Rozpoczęła się oferta publiczna akcji Live Motion Games. Spółka z grupy PlayWay przygotowuje się do debiutu na NewConnect, a na swoim koncie ma już pierwsze sukcesy.
Live Motion Games specjalizuje się w produkcji symulatorów. W swoim portfolio ma już takie tytuły jak Train Station Renovation czy Car Trader Simulator. Aktualnie pracuje nad kolejnymi produkcjami, w tym jeden z gatunku typu city builder: Builders of China. O planach Live Motion Games na najbliższe miesiące, publicznej emisji akcji oraz debiucie giełdowym rozmawialiśmy z prezesem spółki, Michałem Kaczmarkiem.
Natalia Kieszek: Mieliśmy okazję rozmawiać rok temu, przed premierą ważnych tytułów spółki. W ciągu roku wydaliście Train Station Renovation oraz Car Trader Simulator. Z jakim odbiorem spotkały się Wasze produkcje?
Michał Kaczmarek: Train Station Renovation wydaliśmy jako pierwszą grę. Najpierw zaprezentowaliśmy graczom demo, a następnie prolog. Tytuł w momencie premiery wczesnego dostępu otrzymał 86% pozytywnych ocen na Steamie. Obecnie, po pełnej premierze, gra ma 84% pozytywnych recenzji.
Natomiast jeśli chodzi o Car Trader Simulator to w czerwcu ubiegłego roku wydaliśmy prolog gry. Bazując na otrzymanym od graczy feedbacku i tym samym wprowadzeniu pewnych zmian, udoskonaleń, podczas premiery wczesnego dostępu gra otrzymała 80% pozytywnych recenzji. Dotychczas sprzedaliśmy już około 20 tys. kopii. Pełna wersja ukaże się jeszcze w tym roku.
Zobacz także: „Do momentu debiutu na NewConnect chcemy mieć w portfolio 6 gier” - Michał Kaczmarek, prezes Live Motion Games
Czy zakładacie dalszy rozwój tych projektów poprzez np. wydanie DLC?
Aktualnie pracujemy nad DLC do Train Station Renovation. Będzie to dodatek zatytułowany Train Station Renovation Germany, ponieważ duża część odbiorców tej produkcji jest z Niemiec. Dlatego zdecydowaliśmy się stworzyć specjalnie dla nich taki dodatek. W Car Trader Simulator pracujemy na razie nad zmianami we wczesnym dostępie, które będą widoczne już w pełnej wersji.
Train Station Renovation
Zakładano również w ubiegłym roku wydanie gry Bakery Simulator. Na jakim etapie obecnie jest produkcja?
Produkcja jest na końcowych etapach testowych. Jest to gra wykonywana na zlecenie naszego partnera, Gaming Factory. W kwestii premiery to on podejmie ostateczną decyzję. Na ten moment nie planujemy wydania dema czy prologu przed premierą Bakery Simulator.
W tym roku planowana jest premiera Chernobyl Liquidators. Podobną produkcję ma The Farm 51. Czym będzie się wyróżniać Wasza produkcja?
Gra Chernobylite bardzo nam się podoba. Jednak na rynku wciąż brakuje gier symulacyjnych o Czarnobylu, które ukazałaby zwyczajne życie ludzi. Nasza gra wypełni tę niszę. Udostępniliśmy właśnie 40-minutowe demo gry, w której gracz wciela się w rolę strażaka. Dociera on do palącej się elektrowni i jego zadaniem jest odnalezienie ocalałych naukowców. Produkcja nie będzie pokazywać zdarzeń nadprzyrodzonych, natomiast odzwierciedli rzeczywistą walkę ludzi, brutalną prawdę życia z tamtego okresu.
W Waszym portfolio jest jeszcze jeden ważny tytuł – Builders of China. Produkcje tego typu cieszą się dużym zainteresowaniem wśród graczy, czy widoczne jest to również przy Waszym tytule?
Wishlista Builders of China buduje się bardzo dynamicznie. Jest to gra, która w pierwszym dniu publikacji na Steamie, osiągnęła liczbę zapisów na poziomie 1600 osób. Był to dla nas najlepszy wynik dotychczas. Ponadto, podjęliśmy współpracę ze studiem Strategy Labs, które jest odpowiedzialne za produkcję tytułu Builders of Egypt. Postawiliśmy na cross-promocję Builders of China z Builders of Egypt, dlatego odbiorcy tej produkcji będą automatycznie stawać się klientami naszego tytułu.
Builders of China jest ciekawą grą typu city builder w chińskim klimacie. Włożyliśmy dużo pracy, aby wszystkie aspekty produkcji odpowiadały rzeczywistości. Stworzenie tego tytułu jest dla nas zdecydowanie większym wyzwaniem niż produkcja symulatora. Demo Builders of China udostępnimy już na najbliższym Festiwalu Gier Steam, zaplanowanym na czerwiec br.
Builders of China
Zobacz także: Live Motion Games zapowiada na Steam grę Builders of China
Czy przy tym tytule również stawiacie najpierw na wczesny dostęp, a dopiero później pełną wersję?
Nasza zasada jest prosta – stawiamy na rozwój naszych produkcji wspólnie z graczami. Im wcześniej dajemy demo czy prolog, tym wcześniej zbieramy feedback od odbiorców. Ta forma współpracy z graczami powoduje, że early access jest kolejnym etapem współpracy. Jednak to nie oznacza, że każda produkcja będzie przechodzić ten etap.
Ostatnio wzięliście udział w Festiwalu Gier Steam, gdzie zaprezentowaliście Builder Simulator. Czy udział faktycznie wpływa na wzrost community wokół konkretnego tytułu?
