To wszystko się działo przy s niskich obrotach i niewielkiej zmienności indeksów. WIG20 walczył o odzyskanie poziomu 2009 punktów, czyli wsparcia wyznaczonego przez dołki z maja 2012 r. i września 2015 r. i to mu się udało.
Tragicznie niskie obroty na całym WIG-u 20 wyniosły 320 mln zł. Obroty na całym rynku wyniosły zaledwie 465 mln zł. Takie obroty nasza „Warszawianka” potrafiła uzyskać nieraz już w dwie godziny od rozpoczęcia sesji, a nie przez cały dzień wyciskania kasy z opornych inwestorów.
W...