowy – ile gier rocznie planujecie wydawać? Czy podobnie jak przy Tank Mechanic Simulator najpierw premiery będą mieć wersje na PC, a dopiero później tytuły będą portowane na inne urządzenia?

Obecnie cały czas rozwijamy TMS oraz pracujemy nad trzema nowymi projektami. Pokazuje to, że nie damy się nudzić fanom naszych produkcji. Nie mamy jednak rocznych założeń, ile gier chcielibyśmy produkować. Skupiamy się na poszukiwaniu pomysłów o wysokim potencjale - co najmniej na miarę sukcesu TMS i przygotowaniu wysokojakościowych gier. Jeśli chodzi o porty nadchodzących produkcji, to zamierzamy przeprowadzić ten proces tak jak w przypadku TMS. Jeśli gra osiągnie sukces na PC, zaczynamy myśleć o jej portingu na inne platformy.

Zobacz także: DeGenerals zmierza na NewConnect: publiczna oferta akcji w 2020 r., a debiut w 2021 r.

Rozumiem, że spółka chce wypełnić niszę produkcji o tematyce historyczno-militarnej. Do jakich odbiorców są skierowane takie gry?

Zarówno do pasjonatów tematyki militarnej, jak i graczy poszukujących dobrej rozrywki. Widzimy duże zainteresowanie tematyką wojskowości i historii. W tym obszarze rynku gier widzimy istotnie dużą grupę odbiorców. Wystarczy spojrzeć na statystyki dotyczące ilości graczy takich gier jak World of Tanks czy War Thunder.
 

TMS

Jakie jest Wasze doświadczenie w tworzeniu produkcji militarnych?

W branży gamedev jestem obecny od ponad 7 lat w roli programisty, mając na swoim koncie ukończone dwa komercyjne projekty. Pierwszy z nich to „Ships 2017” realizowany we współpracy z PlayWay jako pracownik firmy .fragOut studio, drugi natomiast to już Tank Mechanic Simulator tworzony w ramach DeGenerals.

Studio DeGenerals należy do grupy PlayWay. Planujecie poszerzać swoje portfolio o gry z innego gatunku niż tylko symulatory?

Nie chcemy ograniczać się wyłącznie do symulatorów. W tym momencie chcemy wykorzystać i rozwijać specjalizacje w zakresie tematyki historyczno-militarnej. Część z nich to będą symulatory, mamy pozytywne doświadczenia w tej kategorii.

Spółka przygotowuje się do debiutu na NewConnect. Czy w związku z tym jest planowana emisja akcji?

Jesteśmy spółką rentowną, posiadamy odpowiedni kapitał by sfinansować nadchodzące projekty. Nie potrzebujemy dodatkowych środków z emisji akcji. Transakcja sprzedaży akcji związana jest z planowanym debiutem na NewConnect i potrzebą uzyskania niezbędnego free float.

Na jakim etapie są aktualnie prace nad debiutem na rynku alternatywnym? 

Właśnie startuje oferta publiczna sprzedaży akcji DeGenerals. Bezpośrednio po niej przejdziemy do przygotowania procesu wprowadzenia akcji do notowań na NewConnect. Chcielibyśmy, aby debiut odbył się jeszcze w I półroczu 2021 r.

Zobacz także: Wkrótce wystartuje pierwsza oferta publiczna akcji w 2021 roku - spółki DeGenerals

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.