Community wokół gry pokazuje zaangażowanie graczy i to jest dla nas najważniejsze. Wishlista natomiast jest miernikiem potencjalnej sprzedaży. Na rynku jest wiele sposobów na pozyskiwanie zapisów na wishlisty, jednak takie „podbijanie” tytułu wcale nie przełoży się na dobrą sprzedaż. Na Festiwalu Gier Steam zaprezentowaliśmy demo Builder Simulator. Gracze chętnie przechodzili rozgrywkę w wersji demo. Przełożyło się to na zdecydowane zwiększenie wishlisty naszego tytułu podczas trwania wydarzenia.
Wstępnie planowaliśmy zaprezentować na Festiwalu Steam także demo Chernobyl Liquidators. W ostatniej chwili zdecydowaliśmy się wycofać demo ze Święta Graczy, ponieważ gra wymagała dodatkowej optymalizacji. Przełożyliśmy ją na playtesty, aby gracze mogli przetestować grę. Chcemy, aby nasze projekty były w 100 proc. dopracowane.
Zobacz także: Live Motion Games prezentuje materiały z gry Chernobyl Liquidators Simulator
Udział na Festiwalu Steam był dla nas jak najbardziej pozytywny, ponieważ Builder Simulator zebrał świetne opinie, a wishlista dynamicznie urosła.
Wasze produkcje jednocześnie debiutują na PC i konsolach, czy dopiero po pierwszych ocenach gry decydujecie o portowaniu danej produkcji?
Najczęściej decyzje o portowaniu gry na inne urządzenia podejmujemy dopiero po premierze. Jednak w przypadku Train Station Renovation jeszcze przed jej udostępnieniem, zdecydowaliśmy się na portowanie tytułu na konsole. Wersja tego tytułu na Xboxa jest już w fazie finalizacji, dzięki czemu planujemy aby premiera odbyła się szybciej niż planowaliśmy.
Wasze produkcje są średniobudżetowe. W jakim przedziale mieszczą się kwoty produkcji Waszych gier?
Okres produkcyjny jednego tytułu wynosi od 16 do 24 miesięcy. Natomiast budżet, który przeznaczmy na jedną produkcję waha się pomiędzy 100 tys. a 1 mln zł. Zależy to oczywiście od rodzaju danej produkcji. Nie operujemy budżetami wielomilionowymi, jednak nie wykluczamy w przyszłości produkcji coraz większych projektów. Nasz model biznesowy zakłada wydawanie 2-4 gier rocznie. W tym roku planujemy premierę naszych dwóch autorskich produkcji, czyli Builder Simulator oraz Chernobyl Liquidators. Pozostałe to projekty zewnętrzne.
Builder Simulator
Ile projektów na zlecenie realizujecie?
Kiedy zaczynaliśmy swoją przygodę z branżą gier, nawiązaliśmy współpracę z grupą PlayWay. Udało nam się pozyskać inwestora dla projektów, które tworzyliśmy. Zdecydowaliśmy się też na kilka projektów zewnętrznych dla Gaming Factory. Jednak obecnie chcemy skupić się na produkcji własnych gier. Osiągnęliśmy już stabilną pozycję na polskim rynku gier, wydaliśmy kilka tytułów, które zostały pozytywnie ocenione przez graczy. Nie oznacza to jednak, że zamykamy się na dalszą współpracę z zewnętrznymi podmiotami.
W swoim portfolio Live Motion Games ma coraz więcej produkcji. Ilu osobowy zespół pracuje nad Waszymi tytułami?
Chcemy rozwijać się dynamicznie. Aktualnie mamy dwa studia własne, w Warszawie oraz w Chorzowie. W Chorzowie mamy zespół 30-osobowy, który stworzył Train Station Renovation oraz Car Trader Simulator. Powstaje tam teraz Builder Simulator. Mamy również kilka zespołów, które pracują zdalnie. Łącznie Live Motion Games tworzy 10 zespołów, liczących łącznie ponad 80 osób. Aktualnie, ze względu na rozwój studia, planujemy znaczne zwiększenie zatrudnienia.
Live Motion Games szykuje się również do debiutu na NewConnect. Jak przebiegają prace nad tym procesem?
Rozpoczęliśmy ofertę publiczną akcji o wartości 4,7 mln zł. Emisja obejmuje łącznie 105 000 akcji – z czego 90 000 akcji zwykłych jest na okaziciela serii C. Cena emisyjna Akcji Nowej Emisji została ustalona na 45 zł za każdą akcję. Harmonogram oferty przewiduje zapisy w terminie od 4 do 17 marca. Po zakończeniu oferty, emisja akcji zostanie zarejestrowana w sądzie. Od tego jak szybko przebiegnie ten proces uzależniamy datę planowanego na ten rok debiutu na rynku NewConnect. Aktualnie dopracowujemy prace nad Dokumentem Informacyjnym, który następnie złożymy do GPW w Warszawie.
Na co planujecie przeznaczyć pozyskaną kwotę z emisji?
W ramach publicznej emisji akcji planujemy pozyskać 4 mln zł. Środki zostaną przeznaczone na produkcję i wydanie nowych gier oraz marketing pre-produkcji nowych tytułów. Więcej informacji, w tym Memorandum, znajduje się na naszej stronie internetowej.
Spółka do tej pory przeprowadziła dwie prywatne oferty akcji. Ile kapitału z nich pozyskano i na co te kwoty zostały przeznaczone?
W ramach emisji prywatnych pozyskaliśmy kwotę ok. 1,2 mln zł. Podobnie jak w przypadku aktualnej emisji, pozyskane finansowanie przeznaczyliśmy na nasze aktualne produkcje, pre-produkcje oraz marketing.
